-
Pozdrawiam Was serdecznie -odezwę sie jutro,bo dziś kompletnie brakuje czasu
-
-
Przyjemnego piątku Jolu
Pozdrawiam słonecznie i bardzo gorąco
-
Joluś, pozdrawiam piąteczkowo
-
Witam serdecznie
Obiecałam sobie,ze dzisiaj nadrobie troche zaleglości w pisaniu,zajrze na Wasze wątki i nic z tego nie wyszło Musiałam jechać do Katowic załatwić ważną sprawę,potem zakupy,sprzątanie,obiad i tak zleciał cały dzień.Na dodatek Mateusz dzisiaj gorzej sie poczuł,dzwoniłam do szpitala...już myślałam,ze będzie musiał isc sie położyć..... Na szczęście nie...ale istnieje taka ewentualnośc...oby nie,oby sie wszystko wyciszyło,żeby w spokoju doczekał operacji Co do matury,to czeka go ustny polski we wtorek ,a potem jeszcze angielski.Nie wiem jak będzie...nie potrafi skupić sie na nauce...myśli tylko o tym co go czeka....o operacji i bardzo się boi Nie dziwie sie...sama żyję w ciagłym napięciu i strachu,a co dopiero on.........
Co do diety,to staram sie liczyć kalorie i nie przekraczać 1300.Odżywiam sie przede wszystkim zdrow i rozsądnie.Staram sie też ruszać-przeważnie do są długie spacery i rowerek.Waga jak na suwaczku....niestety....
-
Katsonku dziękuję,ze jesteś z nami
Misialko Goldi to straszny rozrabiaka,ale dom bez niego byłby bardzo smutny i pusty
Bikuś dziękuje za pamięć i za negocjacje...coraz bardziej są nam potrzebne,tak jak i trzymanie kciuków
Kasiu szczuplaku dziękuję i pozdrawiam
Psotulko buziaki dla Ciebie
Emkr jak miło Cię znowu widzieć na swoim wątku Stęskniłam się Co do matury to bardzo sie denerwuję,ale jeśli nie uda mu sie,to trudno...to świat sie nie zawali Teraz Mateusza zdrowie jest najważniejsze
-
Hi Luneczko, tradycyjnie już ściągnęłaś mnie na forum i teraz znów zamiast sprzątać chałupkę ja buszuję po Waszych wątkach. :P :P Co do matury, to masz rację - zdrowie najważniejsze!
-
DAJ ZNAC JOLU JAK MATEUSZ SIE CZUJE
-
Joluś, pozdrowienia dla całej Twojej rodzinki od mojej, a w szczególności dla Twojego Mateusza od moich chłopaków, oni też trzymają za niego kciuki
całuję Cię mocno Joluś
-
Przepraszam,że sie nie odzywam...nie mam na to teraz czasu i głowy...niestety syn znowu gorzej sie czuje.....Jest w domu,oby nie musiał iść do szpitala jeszcze przed Kliniką.Konsultowałam sie z jego lekarzem,na razie czekamy.....
Bądźcie z nami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki