Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Do biegu, gotowi, start

Jolu, pozdrawiam cieplutko i życzę sukcesu

Witam wtorkowo. Zimno ja h......... ale odczekam do 12 i wybieram sie z Weronisia na ogrodek. Ania karczuje swoja nowa dzialke, mam nadzieje że spali tam troche kalorii.JA TEZ POSTARAM SIE COS SPALIĆ BO PRZECIEZ NIE MOGE BYC GORSZA.
Przesylam pozdrowienia.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

1 maj-start "Chudnij z nami `07"

Dzisiaj początek konkursu....jakto bedzie..czy dam razem...czy wytrzymam Mam nadzieję,że tak -czuje w sobie siłę,czuję mobilizację...oby tak było aż do końca ,do osiagniecia celu Weszłam dzisiaj raniutko na wagę mając nadzieję,ze cos drgnęlo po wczorajszym dniu,ale gdzież tam...nic a nic Nie będę wazyć sie codziennie,bo chyba oszaleje -następne ważenie za tydzien



Dorotko u nas też strasznie zimno,nawet był przymrozek Ja moze wybioręsie na spacer,ale jak sie ociepli,bo nie będę ryzykować chorobska

Kasiu -wystartowałam i dziekuję za wsparcie

Madziu dziękuje -zaczynam wierzyc,ze z Wami uda mi sie dobrnąc docelu i schudnąc chociaz to minimum 3 kilo

Anikasku dziekuje słonko

Bogda cieszę sie,ze spotkanko Ci się udało Moze jeszcze znajdziecie kogoś zokolicy na forum Fajne są takie spotkania Szkoda,że mieszkasz jak dla mnie...na końcu świata

Kokardo dziekuję za wsparcie

Muniko nie daj sie i pokaż męzowi na co sie stać Pokaż mu,ze potrafisz sie zmobilizować i schudniesz Trzymam kciuki

Jupimorku cieszę sie,ze udało nam sie chociaz chwilke porozmawiać Cieszę sie,ze udało mi sie namowic Cie do powrotu Walcz

No to się zaczęło

Powodzenia życzę

Trzymam kciuki

Na pewno dasz radę, a waga na pewno się ocknie i jak się ruszy to nie będziesz w stanie jej zatrzymać. A ogórkami się nie przejmuj - przecież to też sama woda

Miłego dnia

Witaj Jolu!

Dziekuje za odwiedzanie mojego watku i slowa wsparcia. Zawsze to mi pomaga, zwlaszcza ze po ostatnich wynikach badan sie z lekka podlamalam.
Chyba potrzebujemy cudu, bo nadziei to juz zostalo tyci tyci...

Dietkowo staram sie trzymac w miare niskokalorycznie choc nie mam czasu na podliczanie kcal, ale tlusto nie jem (słodyczy wcale, choć ostatnio zkradły się lody ) a i ilosciowo staram sie by bylo ok.
Basenik nadal w planach 2x w tygodniu (z malymi przerwami na @)
A wiec chyba nie jest zle zwlaszcza ze teraz po @ waga pokazuje 0,4 kg mniejniz 2 tyg temu. Ale suwaczka nie ruszam bo przy lekach takie wahniecia to standrd - organizm trzyma wode jak gabka i czuje sie czesto napuchnieta.
Zdecydowalam sie kupic dietke ukladana przez dietetyka na najblizszy miesiac - moze jak zaplace to sie bede bardziej pilnowac bo mi bedzie szkoda wydanych pieniazkow zeby to tak po prostu zmarnowac - zastrzezenie mialam takie ze ma byc to dieta dla zapracowanych, bo koniec semestru zawsze jest dla mnie najciezszy.

Trzymam kciki za konkurs SL, na pewno się uda osiagnac sukces
Buziaki i udanego wypoczynku

jejku,trzymam kciuki,napewno ci sie uda,przecież wiesz ,że głową się odchudzamy,a nie gębusią.

lunka,zycze powodzenia w akcji,napewno ci sie uda,a ja bede brala z ciebie przyklad ja tez postanowilam nie wazyc sie codziennie,ciekawe czy mi sie to uda milego dnia

Własnie wróciłam ze spaceru -krótko było,bo tylko godzinę,ale pomimo słońca jest wietrznie i zimno Jeszcze godzinka pedałowaniai ruch bedzie zaliczony wg. planu Kalorii na razie nie za wiele - 584,ale jakoś ciężko mi dzisiaj idzie jedzenie i trudno bedzie dobić do 1000

Ej
no tak się nie będziemy bawić tysiączek ma być okrągły, żadne tam 584 kcal wiesz,że ja w ogóle nie jestem zwolenniczka 1000 kcal, a juz schodzenia ponizej ........
Mam nadzieję,że cos jeszcze jadłaś dzisiaj
U mnie ważenia też będą 1x w tygodniu - czyli w najbliższą niedzielę

MIłego wieczorku
***
Grażyna

Lunka gratuluję, coś mi się zdaje , że poradzisz sobie z tymi 3 kg do wesela.
Bardzo mocno tego Tobie życze
Grażynko Tobie też będę kibicować
Przesyłam buziaczki