Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

czesć Jolus,

mam bardzo malutko czasu, ale wpadłam potwierdzic, że będę ci e oczekiwać na gadulcu po powrocie z pracy,

oczywiście jak będziesz miała ochote na pogaduchy....

buziaczki

Lunko- ten ból głowy mógł być rzeczywiście z głodu Ja m.in. dlatego nie mogę zrobić sobie nawet jednodniowej głodówki oczyszczającej, bo od razu głowa mi pęka No i te 950 kcal, to chyba też ciutkę za mało przy takiej ilości ruchu
Z całego serduszka życzę, żeby ból głowy jak najszybciej przeszedł do przeszłości i już nie wrócił!

Cieplutkie uściski i buziaki!

Lunko miłego wieczoru i koniecznie bez bólu głowy !!
pozdrawiam gorąco
ps. egzaminki najprawdopodobniej 2 jak to już u siebie napisałam dziękuje za 'kciuki' :P

tu znajdziesz wszystko na temat 6w


http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59672

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

WITAM WAS KOCHANE

Dzisiaj wpadam z raporcikiem tylko do siebie.Wybaczcie mi,ale po bezsennej nocy nie mam siły na buszowanie po forum-ledwo patrzę na oczka Kalorie zjedzone 115o,spacer 50 min.rower 35 min i agrafka 20 min.

Psotulko cieplutkie pozdrowienia z Sosnowca

Agnimi dziękuję za namiar!Ps.co jeszcze nowego się dowiemy w sprawie katastrofy???To wszystko jest przerażające

Bike prosze o jak najwiecej wiosennych obrazków wiesz,możliwe,że ten ból był spowodowany zbyt mała ilością kalorii.Dziś jest już dużo lepiej-1150 Tak już lepiej

Izuś cieszę się,że mogłyśmy sobie porozmawaić!!Mam nadzieję,ze bedziemy to powtarzać chociaż raz w tygodniu Pamiętaj,że ja zawsze mam ochote na pogaduszki na linii Sosnowiec-Sokołów

Patti już nie będe próbować żadnych głodówek,bo to nie mam sensu!!Po co mam sie szarpać i robić coś na siłę Musze sie pilnować,zeby nie zchodzić poniżej tysiąca

Goohaa dzis już glowa nie boli,tylko zasypiam na stojąco Trzymaj sie

Witaj Lunko
jak widać teraz ja po nocach buszuję a Ty śpisz....
Gorące pzdrowienia Ci przesyłam i mocno ściskam.

Witaj Joluś!

Jak widzę wczorajsza noc obie zarwałyśmy - ja dzis odespalam a ty??
Dzis za to czeka mnie jeszcze mnostwo roboty a w weekend nauka i w poniedzialek tescik - trzymaj kciuki

Gratuluję też ładnego dietkowania i chyba waga też pokazuje coraz mniej (jakoś się nie doczytalam czy spada?).
U mnie na szczescie wróciła do poziomu z suwaczka i teraz już się pilnuję, a dietka od poniedziałku mam nadzieję ruszy pełną parą - trochę się przeziębiłam i mam nadzieje ze do poniedziałku mi przejdzie.

Dziekuje za smska, sorki ze nie mialam czasu odpisac

Buziaczki - tez tesknie!

Joluś, pozdrawiam expresowo

WPADAM SIĘ PRZYWITAC , POZDROWIC I ZYCZYC UDANEGO DIETETYCZNEGO DNIA