Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Joluś,

niestety nie udało mi sie przesłac zadngo ze zdjć z piatowgo kuligu,

moze jutro?

jdna kolezanka przesłała mi maila bz załącznika,a drugiej podczaswysyłania zawieszał sie komputer, tak więc nic z tego nie wyszło.

Będę jutro jeszcze siedziała im na głowie, może się uda....

Mam nadzieję, że list napisany, co?


Buziaczki ogromne i spadam na rowr, a potem oczywiście do swojego pięknego, niedobrego chłopczyka....

Cześć Luna!!! Imponujący ten Twój topik!!! Musisz miec w sobie dużo ciepła, że tylu ludzi tutaj zagląda :) Poczytałam o Twoich zmaganiach i przy okazji i o zmaganiach innych grubasków. Ufff, ciężka walka, ale jak widać można coś osiągnąc!!! To buduje. Mam nadzieję, że i ja niedługo będę mogła podzielić się sukcesami. Pozdrawiam :lol:

WITAJ KOCHANIE NIE WYSLALAM DZISIAJ BO STARUSZEK NAWALIL I NIE BYLAM NAWET NA BASENIE . MOZE JUTRO PAMIETAM JAK WYSLE TO NAPISZE

hej Luneczko
wpadłam z odrobinką wiosenki do Ciebie nie wiedzieć czemu wszyscyza nią już tak tęskią...a ja się jeszcze nie zdążyłam śniegiem nacieszyć, a on już topnieje... buuuu

Wysłałam , udało się , poczta odblokowana.

Witajcie dziewczyny

Za oknem leje deszcz,jestem przemęczona,a j wciąż nie mogę spaś.Przyszłam więc na kompa poczytać co u Was i popisać.Zaleglości u Was nadrobione,więc teraz czas na swój wątek.Długo mnie nie było,ale na szczęście net naprawili i teraz już bedzie dobrze
Dietkowo trzymam sie ranicach 1200 kalorii,choć ciężko mi jak diabli Szczególnie wieczorami chce sie jeść!!!Bez chleba wytrzymałam 6 dni...siódmego była grahamka Dziś pieczywa zero i zaliczone 2 tygodnie 6 Waidera Ciekawe ile jeszcze wytrzymam!!!Waga....jędza oczywiście stoi


Katson witam cieplutko na swoim wątku i dziekuję za niespodziewane odwiedziny i za gratulacje

Rewolucjo cieszę się,że znowu jesteś na forum i zawsze pamiętam o Tobie!!Zdrówka życzę

Psotulko na pewno Sosnowiec dołączy do Was Karteczkami sie nie przejmuj,nie spieszy się

Boksito jeszcze raz dziękuje za spotkanko!!Rowerek o już wiesz co i jak!!Jak będe w Auchanie to wpadnę na pogaduszki

Żabciu pozdrawiam cieplutko

Katharinkoo na szczęście kanarek jest mojego syna,więc złośliwości nie odziedziczył po mnie Dziękuję za krokusy-takie same mam w ogródku!!A zimy nie cierpię

Gosik pozdrawiam i czekam tu na Ciebie

Liqier witam u siebie Walka jest ciężka,ale to walka warta podjęcia,a stawką jest nasze zdrowie,szczęście i zgrabna figura Na pewno i tobie sie uda,tylko uwierz w siebie

Izuś bedę czekać na te fotki i na priv o historii z telefonem List napisany,czeka na wysłanie

Patti przesyłam pozdrowienia

Belluś dziękuje za rozmowę na gg,tak mi tego brakowało!!!!Bedę Ci slużyć wsparciem,jak tylko będę umiała Córeczce życzę mnóstwo zdrówka Trzymaj się

Stelluś pozdrawiam ciepluśko!!Tak sie ciesze,że czujesz sie na tyle lepiej,żeby tutaj zaglądać

Kami pozdrawiam i czekam na przesyłkę

Agnimi do tej poczty to już sił nie ma!!!Teraz czekam na karteczki.Trzeba chyba i przy priorytetech żądać pokwitowań!!!Widziałaś kiedyś "Uwagę" na TVN??Był właśnie program o tym jak na poczcie okradaja listy i paczki - głównie rozwożący je kierowcy\.Mówili,że niejeden z nich sobie samochód kupil i dom wybudował

Bikusiu rozpieszczasz mnie tymi kwiatuszkami,ale....nie mam nic przeciwko temu - tak tu sie wiosennie zrobiło Psa nie musze zaganiać,sąsiadka sama da mi kilka cebulek Syberyjek Spotkanko było takie kameralne-w 3 osoby.Ja,Gosza i Boksita.Z Goszą znamy sie w realu od czerwca,z Boksitą było to pierwsze spotkanie.Poszłyśmy do restauracji "Sphinx",zamówiłyśmy sałatki + sok pomidorowy - bylo wiec dietetycznie.Przegadałyśmy kilka godzinek-było strasznie sympatycznie

Animko jak zawsze mnie zawstydzasz .Też przyttułam Cie mocno do serducha i dziekuję za te wszystkie miłe słowa i za piękny wierszyk Jeśli dobrze zgaduję to na tym zdjęciu przed domem jest Tomek z Okim na sankach Czy bedziesz mnie kiedyś gościć...kto to wie...może

Ajako pozdrawiam i życze dużo uśmiechu na buzi
Buziaczki

Witam
Mnie też ciężko z dietką szczególnie wieczorem (tylko w tedy mam czas ,żeby zjeść).Pojemniki do pracy przygotowane ...żeby jeszcze waga spadała
Nienawidzę @

Buziaki

Hej Jolu

Jestem pod wrażeniem jak pieknie Ci idzie dietka, ćwiczenia! Twoja waga jest chyba zepsuta, ze złośnica stoi i stoi... buu..

za to na pewno zmienia sie ciałko - jest bardziej wysporotowane, smukłe? prawda? nie ma co patrzeć na wagę, spójrz w lustro i dumnie się uśmiechnij bo masz być z czego dumna - jestes super dzielna!! spóbuję brać z Ciebie przykład..

buziaczki wtorkowe-poranne posyłam

Witaj Lunko!!!!!Gratuluję Ci wytrwałości, tylko pozazdrościć. Tak nie wiele już Ci zostało, ale będę nieskromna, że może przy Twoim wsparciu Ciebie dogonię......poczekaj na mnie słoneczko
Bardzo liczę na Twoje wsparcie wiesz o tym jakie to ważne. Dlatego jestem spowrotem na forum.
Podziwiam Twoje zacięcie do ćwiczeń. ja się zbieram i mobilizuję. Czekam aż się zrobi cieplej żebym mogła pośmigać na rowerku. Myślę jednak, że zmobilizuję się do ćwiczeń w domu, tylko przrczekam te dni ścisłej dietki.

Pozdrawiam Cię kofffanie Ty moje

Lunko
ktos mi pisał ( chyb Samiczka) że należy żadać potwierdzenia na każdy list, ale pani na poczcie mi powiedziała że to właściwie nic nie daje bo nie mają możliwości sprawdzić drogi listu.