Luneczko te zdjęcia oddają jak wiele osiągnęłaś, teraz to juz tylko dopracowanie szczegółów, bo juz pięknie wygladasz
Luneczko te zdjęcia oddają jak wiele osiągnęłaś, teraz to juz tylko dopracowanie szczegółów, bo juz pięknie wygladasz
Lunko na zdjęciu wyglądzasz rewelacyjnie.............Możesz być wspaniałą motywacją dla innych odchudzaczek...........Co do busa, ja też uważam, że to dobry pomysł........Poczekamy na informacje od Gaygi......................
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby do wesela córy udało się jeszcze zgubić parę kilogramów.
no jeszcze zdążyłam do Ciebie,
przestraszyłam sie ze nie będziesz wpadać do mnie, bo ja cos zbyt często nie zaglądam
zdjęcia, a raczej to co osiągnęłas, rzeczywiście są baaardzo motywujące, swietne porównanie,
Sama zresztą chyba jestes tego świadoma,
Poniewaz zbieram sie po malutku do domku, zostawiam caaały worek buziaczków dla Ciebie i reszty domowników,
a Z powiedz, ze nie ma sprawy, do W-wy jak zwykle sie po Was wyjedzie!!!!!!
A moze zamiast piątku załatwi sobie 95 na poniedziałek?
Luneczku ja tak tęskniłam!
Zdjęcia- prawdziwa bomba! Zawsze Ci powtarzam jaka jesteś super laska a Ty mi jak zwykle nie wierzysz!
Ale to nie wszystko i myślę ,że wiele osób się ze mną zgodzi- JESTEŚ PRAWDZIWYM PRZYJACIELEM! A to znaczy bardzo wiele dla animki
Dziękuję Ci
za to że najzwyczajniej JESTEŚ
przy mnie
choćby myślą
w moich słonecznych chwilach
i gdy wśród zgubnej, ciemnej nocy błądzę
a tylko daleki szelest Twoich skrzydeł
dodaje mi otuchy przypominając że istniejesz
i nie jesteś tylko pięknym snem
Kiedy pytasz co mnie smuci
pęka we mnie bariera milczenia
nie umiem już udawać, że"wszystko jest OK"
idąc z pochyloną głową
kiedy mój świat po raz nie wiem który
wali mi się na głowę
nie potrafię już tak jak dawniej
"śmiać się wśród ludzi a płakać w ukryciu"...
nigdy więcej życia w ten sposób
pomimo lęku
opowiadam Ci o moich smuteczkach i troskach
a Ty dalej jesteś przy mnie
najzwyczajniej i najniezwyklej
i mówisz:dasz sobie radę- na pewno
-wszystko się ułoży-tylko uwierz w to
Twój uśmiech dodaje mi otuchy
Sama myśl o tym, że JESTEŚ
i wiara w to, że mogę na Ciebie liczyć
ratuje mnie przed upadkiem w otchłań
jest schronieniem
idziemy
tak rzadko tą samą ścieżką
osoby tak od siebie odległe w czasie i przestrzeni
zagubiona ja i mój anioł stróż
o dobrym sercu
i promiennym uśmiechu
Witam wieczorową porą
Dzisiejszy dzień to 1009 kalorii,150 brzuszków,20 minut ćwiczeń z agrafką,spacer 40 min. i półtorej godziny pacy w ogródku
Dzisaj króciutko,bo jestem zmęczona i śpiąca.Wczoraj odebrałam wyniki badań-robie je na dietce co pół roku Cukier,cholesterol,mocz,sód i potas są w porządku.Morfologia na granicy normy-wiadomo jak to zima jest z witaminkami.Mam łykać 1 tabletkę dziennie witamin Falvit
Rano Wam poodpowiadam,a teraz zmykam spać,bo niedługo padne na klawiaturę
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
WITAJ SLONCE
WIEM ,ZE JESTEM OKROPNIASTA STARE GRZECHY POKUTUJA WSZYSCY I WSZYSTKO A NA KONCU JA WALCZE Z CHOROBA A SEN JEST NAJLEPSZYM LEKARSTWEM DZISIAJ CZUJE SIE SWIETNIE WIEC WIZYTE DO LEKARZA ODLOZE NA PRZYSZLY TYDZIEN PODJEDZIEMY POD OSRODEK JAK BEDZIE MALO LUDZI TO SPOTKAM SIE Z PANIA DR
UDANEGO WEEKENDU ZYCZE
Nareszcie sie wyspałam i teraz moge odpowiedzieć na Wasze wpisy
Dziewczynki z tymi wpisami na Waszych wątkach to jest tak,że baaaardzo chce wpisywać u wszystkich,ale nie jest to łatwe.Skusiłam sie,zeby policzyć na ilu wątkach pisze i wyszło 32 Żeby codziennie każdemu coś napisac,to ile to czasu schodzi!!!Potem chodzę zmeczona i niewyspana,bo w dzień za bardzo nie mam dostępu do kompaTyle co z godzinkę rano(potem syn okupuje,albo córka robi jakieś prace).Postaram sie wiec pisać zawsze na kilku najbardziej zaprzyjaźnionych wątkach,których właścicielki są ze mną czasami od początku,a na innych od czasu do czasu,albo jak sie u mnie wpiszecie.I to nie jest szantaż jak pisze Korni ,ale konieczność Ciekawe tylko jak mi to wyjdzie,bo forum kusi i to strasznie Rewolucja napisała mi ,żebym pomyślała też o sobie,bo troszke zdrowego egoizmu nie zaszkodzi i ma dziewczyna rację Dziękuję Sylwuś i postaram sie tak zrobić,przecież cos mi sie od życia należy,prawda
Izuś u Ciebie wpiszę sie zawsze,przecież wiesz o tym To zdjecie wkleiłam sobie dla wiekszej mobilizacji i ku przestrodze,bo nigdy wiecej nie chcę być taka beczką Tak bardzo chciałabym pojechać do Was,ale nie wiem czy mi sie to uda przed weselem Ucałuj wszystkich ode mnie
Asiu fotka troche kłamie,sama sie przekonasz!!!Nadal mam bardzo duży brzuchol,tylko tego od przodu nie widać,a i bluzeczka jest luźna Cieszy mnie ten Kraków,bo takie spotkania to dodatkowa mobilizacja
Agnimi przede mna jeszcze długa droga W realu gorzej wygladam niz na fotce
Dorciu witam u siebie Galeria XXL -ten wątek założyła foczka i są tam zdjecia przd i po odchudzaniu.Nie moge go jakos znaleźć,chyba spadł na dalsze stronki.Jak tego dokonałam??Zmobilizowalo mnie po pierwsze -wesele córki,które będzie 1 lipca,po drugie- szwankujące zdrowie,po trzecie - w komunikacji miejskiej kilka razy...ustapiono mi miejsca mysląc,że jestem...w ciąży ,po czwarte - litość ,złośliwość,ironia widoczna w oczach ludzi patrzących na mnie Zaczęłam na 1000 kalorii,prze pierwsze pół roku schudłam najwiecej,teraz jem ok. 1200 kalorii.Z wagą jest różnie,były też i wpadki jak u każdego,ale sie nie poddaję Zachęcam Cię do walki o siebie,bo naprawdę warto i zrób to nie dla innych,ale dla siebie Trzymam kciuki
Animko i dalej nie wierzę!!do super laski to mi brakuje jakieś 15 kilo i ...udziału w programie "Piekną być" Dziękuje za ciepłe słowa i za piękny wiersz Oj Martuś jak zwykle zawstydzasz mnie
Halinko staram sie być z siebie dumna,ale...jakoś mi nie wychodzi!!Gdzieś tam głęboko siedzi we mnie..moja niska samoocena Myslę,że spora część grubasków z nia sie boryka Moje dzieci i mąż bardzo mnie wspierają,choć ja myślę,że po prawie półtora roku to im ta moja dieta "bokiem wychdzi"
Wanilo witam u siebie Najważniejsze,że wróciłaś na forum,że chcesz cos zmienić i walczyc o siebie Warto,naprawdę warto kochana Wkleiłam moje fotki również dla innych,z myslą żeby dodatkowo mobilizowały i pokazały,ze warto walczyć o siebie Ogródek zajmuje mi sporo czasu i sił,ale za to kalorie gubię Oprócz kwiatków mam i wszystkie warzywka.Nie ma to jak pomidor prosto z krzaka,pachnacy...slońcem W tym roku wsadziłam nową odmiane patisona-zieloną.Lubie warzywka pod każdą postacią,a na dietce są niezastąpione W wonlej chwili powklejam jeszcze przepisy z Super Linii,bo nie każdy ją kupuje,a ich przepisy light są bardzo fajne
Korni szczegóły Krakowa znajdziesz u Najmaluszka Walcz,walcz,a niedługo "kopara" opadnie innym na widok Twoich fotek Cieszę sie,ze Cie poznam
Belluś jakie wygladzanie sylwetki Dawno mnie nie widziałaś,brzuchol spooory i nadal sterczy jak bym była w ciazy!!Musze więcej ćwiczyć,tak jak w zeszłym roku- nawet było 2 godzinki dziennie To nie było pół Sosnowca,a zaledwie 3 przystanki autobusowe Na priva odpisałam
Triskell i tak oto świeży ogorek,został...świetym Bedę dalej wklejać przepisy z Super Linii bo wiem,że nie masz do niej dostępu.Może cos Ci sie z nich przyda w urozmaiceniu jadłospisu Zawsze mnie wspierałaś,wiec jak mogę nie zaglądać na Twój wątek Podziwiam Cie za to co osiągnęłaś
Psotulko no nieładnie-lepiej sie poczułaś to już lekarz poszedł w odstawkę Skąd ja to znam widzę ,ze masz tak jak ja-wszystko jest ważniejsze ode mnie!!Muszę chociaż troszke to zmienić,pomysleć o sobie-przynajmniej postaram sie Zdrówka życzę i cieszę sie,ze dzis dobrze sie czujesz
luneczko,
masz świetny pomysł z tymi regularnymi badaniami, bo jednak dietka wycieńcza organizm jak jest źle robiona...ale widzę że wsio ok, więc chyba jesz racjonalnie
swoją drogą ćwiczeniowo wzorowo, nono...ja od poniedziałku ruszam pełną parą u asi0606...i dzielnie kontynuuję moje dzieło
buziaczki
Lunko widziałam Cię w realu , wcale nie wygladasz gorzej niż na zdjęciu Pozdrawiam
Lunko, cieszę się bardzo, że wyniki wszystkich badań w normie
Zapomniałam wczoraj napisać, jak bardzo pod wrażeniem róznicy na tych Twoich dwóch zdjęciach jestem. To pierwsze znałam, a to drugie... no no, naprawdę kawał dobrej roboty odwaliłaś
Uściski
Zakładki