Witajcie
Chciałam się z Wami przywitać. Dieta sb intryguje mnie od kilku dni i chyba cos zadziałam w tym kierunku. Pewnie niektóre osoby maja nieszczeście lub szczęscie ( zależy od ich podejścia do mojej osoby) mnie znać. Ale Tym którzy mnie nie znja juz sie przedstawiam.
Jestem sobie uszatka, do maluczkich nie należe. Mam za sobą juz dośc duży ubytek wagi, bo 26 kg. Ale nie straciłam tego w 5 minut. Zajeło mi to 4 lata, włączając w to przerwe na przytycie, sktomnych 10 kg, które udało mi sie zgubic gdzies po drodze od września. Od poniedziałku zapisałam sie do fitenss klubu i jestem z tego powodu bardzo dumna. Jednak to nie koniec mojej przygody z odchudzanie gdyż zostało mi jeszcze do schudniecia ok 10-15 kg. Mam nadzieje, ze z sietą SB uda mi sie osiągnąc mój cel i ze przyjmiecie mnie do grona już stosujących.
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Zakładki