Strona 54 z 347 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 154 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 3461

Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

  1. #531
    Awatar aisak102
    aisak102 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    6,913

    Domyślnie

    Wszystkie okna pomyte, firanki wyprane i powieszone, nózki wieprzowe bąblują się z włoszczyzną w garze, boczek zrolowany czeka z natartym ziołami schabem na pieczenie. Miałam nawet czas na wyskrobanie oranmentu na jednej pisance. Teraz zrobię sobie kawkę i trochę odsapnę.
    Trochę zmęczona, ale zadowolona pozdrawiam Was Dziewczyny Najmilsze bardzo serdecznie!

    Zyczę Wam Spokojnych i Wesołych Świąt oraz baardzo Mokrego Dyngusa!!!
    Cieszcie się towarzystwem rodziny i przyjaciół, a silna wola i rozsądek niech pozwolą Wam na umiar w radosnym biesiadowaniu (bez późniejszych wyrzutów sumienia).


    Ściskam i pozdrawiam
    Kasia Grubasia

  2. #532
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych,

    suto zastawionych stołów, dużo wody w poniedziałek,

    bogatego zająca i jak najmilszych spotkań

    w gronie przyjaciół i rodziny!

  3. #533
    Guest

    Domyślnie

    Zdrowych, pogodnych, radosnych i pełnych rodzinnego ciepła Świat

  4. #534
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ninka69
    Zdrowych, pogodnych, radosnych i pełnych rodzinnego ciepła Świat
    o tak... rodzinne cieplo to, to co kocham w swietach najbardziej...
    wszyscy sa tacy mili...
    plejada hipokryzji...

    wspominalam, ze nie lubie swiat rodzaju wszelkiego?
    tyle, ze jedzenie jest swietne, co w naszym przypadku (zdaje sie, ze jestesmy na diecie ) chyba zbyt nie pociesza, co?

    wlasnie wrocilam z pracy, zjadlam biala kielbache - byla pyszna, jak ja sie ciesze, ze moge jest biala kielbache. niestety dzisiaj chyba przekroczylam limit bialkowy - zjadlam ok. 110 g, ale nic to, najwazniejsze, ze weglowodanow bylo ponizej 10 g.

    pozdrawiam i smacznego jajka zycze - na szczescie zapycha i jest zdrowe!

  5. #535
    wiola159 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszyskie klubowiczki po tak ddługiej przerwie. Musze stwierdzić, że jestem śpiąca królewną (no może przesadziłam z ta królweną ) Forum działa już od środy, a ja dopiero dzis się zosrientowalam Oj pomyrdaniec ze mnie.A tak poza tym świeta po mału nadchodzą no i trzeba wszystko przygotowywać, bo mama w pracy, babcia chora. Większość rzeczy ja robie. NO i próbuje Już mi się przytyło, a nie chce myślec co bedzie po świetach. Ale nie ma bata po świetach biore się za siebie, bo w końcu ile można się użalać nad sobą? POza tym jest coraz cieplej, tatuś rowerek naprawił, więc i na niego wsiąde i może w końcu bede miała troche ruchu Wiem, że nie powinno się mówić, że odchudzam sie od jutra, od poniedziału, po świetach... ale ja wątpie czy dam rade tym wszystkim pysznośiom, które juz czekaja w lodówce. I dlatego ja nie lubie świat.

    Życzę Wam wesołych, spokojnych, radosnych (mało kalorycznych ) Świąt oraz bardzo mokrego dyngususa!!

    I to by było na tyle. Jestem nata padnięta, że pewnie zaraz ide spać. W dodatku jeszcze dziś przestawiamy zegarki i znów gozina w plecy. Pozdrawiam wszystkie klubowiczki i nie tylko i 3majmy sie twardo przez te swieta. Buźka

  6. #536
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj mialam dzien dziecka - znaczy obzarstwa, pozwolilam sobie na niego, bo od dzisiaj obcinam liczbe wegli d o20 g na dobe.
    wczoraj zjadlam dosyc duzo roznych ciast i zurek na sniadanie.

    dzisiaj dzien zaczynam od bialej kielbasy, kawalka boszku, dwoch jajek, lyzki chrzanu i cwikly, lekko zlanych zurem (tylko zakwas i wywar miesny).
    na obiad (czyli ostatni posilek) podejrzewam, ze rowniez bedzie cos w tym stylu.

    pozdrawiam, ponownie solidnie na placu boju!

