-
dzisiaj wzielam sie w garsc. czas na diete.
14 dni z weglami ponizej 20 g - dzisiaj sie udalo, caly dzien w pracy, mleko kusilo, ciasto w domu kusi - nerwy by sie chcialo zajesc. siegnelam po boczek, ufff, udalo sie.
B:69 T:126 W:12! kcal(chociaz to nieistotne): ok. 1300.
mam nadzieje, ze i jutro sie uda. zrobilam liste zakupow na sobote, zaplanowalam mniej wiecej, co bede jadla - teraz czekam tylko na wyplate. mam nadzieje, ze i wy sie pozbieralyscie po swietach.
-
Ja dalej trzymam 1000kcl, choć wydaje mi się że będzie dzis mniej. Jutro też planuję tak ok 800kcl ponieważ po miesiącu (od czwartku)wracam na kolejny cykl DC. Prawde mówiąc juz nie mogę sie doczekać.
Ciesze się,że wróciłyście do dietkowania
Mam pytanko skoro pomiary wysłałam w niedzielę to jutro też muszę je wysyłać? Zmieniamy już na stałę dzień pomiarów? Chyba trochę się pogubiłam
Pozdrawiam
-
Bes sorki, ale ja jestem za niewysyłaniem pomiarków.. i chyba nie wyślę..
proszę przełóżmy to na poniedziałek..
czuję się strasznie i psychicznie (wyrzuty) i fizycznie (jak słonica ) wrrrr, taka jestem na siebie zła..
to co? czy moja prośba zostanie rozpatrzona pozytywnie?
A jutro - spróbuję zmierzyć się z Dniem Wodnika, by oczyścić troszkę organizm.. przesłodzony organizm
MAM NADZIEJĘ, ŻE U WAS LEPIEJ.. czuję się jak czarna owca klubu ale pliiiiiissss, nie wyrzucajcie mnie obiecuję, że się poprawię
-
DZIEWCZYNY CO JEST BRAĆ SIĘ W GARŚĆ KONIEC LENIUCHOWANIA
MOCNO WIERZĘ ŻE WRÓCIŁYŚCIE NA DOBRĄ DROGĘ
-
ja juz pisalam - wrocilam i jak na razie (odpukac) jestem dzielna. bilans dnia dobry i nie jestem glodna.
-
witam! Ja dziś miałam głodóweczke. Ja musze "ruszyć z kopyta" żeby jakos porządnie zacząć. Chciałabym na głodóweczce "posiedzieć" z kilka dni. A dalej to nie za bardzo wiem. Dieta 1000 kcal jest dobra, ale chyba nie dla mnie bo ja bardzo lubie słodycze i często sobie na nie pozwalam. Kiedyś skutkowała kapuściana, ale potem mialam wstret do tej zupy. A może tak sie przemóc, bo wyniki z kapuścianej były całkiem, całkiem. Co do SB to w ogóle nie mam pomysłów na jedzenie. Ciągle bym sie opychała gotowana fasolą w ogromych ilościach. Niestety stosując "moją" Sb nic nie schudłam. Jestem w trakcie zasatnawiania sie nad dietą. Może Wy dziewczyny macie jakiego Asa w rekawie. Jutro wysyłamy pomiarki mam nadzieje, że jakoś ziesiemy "mierzenie po świateczne". Pozdrawiam Buźka
-
Mi dzisiaj rewelacyjnie nie poszło (kawałek ciasta), ale w porównaniu z ostatnimi dniami tak strasznie też nie było.I na kolację tylko kisielek.
No zobaczymy jutro.. chwila prawdy?
Wiola dietki to chyba Ci innej nie poradzę W sumie na kapuścianej też kiedyś byłam, efekty były, ale jojo jeszcze szybciej. I też mi zupa zbrzydła. A 1000kcal- no wiesz, na każdej słodycze kuszą, a ta chyba jednak jest najbardziej rozsądna. Ze słodyczami tak czy inaczej walczyć trzeba Mimo, że się czasami przegrywa...
Zyczę powodzenia,
Ewka
-
nie no dziewczyny co się stało z Wami i Waszą wolą walki??? te 2 dni mają wszystko przekreślić?? NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ!!!
nie chcę odpuszczać dzisiejszego ważenia/mierzenia właśnie dlatego, że jak teraz sobie odpuścimy, to najprawdopodobniej zaczniemy sobie odpuszczać za każdym razem, gdy coś pójdzie nie tak
odchudzanie właśnie na tym polega - że oprócz chudnięcia i super efektów - są też upadki - i chodzi o to, żeby potrafić do tego racjonalnie podchodzić - olać nie można - ale wpadać w depresję z ich powodu też nie można
Club XXL nie został stworzony po to, by jedynie cieszyć się z super efektów i udawać, że przy naszej bądź co bądź walce nie ma żadnych porażek i potknięć - to by było jawne wynaturzenie
dlatego na wyniki czekam do jutra do godzin porannych
nie zamierzam nikogo linczować za przytycie - uznajmy, że na święta była jako taka dyspensa - ale nie wyobrażam sobie, że któraś odpuści sobie wysłanie wyników tylko dlatego, że ma wyrzuty sumienia, że przytyła - będzie to nieobecność nieusprawiedliwiona
-
Oki, to ja jutro rano się zważę, zmierzę i wyślę
dziś wodnikuję... wczoraj tak źle się czułam, że szok nie mogę patrzeć na słodkie - oby mi to zostało na zawsze
Ale dziś trochę odtruć mój organizm muszę!! Może moje wyniki jutro nie będą takie strasznie
Już się znów podnoszę.. koniec z rozczulaniem się nad sobą!
Bes dzięki!!
Pa pa
-
Cześć Dziewczynki!!!
Piszę do Was z nadzieją,że moja wiadomość dojdzie-poprzednie dwie gdzieś zniknęły w przestrzeni
Bardzo Wam dziękuję za życzenia świąteczne-ja swoich dla Was nie mogłam zamieścić ani wysłać bo miałam problemy z połaczeniem...o czym pisałam w dwóch poprzednich wiadomościach...będzie numer jak dojdą :P
Dietkowanie mi nie idzie-Anikas9 to ja jestem czarną owcą ale biorę się tak jak obiecałam wcześniej.Jednak swoje wymiarki prześlę dopiero w poniedziałek,bo od dzisiaj robię sobie kilka dni głodówkowych w ramach kary za to co działo się w święta :twiste
Na razie to byłoby na tyle :P
Ściskam Was wiosennie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki