Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

postu nie będzie...

cd. fochu...

to była tylko taka krótka przerwa ze względu na pociag....

Luneczko - z tego, co widzę na zdjęciach, bawiłyście się wspaniale, a Ty wyglądasz promiennie i naprawdę szczupło. Byłaś jedną z kilku osób, które od razu rozpoznałam, bez Flakonkowych podpowiedzi na gg Bardzo, bardzo zazdroszczę Wam tego spotkania i już sie nie mogę doczekać kolejnej wizyty w Polsce i zlotu, który sobie wtedy zrobimy

Dokupiłam dziś dla Ciebie parę karteczek, będę je wszystkie wysyłać przy okazji następnej bytności na poczcie. Oczywiście dam Ci znać, jak już będą w drodze .

Mocno Cię ściskam

Witaj Jolu. cieszę się, że spotkanko udane. Ale jak mogłoby być inaczej jak taka śmietanka forumowa tam była. Żałuję, ze mnie tam nie było. No ale czasami los płata malutkie figle.
POZDRAWIAM JOLI I ŻYCZĘ UDANEGO PONIEDZIAŁKU

lunko, widzę że świetnie się bawiłyscie.
Daj mi znać następnym razem chętnie pojade, bo nawet nie myślałam ze tam bedzie ktoś z za Warszawy, jakoś nie skojarzyłam że ty przeciez tu od nas

Całuski i miłego dzionka

Lunko a ty gdzie się podziewasz? Ja juz za Tobą tęsknię Mam nadzieję, że szybko zobaczymy się znowu ( już sie nie mogę doczekać )

Witajcie dziewczyny

Jestem,jestem,ale.....wciąż bujam w obłokach czyli wspominam nasze wpaniałe spotkanie i Was moje kochane Nawet sobie nie wyobrażałam,że będzie aż tak super,a Wy wszystkie jesteście jedyne w swoim rodzaju-rewelacyjne Mnie to spotkanie dodało skrzydeł i sił do dalszej walki-myślę,że w Waszym przypadku jest podobnie.Teraz każda z Was jest dla mnie nie tylko nickiem- przed oczami mam Wasze uśmiechnięte buzie,a w uszach brzmią słowa Żałuję jednego......,że to tak szybko się skończyło!!!Te kilka godzin minęło jak jedna chwila Ciągle Widzę Was machających na pożegnanie na peronie.....Na pewno powtórzymy to-nie ma innej opcji

Teraz muszę zwolnić komputer,ale jak zawsze wieczorkiem wpadnę do każdej z Was na wątek

Zapomniałabym o jednej sprawie!!!Ogłaszam,że serniczek ...naprawdę odchudza,a sobotnio-niedzielna uczta dobrze wpłynęła na moją wagę Dzisiaj waga wskazała pół kilo mniej,więc suwaczek jest aktualny-ważę 69 kilo Zaczęłam I fazę SB-może tym razem wytrwam te 2 tygodnie-dodałyście mi sił

Lunko to nie tak ze my jestesmy wspaniale.. to Ty jestes taka fajna mila kochana i naprawde fajna osobka.. milo bylo porozmawiac poza calym tym gwarem... mam nadzieje ze juz zadna niemila sytuacja sie nie zdarzy... dziekuje Ci za cala ta akcje...
miejmy ze nastepne beda juz niedlugo i tak samo udane... oj jak ten czas szybko zlecial.. a na dowod ze bylo mi tak fajnie swiadczy to.. ze musialyscie mnie wyganiac

Buziolce

Witaj Lunko
bardzo, bardzo było przyjemnie Cię poznać ...
Stellunia zawsze tak zachwalała mi Twoją osobę i muszę teraz przyznać sama, że wcale nie jesteś przereklamowana, jak mi to chciałaś wmówić
jestem pewna, że jeszcze nie raz się spotkamy i to nawet pewnie w większym gronie
nasza Dietka to istna skarbnica, tyle wartościowych osób tu poznałam
całuję Cię mocno

taki ogólny post do wszystkich dziewczyn ze spotkania i do każdej z osobna napisałam u siebie na wąteczku, ale chciałam Ci jeszcze raz za wszystko podziekować

Luneczko kochana, dziękuję Ci za to, że zechciałaś nas wszystkie zebrać w grupkę i dać nam taka wspaniałą okazję do poznania siebie nawzajem. Jestem Ci bardzo za to wdzięczna i mocno, mocno, mocno Cię za to wyściskuję. :P :P :P Jesteś 100% urodzona organizatorką!!! Patrząc na Twoją figurę wiem, ze naprawdę warto się odchudzać, bo jednak podesłane mi ostatnie Twoje zdjęcia oszukiwały - jesteś zgrabniejsza i szczuplejsza w rzeczywistosci. :P Gratuluję też tego pół kiloska zrzuconego, bo jednak to nie tylko sam pół kilosek, a jeszcze ważniejszy aspekt - utrwalanie szósteczki. Brawo!!! Luneczko, jesteś niesamowita, szalenie serdeczna i sympatyczna, słowem człowiek - dusza, wiedziałam już o tym wcześniej, ale chcę Ci jeszcze raz przekazać, że czuję się zaszczycona, że mnie dostrzegasz na tym świecie. Nie ma drugiej takiej jak Ty!!!