  7. #537
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Klubowiczki
    Słoneczka witajcie wielkoponiedziałkowo

    Ciekawe jak Wam mijają święta?? U mnie jest totalnie niedietkowo ale na szczęście wielkiego rzutu na jedzonko też nie ma.. no jedynie na ciasta mojej mamusi..
    Wczoraj mieliśmy rodzinną imprezkę.. sporo gości.. było fajnie, choć takie siedzenie tyle godzin za stołem jest męczące i wolałabym iść na spacer! Ale na szczęście był też prawie 2 letni synek mojej kuzynki, który dostarczył trochę ruchu cioci Ani

    Słonka mam pytanko - czy dziś wysyłamy pomiarki.. bo ja byłaby przeciwko..
    bo u mnie będzie bardzo duży skok w górę, po świątecznym jedzonku.. nocnym w tym.. brzuch urósł, w ogóle czuję się ciężko.. to co???


    W ogóle 4 kwietnia wracam na SB, mam tydzień by się porządnie przygotować!! też psychicznie!! Chcę tak ładnie dietkować ja w styczniu przed weselem.. byłam silna, dzielna, żadnych pokus.. a teraz.. wytrzymam 2-3 dni i znów słodycze słodycze i jeszcze raz słodycze Mam nadzieję, że kwiecień będę miała ślicznie dietkowy.. bo znów waga i centymetry poszły mocno w górę ale zmiejszę je, KONIECZNIE

    Słoneczka bardzo Was pozdrawiam, życzę mokrego dynguska i miłego dnia!! pa Słoneczka!

  8. #538
    Teska11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie świątecznie!
    Szmaja - mam taki sam organizm jak Ty, wypróbowałam to setki razy - chodzi mi o jadanie śniadań - rano nie jestem głodna, a jeżeli się przemogę i zjem to potem cały dzień nie mogę się opanować i wpruwam co popadnie. Jedząc śniadanie dopiero w pracy (kiedy poczuję głód) jest to godz. 9-10, potem jem mniej jeszcze góra 2 posiłki.
    Popieram Anikas z pomiarami.Nie ma sensu wysyłać je dzisiaj - woiadomo, że żadna z nas nie schudła nie oszukujmy się!Proponuję pomiar za tydzień jak odsapniemy i wrócimy do normy psychicznej i naszych diet. Poza tym nie mam w domu wagi, mogę się zważyć w pracy dopiero w środę a nie chcę podawać wagi na oko. Pomyślcie czy warto dzisiaj wysyłać, jeżeli nie większe pomiary to raczej na poziomie sprzed tygodnia.

  9. #539
    wiola159 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak drogie dziewczęta macie racje. Nie wysyłajmy dziś pomiarków bo wynik może być nie za ciekawy (przynajmniej z mojeo punktu widzenia) Więc czekam z niecierpliwością na znak "z gory" czy po świetch bedzie dyspenza dla klubowiczek z mierzeniem i ważeniem. Pozdrawiam wszystkie i nie jedzmy az tyle :P Bo ja musze spróbowac wszystkiego co na stole. Jakoś mnie tak korci Ale dziś jak pogoda dopisze to ide na rowerek. Nie ma co. Buźka

  10. #540
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Ja też się zgadzam z niewysyłaniem wymiarów W sumie jeśli już chcemy się przekonać ile nam się przytyło to proponuje się w środę zmierzyć i zważyć Bo wtedy zbędna woda bo obrarciu też zejdzie A tak na bieżąco to nie ma sensu.
    Góra zgłoś się!

Strona 54 z 347 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 154 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •