Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

HA,HA CZY TO NIE MOJ ABI POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Lunko, ja ta salatke zrobilam od razu z prawie kilograma burakow, wiec musialam odpowiednio zwiekszyc ilosc orzechow - no i zrobila sie bomba Ja w przeciwienstwie do Ciebie od razu widzialam, ze to musi byc pyszne i takie bylo

Jejku, spotkanko w Warszawie, alez zazdroszcze! a naszego marcowego spotkania juz nie moge sie doczekac

Ucaluj kopidolka, teraz gdy juz ma czysty pyszczek, jest cudny Poprawia humor swoim widokiem

Goldy ty sliczny urwisku, kopiesz,brudzisz sie a teraz tyleczkiem trzesiesz ,ze masz sie kapac

ps.Jolu tak adresik dostalam dziekuje slicznie

No takiego brudaska to bym chyba nie przytuliła
A teraz Cię pocieszę że to nie będzie jeden raz kiedy on sie tak wybrudzi
Lara tak ma co chwile a ja tylko latam z prysznicem

Jolu, ależ ten Goldi jest wspaniały.
Pieski są wspaniałe, bo najpierw rozrabiają, a w tej wannie jaki niewinny siedzi
I jak można na takiego się gniewać
Cieszę się , że z synem pojedziesz do Warszawy
Już z niecierpliwością czekam na zdjęcia

Lunko, Goldi bosko wygląda jak górnik

Lunka, Goldie jest bezkonkurencyjny i niesamowicie uroczy. Pozdrawiam serdecznie

Witam kochane

Dzisiaj byłam po bilety na dworcu i juz mam je w torebce,a to oznacza,ze w piatek wyruszamy z Mateuszem do Warszawy Strasznie sie cieszę Oby tylko pogoda w miarę dopisała,bo chcemy pozwiedzać stolicę

Dieta w normie-waga dzisiaj pokazała...pół kilo wiecej niz wczoraj Myślę,ze to wina....WC,a raczej jego braku od 2 dni...aż mnie brzuch pobolewa,a tu nawet żadnych ziółek w domu nie mam W ogóle dzisiaj nie do zycia jestem -wszystko przez tą pogodę- mgła jak mleko,smutno ,ponuro i dżżysto

Lunko pozdrawiam serdecznie Ciebie i Goldiego. Melduje powrot

Goldi- trzęsie rzęsami jak Nasz Pucol, gdy coś przeskrobie.W wannie
zawsze ma minnę niewyraźną.
Buziaczki dla Was :-*******