Uffff....koniec jabłuszkowego dnia i...prawie wytrzymałam...do znaczy zjadlam kilogram jablek,wypiłam juz 3 litry płynow i do tego wkradły sie...2 kiszone ogórki domowej roboty Plany na jutro -1000 kalorii,rower 60 minut,spacer ok.60 minut -oczywiście jeśli pogoda pozwoli
Misialko brawa Ci sie należą Ja z każdym jabłkiem byłam coraz glodniejsza
Mika bo tak jest ...jak chcesz byc piękna to cierp Prawie wytrzymałam i mam nadzieje,ze jutro poczuje sie lżej Moja waga...sie zepsuła i teraz ważę sie na starej,takiej tradycyjnej
Zakładki