Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

LUNCIA WPADLAM CIE TYLKO POZDROWIC .ODPISALAM TOBIE NA MOIM FORUM .POZDRAWIAM CIEPLUTKO .MILEGO PONIEDZIALKU. :P :P :P :P :P :P

Jolu, buziaczki poniedziałkowe zostawiam i życzę udanego całego tygodnia :P :P :P :P

Dzisiaj skarbenku nie zrobilam nic Dzisiaj odwiedzil mnie straszny leniwiec I najgorsze jest to ,ze wogole nie ma zamiaru mnie opuscic. Zobaczymy jutro Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wytrwalosci

A co slychac u Goldenka i reszty rodzinki jakos tu cicho i pusto.
Przesyłam moc pozdrowień.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witam dziewczynki

Dzisiaj pól dnia spedziłam poza domem.Rano bylismy w szpitalu,na kotroli.Z synem wszystko w porządku-lekarz był zadowolony,bo rana ładnie sie goi i syn dużo lepiej wygląda niz przed miesiacem Chociaz rana jest nie duża,to ordynator twierzi,ze bedzie jeszcze sie goic nawet do 2 miesiecy Mateusz musi przytyc,ale to nie takie łatwe-zawsze był szczuplutki i ciężko mu bedzie nadrobić te stracone w chorobie 12 kilo Mamy być cierpliwi-kolejna operacja nie wcześniej niż pól roku po całkowitym zagojeniu rany czyli ok. maja

Dieta w normie-kalori 1205,płyny 3 litry,spacer godzinny,plewienie w ogrodku-2 godziny,rowerek 30 minut

Dorotko u nas okej,a Goldi...rozrabia jak szalony niezły juz z niego klocuszek-w sobote mamy szczepienie,to przeknam sie ile przytył Piękny ten Twój powojnik

Podstolinko dziekuje za pogaduszki,a leniwca przegon precz A wczoraj musiałam juz iśc,bo skończył sie moj czas i syn siadał do kompa Dbaj o siebie

Kasiu dziekuję-dopiero dzisiaj obejrzałam Twoje fotki -sa super

Franelciu dziekuje i pozdrowienia przesyłam

Hindi mój dzisiejszy spacer...to był własnie taki marsz,bo bardzo sie spieszyłam

Madziu kochana jesteś

Balbinko dziekuje i gratuluję wyników w odchudzanku

AleXL witam Cie na swoim watku Podczytuje czasami Twoje wpisy u innych,a szczególnie u Anikaska.Dużo mądrego mozna sie od Ciebie nauczyć Co do spacerów to często na nie chodzę,w zasadzie prawie codziennie-godzinkę czasem dwie.Łączę przyjemne z pozytecznym,bo w czasie spacerku i zakupy zalicze i w parku pochodzę Szczerze mowiąc nigdy nie liczyłam swojego CPM Moze masz racje i za mało jem kalorii I ciagle...jestem przemęczona Dziekuje za linki,za informacje-zaraz sobie policze ten wskaźnik-zobaczymy co mi wyjdzie

Jolu, to wspaniale, że z Mateuszkiem wszystko w porządku, świetna to wiadomość :P :P

A Tobie gratuluję ładnego dietkowania

Spokojnej nocki :P :P

Lunko, cieszę się z Matim już jest dobrze!

Widze ze sportowo u Ciebie a i dietka pięknie Ci idzie tak trzymaj !

Ciesze sie Luneczko,ze Mateusz czuje sie lepiej!A pomalutku troszke nabierze ciałka!Dobrze jakby chociaż przybrał 6 kg!Bo na te 12kg to nie ma co tak szybko liczyc!Tym bardzirj,jak Sama piszesz,ze zawsze był szczuplutki!
Ale najwazniejsze,ze jest ok :P
Miłego wtorku Ci Skarbie zycze!!
BUZIACZKI

Pozdrawiam wtorkowo