Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Miłego weekendu dziewczyny

Nie będzie mnie przez weekend-zobaczymy się dopiero w poniedziałek Buziaczki-trzymajcie się

Aminko dziękuję za priva i smska.Mam nadzieję,że dostałaś odpowiedź!!!Trzymaj się

Darkness witam u siebie i dziękuję za życzenia

Agnimi będę czekać

Trini dziękuję!!!W poniedziałek będę...siedzieć w oknie i polować na listonosza Ja i szczuplak hihihihihihihi.....

Bike od wtorku rezerwuję Twój poranny czas na pogaduszki

Izuś to ja dziekuję,dziękuję,dziękuję Będę cierpliwie-niecierpliwie czekać Buziaczki



Golden-pies moich marzeń

Joluś, baw się dobrze, nie przeginaj z jedzonkiem i pomyśl czasem o nas cieplutko
my będziemy o Tobie myślały
dobranocka

Witaj Joluś
pozdrawiam cieplutko, ciekawa jestem co porabiasz teraz, musisz wszystko opowiedzieć po powrocie, ze szczegółami
buziaki

Miłej niedzieli
Jolu wysłałam Ci wiadomość na priv
pozdrawiam ewa

Lunko
Na wczorajszym spotkaniu było bardzo sympatycznie, dziewczyny są wspaniałe. Zdjęcie z spotkania można zobaczyć na wątku spotkaniowym.

no cześć moja ,,solówko,

korzystam, że faceci drzemią i wpadam do Ciebie, skrobnąć przynajmniej kilka słow,

tak jak się umawiałyśmy, będę polować popołudniem na Ciebie, ale czy sie uda, to do końca nie wiem,

Łepetyna nadal boli, przoszki nie pomagają a w dyzurującej aptece saridonu niet, wyszedł, powiedziała Pani, ciekawe gdzie?

teraz pewnie obiadkujesz?

niecierpliwie czekam na Twój powrót i przesyłam buziaczki

jola ty sie nie śmiej ze szczuplaka bo ty jesteś SZCZUPŁA!! I to nie są jakies puste komplementy tylko taka jest rzeczywistość!!

Witajcie dziewczyny

Właśnie wróciłam z dwudniowego wyjazdu imieninowego!!Wstyd,wstyd,ale poległam na całej lini Pokonało mnie pyszniutkie ciasto Oj było zdecydowanie za dużo!!!Tak było wczoraj,za to dzisiaj trochę poćwiczyłam na....Atlasie Syn solenizantki urządził w piwnicy salę
ćwiczeń-Atlas,rowerek,drabinki,materace i stół do ping-ponga Chyba jutro nie będę się mogła ruszać

Jutro ważenie i wątpię,zeby waga poszła w dół,raczej będzie w górę Troszkę ostatnio myślałam jak tu znowu wziąść się w garść,co zrobić,żeby waga ruszyła,oczywiście w dół!!?Postanowienia- po pierwszed jutra nie ma migania się od ćwiczeń( córka dostanie zadanie i ma mnie pilnować!!!!!),po drugiedstawić pieczywo,które mnie kiedyś zgubi (chlebek chrupki,ewentualnie od czasu do czasu mała grahamka z ziarnami),po trzecie: limit do 1200 kalorii,po czwarte:codziennie spacer,chociaż krótki.Po piąteowrót do codziennego smarowanka preparatami ujedrniająco-wyszczuplającymi.Czy się uda???Mam nadzieję,że z Waszą pomocą tak

Buziaki