-
Witam cie Lunka w ten piekny sloneczny dzionek i wiadomosci radosne oby tak bylo zawsze
Na ten nowy wspanialy dzien zycze Ci duzo sloneczka w zyciu i na niebie ,samych radosnych dni i wiadomoci ma sie rozumiec kochanie .Pozdrawiam Ciebie i Rodzinke
-
JOLU CIESZę SIę Z DARDZO RADOSNYCH WIEśCI OD CIEBIE .
TRZYMAM KCIUKI Z TWOJą DIETKę ,A MATEUSZA PEWNIE WYPISZą DO KOńCA TYGODNIA
CZEKAM NA NASTęPNE I MAM NADZIEJę TYLKO RADONE BOGDA
-
Jolu, pozdrawiam środowo i życzę spokojnego dnia
Dużo uśmiechu i wiary
-
SKARBEŃKI CHCĘ SIĘ POŻEGNAĆ WYJEŻDŻAM NA WEEKEND.....ŻYCZĘ WAM UDANEGO WYPOCZYNKU ALE NIE OD DIETKI!!!DUŻO SŁONCA I UŚMIECHU
-
Joluś, u mnie kolejny mocno zabiegany dzień, więc tylko wpadam żeby Cię wirtualnie uściskać i ucałować
bardzo fajnie, że Mateusz myśli o wyjeździe, to znaczy że jego kondycja psychiczna jest coraz lepsza
pozdrawiam całą Waszą rodzinkę i wciąż negocjuję
-
Ale radosne wiadomości I jak widzę od wyjazdu w Pieniny już się nie wykręcisz
Pozdrawiam cieplutko
-
Jola, jestes wspaniała mama, dlatego Mateusz zyje wyjazdem w Pieniny
Teraz życze szybkiego nabierania sił Mateuszowi,a Tobie dietkowania, zebyś wygrała nagrode w Super Lini
I później rodzinnego wyjazdu w Pieniny
-
TYle napisalam i gdzies mi wcielo.Zycze tobie i Rodzince dobrego i spokojnego weekendu .Odpoczywaj i nabieraj sil na nastepny tydzie.///////////////////na forum dzis bardzo spokojnie ,widac kto zyw wyjechal.Ja niestety jeszcze musze byc w domciu.Ale sobie to odbije przy pierwszej nadarzajacej sie okazji .Wszystkiego dobrego Jolus
-
Miałam nadzieje,że Mateusz wyjdzie w tym tygodniu do domu,on też,a tu nic z tego Dzisiaj nie założyli mu tych dodatkowych szwów.Rozmawiałam z ordynatorem i powiedział,że zrobi te szwy w poniedziałek,bo teraz go nie bedzie,a woli sam obserwowac ranę czy po podszyciu nic sie nie dzieje.Trochę Mateusz sie zmartwił,bo to przecież w niedziele bedzie już mięsiac jak leży w szpitalu Ma dosc i ja mu sie nie dziwię Dzisiaj posiedzieliśmy troszke w przyszpitalnym parku,starałam sie go zabawić,odwrócić jego myśli od smutnych rzeczy Pogadaliśmy wiec sobie o Pieninach Planowaliśmy co zwiedzimy,gdzie bedziemy jeżdzic na wycieczki,gdzie zamieszkamy itp.Zaraz mu sie humor poprawił
A moja dieta...wstyd,ale kuleje na całego,ciezko mi sie zebrać Dzisiaj zjadłam ok.1350 kalorii i malo dietetyczne to było Nalezy mi sie solidny kopniak,bo jak tak dalej bedę robić,to waga pójdzie w górę Juz mam brzuch jakby miała w każdej chwili rodzić
-
Luneczko tak mi Was żal Ale w poniedziałek juz Mateusz bedzie w domku :P Najwazniejsze,zeby nic sie nie pogarszało A to na bank dobry i solidny lekarz,ze tak postanowił!!
Skarbie zycze Ci dobrej nocy i pamietaj,ze myslami jestem cały czas z Tobą
BUZIACZKI :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki