Witaj Joluś!
Widzę że w weekend miałaś udane spotkanie z forumkami Na pewno było udane - zresztą jak każde. ja już nie mogę się doczekać tego w grudniu mam nadzieje ze nic nagle nie wyskoczy - bo to chyba byłaby złośliwość losu
Zazdroszcze ci tych codziennych spacerów - mi nie przeszkadza nawet to że jest zimno - bylebym mogła się wygodnie ubrac i ciepło i nie dzwigać tych wszystkich papierzysków co codziennie musze brac do pracy
Ale teraz to jak wychodzę to już ciemno - zresztą co to za przyjemnośc spacerować po centrum miasta co innego jakiś las czy choćby park...
Ale po 1 listopada mam 2 dni wolne, szkoda tylko ze bedę musiała sama się gdzieś wybrac bo w towarzystwie zawsze raźniej.
Buziaki
Zakładki