-
Cześć
Kolejny dzień sie skończył....Idzie mi dobrze i w sumie jestem zadowolona - czekam tylko aż waga zacznie spadać.Może w poniedziałek sie doczekam.
Dzisiaj na liczniku 1116 kalorii.Ruchu znacznie mniej niż zaplanowałam,ale nie było mnie pół dnia w domu-tym razem musiałam dotrzymać towarzystwa babci.Zaliczyłam tylko 40 minut rowerka i półtorej godziny prac w ogródku-a jest co plewić po tych deszczach i pleców nie czuje
Płyny 3 litry
Jutro jak tylko bedzie pogoda to planuję większosc dnia spędzić pracując w ogródku
Hiiiii
wzajemnie!!!Trzymaj sie -wierzę,ze bedzie dobrze
Rewolucjo
nie moge jesc na mieście,choćby mnie skrecalo,bo wiem,ze jak kupię np.obwarzanka to na tym sie nie skończy
Co do wysokich obrotów to czuję,ze bedę na nich az do ślubu i kilka dni po nim,kiedy to bedę miala w domku jeszcze gości.Potem naprawdę bede odpoczywać,a teraz tylko w niedzielę mam luz.Pewno i wtedy bym robiła.ale...mąz mi nie pozwala
Zdjątko fajne-Agnieszce sie spodobało-sama chce mieć bukiet z róż
Asiu
trzymaj kciuki,a może to...pomoże
Dziekuję
Katsonku
ślub Agnieszki bedzie 1 lipca

MIŁEGO WEEKENDU DZIEWCZYNY
-
-
Lunka, czy ty się w ogóle na chwilkę zatrzymujesz??? Jak sobie o Tobie myślę to nawet nie mogę Cię zauważyć, od razu gdziesz pędzisz i dziwić się, że potem nie rozpoznaję zdjęć. Wulkanie energii, elektryzujesz moje dietowanie i właśnie wyciągnęłąm rowerek z piwnicy i zaczynam co wieczór pedałować przed tv, albo przy czytaniu książki. Zwłaszcza, że już nie jestem na ścisłej dc i mogę sobie na to pozwolić. Ściskam,pozdrawiam. Miłego weekandu.
ETAP I

-
-
Jolu to o pieknej porze roku bedzie slub Agnieszki
ale bedziecie sie bawic bo nie ma to jak polskie wesele
A jesli chodzi o ruch Jolu to masz go naprawde bardzo duzo a ty cos piszesz ze nie duzo
Pozdrawiam i zycze milego dnia
-
Ja też powoli się rozkręcam ruchowo
Pozytywnych zmian na wadze w poniedziałek życzę
Miłego weekendu

Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Lunko dziękuję, że o mnie pamiętasz w tym natłoku spraw.
Pozdrawiam Ciebie i całą Twoją rodzinkę.
-
ŻYCZĘ MIŁEJ NIEDZIELI I SAMYCH PRZYJEMNOŚCI.
-
"Być przyjacielem"
Być przyjacielem
to umieć patrzeć na drugiego
w chwilach radosci i w chwilach smutku
i potrafić dzielić z nim to
Być przyjacielem
to umieć dostrzegać
dobro i piękno
które posiada kazda istota
i potrafić je podziwiać.
Być przyjacielem
to prosić o przebaczenie i przebaczać
i umieć o tym zapomnieć
Być przyjacielem
to umieć zawsze dziękować
i uszczęśliwiac drugiego.
Być przyjacielem
to znaczy stać u boku tego
kto stracił wszelka nadzieję
i darzyć go miłością.

Psotulko
a ja pozdrawim już niedzielnie!!Mam nadzieje,ze zbytnio nie grzeszysz
Agulko
nie jest tak tragicznie-czasami sie zatrzymuje...głównie w niedzielę
Po ślubie na pewno zwolnię
Ja swój rowerek mam w pokoju,bo wtedy moge obejrzeć jakiś film,pogadać z rodzinka,albo poczytac.Jak stał w łazience,to nie miałam chęci jeździć na nim w samotności
Ajaczko
dziękuję
Cieszę sie,ze porozmawiałyśmy!!!Trzymaj się
Katsonku
żeby tylko pogoda nam dopisała w dniu ślubu
Mam sporo ruchu to fakt,ale mnie wciąż wydaje sie za mało i centymetry nie chcą spadać
Gaygo
dziękuje i wzajemnie-mam nadzieję,ze nasze wagi wreszcie zaczną....nas lubić
Hiiiii
wbrew wszystkim i wszystkiemu baw sie dobrze i ciesz sie komunią wnuczka
Życzę Ci dużo sił i wiary
Agemko
przesyłam cieplutkie pozdrowienia
-
Bardzo ładne buty 
Ja narazie jestem z dietką w lesie ale obiecuje sobie, że od poniedziałku zaciagne pasa. Narazie bardziej przypominam kulke ale mam nadzieje, ze sie zmobilizuje i że się w końcu uda.
Obiecałam sobie, że teraz do naszego spotkania 3 czerwca. Nie zrobie ani jednego odstępu od diety. No i wmusze w siebie min 2 litry dziennie jakiejś wody mineralnej.
Nie lubie pić. Ja moge wypić 1 szklanke herbaty dziennie i to mi wystarcza. Wiem, że to źle i że nie powinno byc tak. Dlatego będe wmuszać w siebie. Moze jakieś rady jak mam sie zachęcić do picia??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki