Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Lunko nie wiem , czy czytałaś co u Najmaluszka napisała Gayga. On proponuje dojazd do Krakowa busem , z Katowic 12 zł. Jeżeli przejeżdżałby przez Sosnowiec , to byłaby to najlepsza opcja. Mam pytanie. Czy oprócz Ciebie jeszcze inne dziewczyny wybierają się do Krakowa ?
Pozdrawiam

PS. A wyniki końcowe z akcji oczywiście możesz podać w dowolnym dniu w ostatnim tygodniu.

Witaj.
Teraz wszystko jest OK. Link działa.
Muszę tez swój uruchomić bo gdzieś wogóle mi zaginął.
Co do odpisywania na posty to zgadzam sie z Tobą. Ja tez tak bardzo chciałabym wszędzie być ale niestety czas na to nie pozwala. Teraz to wogóle, jak rozpoczał sie sezon ogródkowy to ja całymi dniami siedzę na ogródku a tylko wieczorem mam trochę czasu. W domu też trzeba coś zrobić no i innych obowiazków też mam niemało.
Myślę, ze wszyscy to rozumią a rzadsze odwiedziny też są bardzo miłe.
Pozdrawiam i zawsze pamiętam.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witajcie kochane forumki

Wczoraj nie zdążyłam juz u siebie napisać,bo padł net Dzień przetrwałam ,kalorii było 1112,płyny 3.5 litra,ruch to spacer 45 minut,agrafka 20 minut i brzuszki 200 Waga....dalej jak nie stoi ,to jest pół kilo w górę,potem tyle samo w dół i jak tu sie nie wściekać Musze zwiększyć ruch Poza tym od poniedziałku dołączam do kolejnej edycji akcji Asi 0606 Zostało mi niewiele czasu do wesela Agi,a przecież wcześniej tydzień czy dwa muszę kupić kreację Każda dodatkowa mobilizacja z Waszej strony jest mile widziana

Dorfo u mnie sezon ogródkowy też już sie dawno rozpoczął,z czego sie cieszę,chociaż pracy jest dużo.Za to można ładnie kalorie spalić-każdy ruch sie liczy.Posiałam już prawie wszystko,zostały tylko pomidorki do wsadzenia,no i powojnik do wysiania w kilku miejscach,gdzie bedzie miał możliwośc piąć się jak pracuje w ogrodzie,to jedzonko tak nie kusi,bo nie ma go pod ręka

Asiu przeczytałam,pomysł mi sie bardzo podoba,tylko żeby nas na tyle sie zebrało Jak nic nie wypadnie to pojedzie jeszcze Gosza z Czeladzi i Boksita z Sosnowca-jeśli załatwi wolny dzień w pracy.Nie wiem co z Korni.Jeśli i ona pojedzie to wtedy z Tobą i Gayga z naszych okolic byłoby 6.Wiem,ze są też mniejsze busiki,na ok.9 osób.Acha i jeszcze jedno-nie musi jechać przez Sosnowiec,przecież my przyjedziemy do Katowic i wsiądziemy razem

Halinko mnie też było bardzo milo pogadać na Sype Cieszę sie,ze mąż poparł Twój pomysł wyjazdu do Krakowa i mam nadzieje,ze dojdzie on do skutku

Rewolucjo postaram sie pomyśleć o sobie,chociaż wiesz,ze w moim przypadku nie jest to łatwe Musze sobie to często powtarzać - JOLA ,CZAS POMYŚLEĆ O SOBIE

W majowy weekend robiliśmy na ogrodku grillowanko ze znajomymi.Zrobiłam zdjecie z koleżanką,które chcę Wam,a przede wszystkim sobie-dla mobilizacji wkleić.Niektore z Was kiedys dostały moją fotkę w rozmiarze XXL z tą sama koleżanką Porownajcie ie-dzieli je różnica ok. 2o kilogramów i ok.20 miesiecy

Sierpień 2004

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Maj 2006

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

WITAJ
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
ROZNICA DUZA-BRAWO

Zamieszczone przez luna64

kawałek św. ogórka

O rany, cóż się w tej Polsce powyrabiało. Pamiętam jak we Wrocławiu parę lat temu zmienili nazwę ulicy z Mikołaja na Św. Mikołaja, a teraz już zamiast ogórków są święte ogórki?

Lunko, z całego serca gratuluję Ci tej ucieczki z cukierni I dziekuję za przepisy Dawno temu jadłam w greckiej knajpie zupę cytrynową i nie miałam pojęcia, że jest tak prościutka do przyrządzenia

Taaak, dobrze wiem, jak trudno jest znaleźć czas, by wszystkie wątki poodwiedzać. Ja mam chyba z 40 zaprzyjaźnionych wątków na samych XXLkach (a jeszcze ostatnio straszny był ze mnie gryzoń marnotrawny i narobiłam sobie zaległości). Dziękuję, że do mnie zawsze zaglądasz, bardzo dużo to dla mnie znaczy

Ściskam i zostawiam zdjęcie żuczka z Procession of the Species

Hi Luneczko, ależ pozytywna energia z Ciebie bije! Moim zdaniem, córcia nie może się Ciebie wstydzić, jesteś bardzo szczupła i jeśli tylko uważasz, że coś gdzieś masz za dużo, to jest to tylko już wygładzanie sylwetki, wiem coś o tym, bo widziałam Cię w realu! Podziwiam Twój zapał i chęci do ruchu, do dziś pamiętam jak mnie przez pół Sosnowca spacerkiem przewlokłaś, ależ mi się to podobało, bo ja prawie nigdy nie chodzę. Buziolce zasyłam!

....uuuu na widok tych zdjęć opadła mi koparka...uuu...nonono....

co do wpisów, to faktycznie, ja ja wejdę na forum to godzinka nie moja...a robię to w czasie pracy...kiedy szef nie widzi...hehe...więc tak serio to nie mam za bardzo czasu...ale staram się

co do ćwiczonek to idzie ci świetnie...ja teraz jestem na etapie planowania, a od poniedziałku od asinej akcji pełna para

i poproszę o szczegóły krakowa

buziaczki

Witaj lunko!!!
Powróciłam na forum z podkulonym ogonem, ale z nowymi siłami i nadzieją, że teraz się nie poddam
Przeleciałam trochę Twój wątek i z podziwu nie mogę się jeszcze otrząsnąć
Te ostatnio wklejone przez Ciebie zdjęcia są P O W A L A J Ą C E ! ! !
A właściwie - różnica między nimi :P
To niesamowicie motywuje, gdy widać, że komuś innemu tak wspaniale się udało zrzucić tyle wstrętnego balastu!!! Muszę w końcu zacząć brać z was przykład.
Zazdroszczę Ci pracy w ogródku, choć wiem, że to nic łatwego. Przez lata uprawiałam na działce warzywa, sadziłam kwiaty. Uwielbiałam grzebać się w ziemi, choć potem byłam padnięta. Ale odkąd las wszedł na działkę nic już nie da się zrobić. Koniec z pachącym groszkiem zrywanym prosto z krzaka, soczystą kalarepką, słodkimi truskawkami. No i miałam młodziutkie cukinie, kabaczki, bakłażany... To se ne wrati
Muszę przyznać, że miałaś dobry pomysł z wklejaniem zestawów - już sobie je wydrukowałam i na pewno z nich skorzystam.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!!!
Agni

JOLUŚ MOŻESZ BYĆ Z SIEBIE BARDZO DUMNA.
FIGURE I ZWALONE KILOSKI ZAWDZIĘCZAS PRZEDE WSZYSTKIM SOBIE SWOJEJ PRACY NAD SOBĄ. JESTEM PEŁNA PODZIWU DLA CIEBIE.
TAK TRZYMAJ DALEJ A ZA CHWILĘ ZOBACZYSZ JAKA BĘDZIESZ LASKA.
PEWNIE MĄŻ JEST RÓWNIEŻ Z CIEBIE DUMNY.
ŻYCZĘ CI SKARBIE SAMYCH PRZYJEMNOŚCI I ŚLĘ DLA CIEBIE BUZIACZKI.

Lunka!
Jestem w szoku!Jak pięknie wyglądasz , jak pięknie schudłaś...
Czy mogłabyś w kilku słowach opowiedzieć , jak tego dokonałaś?
Aha , a jak dotrzeć do tej galerii XXL?
Serdecznie pozdrawiam.Dorota