No przegapilam Czy mogę jeszcze dosłać? Doślę wieczorem. Gapa jestem
Pozdrawiam i gratuluję wyników
zawaliłam... wybaczcie...
nie dość, że na uczelni mam duże problemy - to jeszcze mój komp zastrajkował i prawie codziennie miałam formata (co i tak niewiele pomagało )
zresztą, nie będę się tłumaczyć, bo to i tak nie ma sensu... przepraszam, że Wam tak namieszałam...
wybaczcie... nie będę Wam już więcej mieszać - lepiej radzicie sobie beze mnie...
Dzięki Ninka za opracowanie zestawienie i przygotowanie nam raportu. Jestes wspaniala!
Dziewczyny! do dziela. Niewazne, jesli ostatnio cos tam nie wyszlo,
wazne co przed nami. Chcemy osiagnac te realne cele, ktore sobie
zaplanowalysmy na najblizsze trzy tygodnie. Razem damy rade!
Dziewczyny, doslijcie swoje wyjsciowe wymiary na rozpoczecie 7 etapu.
Moze Ninka bedzie tak dobra i jeszcze je dopisze do tabelki abysmy
mogly razem walczyc przez najblizszy caly etap. Potem porownamy
z zamierzeniami i... bedziemy sie cieszyc, ze sie udalo!
Bes_xyfki - mam nadzieje, ze bedziesz z nami. Jak Ci poszlo odchudzanie
w ostatnim etapie? Nie ma Cie w zestawieniu. Mialysmy podobne plany.
Istambul, Albina i Gosikmt - BRAWO! jestescie bardzo dzielne. Jak czujecie po sobie
taka ogromna roznice w wadze?
Anikas - trzymaj sie na swojej plazy.
Wiola - jaki masz plan na najblizszy czas? czy cos sie dzieje, ze waga in plus?
przeciez potrafisz tak pieknie chudnac.
Pozdrowionka sloneczne dla kazdej z Was! Caprica
Docelowo- abstynencja od zapalników, realizacja planu jedzenia i zdrowa waga = wolność od kompulsywnego jedzenia
Gacuję od 8.08.2012, 02.2012- 114 kg, 8.08.2012- 112 kg, 24.09.2012- 99,1kg, 19.09.2013- 78,0 kg, 25.09-75,9, 4.10-75,2, 17.10-79,9, 25.10-77,9, 2.01.2014-83,9, 10.01.14- 79,9kg
Jak zmienić myślenie? Help! - Strona 9
Nie ma problemu z dopisaniem pomiarków . Czekam do jutra do godziny 12, to jeszcze przed wyjazdem mogłabym uzupełnić
Bes głowa do góry wszystko sie jakoś ułozy
dziewczyny ja dopiero przeslę swoje wymiary, wcześniej niestety nie mogłam
dziewczyny ja dopiero przeslę swoje wymiary, wcześniej niestety nie mogłam.
Na ten sam adres?
Jak zawsze adres clubu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W tym etapie prowadzenie przejela Ninka.
Docelowo- abstynencja od zapalników, realizacja planu jedzenia i zdrowa waga = wolność od kompulsywnego jedzenia
Gacuję od 8.08.2012, 02.2012- 114 kg, 8.08.2012- 112 kg, 24.09.2012- 99,1kg, 19.09.2013- 78,0 kg, 25.09-75,9, 4.10-75,2, 17.10-79,9, 25.10-77,9, 2.01.2014-83,9, 10.01.14- 79,9kg
Jak zmienić myślenie? Help! - Strona 9
Zamieszczone przez ninka69
Mało cieszą własne sukcesy, jeśli się widzi coś takiego. Dziewczyny, co z Wami? Ninka, na Ciebie jeszcze przymknę oko, bo przytyłaś malutko. Ale Anikas i Wiola? Grrrrrrr... To już nie są żarty, to poważna sprawa. Bo przecież ile trzeba jeść, żeby aż tak dużo przytyć w tak krótkim czasie! Z batem trzeba nad Wami chyba stać i pilnować, skoro same nie potraficie. Na co to wszystko, wielkie postanowienia, wyrzeczenia i inne, skoro zaczynacie robić wszystko to, co Was gubi. Pamiętam, jak 10 kg albo więcej temu zajrzałam na stronę klubu i znalazłam informację o Anikas, jak ja jej wtedy zazdrościłam, że tak ładnie i szybko schudła, a teraz jest mi przykro patrzeć na to, co się dzieje.
caprica, niestety przytyłam nawet zakładając, że moja stara waga "oszukiwała" o jakieś dwa kilogramy (mniej więcej), to i tak po centymentrach widać, że poszło w górę u mnie mam wciąż jednak nadzieję, że zwiększona dawka ruchu, jaką ostatnio mam nie pozwoli mi wrócić do wagi wyjściowej :/
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Bes natychmiast zbieraj się do kupy i nie marudź. Mi się podobało, gdy Ty prowadziłaś zestawienia i liczę na to, że się tym z powrotem zajmiesz. Potrzebujemy Cię.Zamieszczone przez bes_xyfki
Ale najpierw załatw sprawy związane z uczelnią. I pamiętaj, że nawet jak się coś bardzo zawali, to da się to wszystko naprawić. Trzymam kciuki za Ciebie.
Spodnie na mnie wiszą, ale w weekend upoluję o rozmiar mniejsze (NARESZCIE), oby tylko nie okazały się za ciasne, bo znów poczuję się bardzo grubo. Psychiczne nastawienie do samej siebie - bez zmian, kilka kilogramów temu popadłam w mały samozachwyt i ten stan się utrzymuje do dziś.Zamieszczone przez caprica
Ninka w następnym etapie chciałabym dojść spokojnie do 69 kg. Coraz trudniej mi się chudnie w takim tempie i czas zwolnić.
Zakładki