-
WSPANIALE Jolu :P :P :P :P :P :P
Ucałuj Mateusza i życz mu zdrówka
Ależ się cieszę, że będziesz go miała już w domku i wyobrażam sobie, jaki on musi być szczęśliwy
I Goldi też
Ściskam
-
Jolu baaaardzo się cieszę ze jest lepiej i Twoj syn wraca do domku 
szkoda ze Ciebie za to będzie mniej na forum.. tym bardziej ze mam juz swój nowy domek
gorąco Cię pozdrawiam, buziaczki
-

Joluś, cieszę się ogromnie
napewno Mateuszowi od razu się poprawi, w końcu nie ma jak u mamy
a i Goldi postara się, żeby Mati zapomniał o troskach
całuję i życzę Wam miłego dnia
-
Wspaniale nowiny! Usciskaj go ode mnie i zycz duzo zdrowia! Jestem pewna, ze w domu szybciej dojdzie do formy!
Moze nawet mamusie pusci na troszke do komputerka?
-
-
Jolu, wspaniałe nowiny u Ciebie

Teraz to już będzie wszystko dobrze
...dom to dom ...nie ma dyskusji...
Ale powiem Ci , że mi kamień z serca spadł ...a Tobie to chyba całe Tatry...
Dziękuję za te 20 lat , kurcze... ale miłe to jest
...wiesz za dwa lata mam tę "wielką" rocznicę :P
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Mateusza...buziaki ...pa [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Gorące pozdrowienia Jolu :P :P :P
Już pewnie i Ty i Mateusz nie możecie się doczekać jutrzejszego dnia
Buziaczki zostawiam i ciepłe myśli wysyłam
-
-

Witajcie
Mateusz juz w domu -czuje sie w miarę dobrze,tylko osłabiony jest-to normalne jak sie półtora tygodnia leży w łóżku
Teraz leży i coś ogląda,więc korzystam z okazji,żeby chociaż u siebie sie wpisać
Bardzo sie cieszę,ze mamy go juz w domu,ale nadal sie martwię.............
DZIEŃ 19/31
Dzsiaj trochę przesadziłam z kaloriami -było 1490
Nastąpiło jakieś rozlużnienie...odprężenie i wpadła w łapska drożdżówka z serem
Obiecuję,ze to sie nie powtórzy-jutro zrobie zakupy i od soboty ruszam z ******ą

Podstolinko
mam nadzieję,ze w domu Mateusz dojedzie szybciej do siebie-znowu dużo stresu przeżył,a to jeszcze nie koniec
Ja też jestem psychicznie wykończona -potrzebuję jakiejś odskoczni,odpoczynku
Muszę czymś ząjać myśli..................
Cieszę sie,ze wracasz na prostą
Awi
witam u siebie...nową osóbkę
Na pewno jak tylko bedę miała czas to bedę wpadać do Twojego domku
Terazczas na Mateusza-on też ma zaległości
Bikuś
szkoda,ze nie mogłaś zobaczyć jak Goldi szalał z radości ,ze jego pan wrócił do domu
Prze pierwsze pół godziny ,to nie chciał go puścić i szalał na wersalce-przytułał sie ,łasił,skakał,popiskiwał i...wylizywał Mateuszowi twarz
Tak był podekscytowany,że dopiero póżnym popołudniem zadundował sobie drzemkę
Katsonku
buziaki
Ewace
mam nadzieję,ze będzie dobrze.....to nie takie proste Ewuś
Tatry.....częściow spadły,ale większośc nadal uciska moje serducho
Nie masz za co dziekowac-wyglądasz fantastycznie
KasiuCz.
dziękuję za wszystko
Dobranoc
-
Mateusz witaj w domu , napewno szybko wrocisz do sił bo w domu to w domu, wszystko jest inaczej a jak się ma taką opiekunkę to juz niczego nie braknie.
Przesylam usciski i pozdrowienia.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki