Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

Podsumowanie minionego tygodnia

Schudlismy razem 10,2kg w obwodach stracilismy 17,5 cm ( w kl.piersiowej 1,5cm, w talii 5cm, w biodrach 7cm a w udach 4cm )

Najwięcej schudła Emkr aż 2,5kg a w obwodach ubyło jej 6cm
Niewiele mniej schudły Aneccia i Figlarka bo aż po 2kg

Wiola, Goskmit Albina, Megiw i Bridget pozbyły się kolejnego 1kg
Anikas udało się zrzucić 0,3kg a Nince 0,4kg

Aneccia i Albina w obwodach maja juz tylko liczbę dwucyfrową :P

Niestety dwie klubowiczki nam przytyły Caprica i Teska , dziewczyny w tym tygodniu musi być juz lepiej

Podsumowanie całego etapu VII

Razem schudliśmy aż 25.5kg w obwodach zmiejszyliśmy się o... 87cm ( w klatce piersiowej 12cm , w talii 35cm, w biodrach 25cm a w udach 15cm )

I MIEJSCE ZAJEŁA ANECCIA schudła 4kg i mniejsza jest o 6cm :P
II MIEJSCE ZAJEŁA GOSKMIT schudła 3,5kg i w obwodach ubyło jej 10cm :P
III MIEJSCE ZAJEŁY ISTAMBUL I MEGIEW schudły po 3kg :P

Niewiele mniej schyudła Emkr bo 2,5kg
Flakonka, Albina,Jeni i Wiola pozbyły się po 2kg
Anikas pozbyła się 1,3kg ,Olccia i Bridget po 1kg, a Ninka 0,9kg
Ewa i Poziomka utrzymały wagę

Niestety 4 klubowiczom przytyło się Caprica 1kg, Teska 0,7kg, Mommy 0,6kg i Sebastian 0,4kg . Kochani czas powrócic do dietkowania

Cel udało osiągnąć się Wioli, Goskmit, Anecci,Jeni, Albinie, Bridget i Emkr . Ztym ,że 3 klubowiczkom udało sie więcej schudnąć niż zakładały Goskmit,Aneccia i Emkr

Wszystkim nam należą się gratulacje z tą ciężką walką.
Nowy etap i dalsza walka z tłuszczykiem. Uda nam sie wszystkim napewno , a za jakiś czas bedziemy te kg wspominać tylko po to aby nie doprowadzić znów to takiego stanu

Udanego dietkowania

Witam! Gratuluje wszystkim tym, którym udało sie zrzucić zbedne kilogramy Mnie również sie udało z czego sie bardzo ciesze A Ci, którym sie nie udalo to trzeba zabrac sie do roboty. Bo w końcu jeszcze nam zostało sporo do zrzucenia (przynajmniej większości) Dziś byłam na rowerku. Oprócz tego, że cosik tam spaliłam to jeszcze troszke sie opaliłam Pogoda śliczna. Z chęcią bym sie wybraa na jakiś spacerek, ale dziś sobie tyle odcisków narobiłam, że nic mi sie nie chce :P Pozdrowienia dla wszystkich. Buźka wielka

Wow! widze że jestem w czołówce
Biorąc pod uwagę, że zaczełam się odchudzać we wtorek 24 maja - wychodzi na to że przez cały etap VII schudłam aż 5 kg Szkoda że nie wpadłam na pomysł żeby od razu zrobić pomiarki
Zwykle na początku jest łatwiej i pewnie dalej już tak łatwo nie będzie bo chyba organizm mi się przyzyczaja i obniża przemiane materii

Gratuluję wszystkim, którym się udało!
A tym co się troszkę przytyło radzę nas gonić

Pozdrawiam

Cześć Kochani!!! A ja mam dzisiaj doła

Birdget - wchodze!!!
Ten etap musi byc wyjatkowy. Chce chudnac powoli, bez drastycznych diet ale systematycznie. SYSTEMATYCZNIE i WYTRWALE! Tego mi brakuje.
Na razie idzie mi dobrze. Dzis dzien 3/21.
Czytam z zainteresowaniem jak Ci idzie. Masz pieken efekty!

Ninka - jesli mozesz to dopisz moj cel 91. Doluje mnie to, ze nigdy nie osiagnelam
zamierzonego celu chociaz zawsze sa wyznaczone realne. Ale przeciez ten etap ma
byc wyjatkowy.

GATULACJE!!!
Spóźnione, ale szczere
Oby przyszły tydzień był jeszcze lepszy!

Dzis dzien 4/21 tego etapu. Na razie idzie mi dobrze. Bez wyskokow jedzeniowych
Moze uda sie i ten etap bedzie wyjatkowy...

mi też w miarę dobrze idzie, daję radę do 1000 kcal i nie przekraczam, to chyba i wyłącznie dzięki motywacji klubowej, co by wstydu sobie nie narobić
choć już widzę, że mój cel jest trochę nierealny, 4,6 kg w 3 tygodnie? przesadziłam..
pozdrawiam i trzymajcie się ostro!

Caprica trzymam kciuki, żeby był wyjątkowy, ale nie tylko ten, ale i następne. Trzymaj sie dzielnie.

Hey!!

Wysłałam maila zgłoszeniowego, mam nadzieję że nie za późno

Jednak taka grupowa mmobilizacja by mi pomogła