-
Dzisiaj pól dnia spędziłam poza domem...na kontroli u lekarza Jak zawsze bardzo to przeżyłam...pół nocy nie spałam.Na szczęście jest wszystko w porządku - mam spokój....kolejna wizyta za rok Kolejny rok życia w spokoju......
Zmykam sprzątać
-
Lunko cieszę się ze ze zdrowiem u Ciebie ok
usmiecham się do Ciebie mocno miłego dnia!
-
Jolu lepiej ,ze waga sie tak waha niz by miala isc tylko w gore.Po Swietach napewno bedzie ci lepiej szlo.
Ja narazie zamiast schudnac to przytylam w ten urlop wiec humorek mam nie za bardzo
-
no i oto chodzi :P aby zdrówko nam dopisywalo, a z resztą w koncu sobie damy radę :P :P :P :P :P
-
Wpadam do Was...w biegu...tylko na moment,bo nie wiem,kiedy znowu znajdę czas,zeby zajrzeć na forum.
Weszłam dzisiaj na wagę...i po co Od kilku godzin pętam sie po domu,nie mogąc sobie znależć miejsca i...popłakuję Waga w górę i myślę :dobrze Ci tak idiotko MŻ nie dla mnie-jednak musze bardziej sie kontrolować-czuć nad sobą "bat" Przeraziła mnie liczba na wyświetlaczu....85 kilo Jak cos natychmiast z tym nie zrobię,to wrócę do swojej wagi początkowej,spadnę na samo dno Postaram sie znowu liczyć kalorie-na początku będzie 1000.Potem po świętach myślę zacząć dietę oczyszczajacą z toksyn-jest w marcowej "Super Linii",ale również u nas na dietce ,na pierwszej stronie.No i oczywiście w miarę możliwości ruch......Jeśli sie nie zmoblizuję,jeśli nie uda mi sie wrócić na dietkowe ścieżki....to czy jest sens ,zebym tutaj z Wami była Czy jest dla mnie jeszcze chociaż kropla nadziei na wygraną ,na odbicie sie od dna
Kropla nadziei
Budzę się nagle i widzę świat,
zupełnie w czarnych barwach.
To nie sen ani jawa,
to szara rzeczywistość.
Wszystko ponure,
bez życia.
A tu z nieba,
spada kropla nadziei.
Taka maleńka, drobniutka,
a dodaje ludziom tyle otuchy,
Że mogą iść dalej,
i malować świat na kolorowo...
-
Jakie dno ,jakie dno O czym ty mowisz . Jestem przekonana ze to wszystko te Twoje stresy daly znac o sobie . Tylko nie daj sie zwariowac ,pomalu skarbie . I przestan mi tu zaraz wymyslac ,ze nie ma sensu . Sens jest zawsze i to nie tylko po to zeby chudnac i miec super figurke,ale rowniez po to zeby bardziej jeszcze nie bladzic . Mysle ,ze chwilowo tylko rozgoryczenie przez Ciebie przemawia i tak naprawde nie mialabys sumienia nas zostawic . A nade wszysto dlatego ,ze zostawiajac nas poszlabys na calosc z żarełkiem -czy nie mam racji Pomalutku Lunus -wszystko bedzie dobrze - Tylko spokoj nas uratuje . Trzymam piachy mocno za Ciebie i dietkowanie . A swoja droga to zaczelabym od sprawdzenia wagi czy napewno jest w dobrym stanie .
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duzo usmiechu na Twoim kochanym pychu ,wiele cierpliwosci i znoszenia wszelkich przeciwnosci -tych dietkowych TYŻ
-
Jolu kochana, ja też będę robić tę dietkę oczyszczającą, ale od 31 marca, zrobię wersję 20 dniową.
Jeśli zaczniesz przede mną, to będę bardzo mocno trzymać kciuki, żeby były u Ciebie piękne rezultaty :P
Kochanie, na dno na pewno nie spadniesz, my Ci nie pozwolimy!!! Jesteś wspaniałą kobietą, cudowną matką, więc proszę Cię nie pisz, że jesteś idiotką, bo przykro to czytać ...
Moja waga też skoczyła do góry, choć w sumie się staram, dużo ćwiczę a jednak +2 kg na liczniku nie bardzo rozumiem, dlaczego, ale znowu bardziej się pilnuję i wierzę, że wrócę do moich trzech piątek
I Ty kochanie też zrzucisz kilogramki, tylko się nie załamuj, obiecujesz?
Całuję mocno i pamiętaj, że wszystkie bardzo Ci gorąco kibicujemy!
-
Hello!
Ojejku Luneczko kochana-kto,jak kto ale TY się poddajesz
załamce przez taki pryszcz????
Myślę, że wagę postawiłaś w innym miejscu i pokazuje co chce
jeżeli rzeczywiście nieco doszlo to trzeba... poprawić, jako i ja
stale poprawiam a w spodniach ciągle brak luzu.
A'propos dna- chyba widzialam w butelce po soczku marfefkowym
:-*********** i na Twoim buziaku uśmiech musi /!/
Luneczko
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę
Dobrych myśli, radosnego serca oraz pogodnego nieba!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Jolu nie załamuj rąk, bo to nic nie da, a takie rozczulanie (przechodziłam to tysiąc razy..) bardziej zaszkodzi niz pomoze....
KOchana usiadź i przypomnij sobie to dietkowanie sprzed 3 lat.. jak Ci szło pieknie i jak sie odzywiałaś wtedy.. jaka miałas motywacje? no w ogóle przypomnij sobie emocje wtedy gdy tak pięknie schudłas ponad 20 kg!!! Jolu jestem z Tobą i gorąco CIę pozdrawiam nie daj sie kochana!! i nie pisz o dnie.. przytyłas - trudno.. walcz o siebie, ale nie wpadaj w rozpacz.. buziaczki
-
JOLU DZIEWCZYNY DOBRZE CI NAPISALY ,WIE NAPISZE TYLKO ,ZE MY CI ,NA TAKIE COS NAPEWNO NIE POZWOLIMY.PRPSZE ZAPOMNIEC O PODDANIU SIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki