Wątek: czy jest tu ktoś z Sosnowca lub okolicy?

Cześć Słońce!!!!!! -czyli czesc słońce


Troszkę zła jestem bo wczoraj miałam napisanego długiego posta i komp się wyłaczył, a post przepadł


ALE po kolei może sobie przypomnę , no więc ważenie w poniedziałek(musze chyba głebiej schować wage bo korci mnie ona codziennie, skubana Póki co tempo chudniecia 1kg/1tydzien mam utrzymane.


Jednak najwazniejsze jest to,że wiosna we mnie wreszcie zawitała. Poza ćwiczniami, grabie, sprzątam i wogóle mnie nosi Od wczoraj ,kilka razy na dzień robię cwiczenia na kręgosłup, bo przez ta moja nadwagę to chyba mam juz poczatki zwyrodnienia Niby są proste ale kark boli że ło matko

Wysyłam ci linka do ćwiczeń. Są po prawej stronie jak wejdziesz na adres [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]" target="_blank">http://<a href="http://www.modeling....deling.pl/</a>

a u mnie jeszcze kilogramek i BMI wskaże juz nie otyłość I stopnia tylko nadwagę..

A swoja drogą lunka, skarbie o jakich ty godzinach wstajesz, tylko pogratulować

Cześć Kochana!!!


Mnie też nieraz zawiesi się komputer i strasznie się wtedy wkurzam, kiedy post mi się wykasuje, bo jego napisanie zajmuje mi dużo czasu (wolno piszę)!!! Teraz jak piszę coś dłuższego to poprostu wysyłam po kawałku.

Dziękuję Ci za linka i cieszę się, że tak dobrze Ci idzie z ruchem. Mnie też niestety dokucza nieraz kręgosłup. Jak zrzucimy jeszcze parę kilogramków, to będzie lepiej. Wspominasz o grabieniu. Czy masz ogródek? Bo ja tak. Trochę zgrabiłam przed świętami, teraz muszę dokończyć i poruszyć ziemię wkoło kwiatków.

Jeśli chodzi o wagę, to Ty nie jesteś wyjątkiem.Mnie też ona strasznie kusi, ale moja córka znalazła na to sposób. Po prostu chowa mi wagę i wyciąga w dniu ważenia. Polecam ten sposób Twoim panom - jest skuteczny.

Ja obliczałam sobie BMI na pierwszej stronie i wyszło mi przed odchudzaniem 37.5, a teraz jest 32.8, więc przeszłam z II stopnia na I, ale do nadwagi jeszcze mi daleko. U Ciebie tylko kilogramek, a u mnie aż 7kg!!!!! Jestem po prostu niższa od Ciebie.

Gosiaczku, wstaję codziennie o 6:30 jak syn idzie do szkoły. Niech Cię więc nie przeraża ta godzina pisania postów. Tutaj godzina się nie przestawia i trzeba dodać dwie godziny do tej podanej w poście.

Pozdrawiam i mocno całuję

Będzie króciótko

Narazie idzie mi dobrze, chciaż chyba będę miała za kilka dni okres bo buzie mam bardzo brzydka, pełno wyprysków Poza tym jestem płaczliwa i robie sie głodna o dziwnych porach(choć oczywiście nie jadam nic nadprogramowo). Poza tym ciągle mi zimno
Nawet jak wyjde na słonko to mnie to nie cieszy. I tak od kilku dni. Poprostu musze to przeczekać i tyle


Ogródka z prawdziwego zdarzenia nie mam-choc ciągle o nim marzę Miejsca jest na prawdziwy ogród ale musi czekać na swoją kolejność. Czasami sadzę tak coś z ,,doskoku,,

No cóż w tym czasie smutku, ale i zadumy i refleksji, patrząc z nadzieją na papieża pozdrawiam

ps.jak tam Twoja kapusściana dietka????

Odszedł od nas człowiek wielki,dobry i mądry!!!Będzie nam go bardzo brakować!!!Miałam to szczęście,że go widziałam kiedy był w Sosnowcu tuż obok mojego domu!Te chwile na zawsze pozostaną w mej pamięci!!!


"Musicie być mocni mocą miłości,która jest potężniejsz niż śmierć..."
Jan Paweł II

Dziękuje Bogu,że pozwolił mi doświadczyć czegoś tak nie zwykłego.


pozdrawiawm

Zamieszczone przez gosza26

Troszkę zła jestem bo wczoraj miałam napisanego długiego posta i komp się wyłaczył, a post przepadł

Mam na to niezawodny sposób, który od dawna stosuję. Wystarczy utworzyć plik np. "brudnopis.txt", a potem otworzyć go zwykłym notatnikiem i pisać wszystko najpierw tam, a potem kopiować na forum. Oczywiście warto co kilka minut ten plik zapisywać.

Witaj Gosiu

Przepraszam,że ostatnio nic nie piszę,ale ciągle nie mogę się pozbierać!Jest ciężko!Może za kilka dni wszystko zacznie powoli wracać do normy.Teraz to czas smutku i zadumy!

Nie umiem teraz pisać i myśleć o diecie,ale jest dobrze.

Pozdrawiam!

Albina dziekuję Ci za cenną wskazówkę.



LunaDziekuje za kilka słów . Ja czuje dokłądnie to samo, ale już widzę,że to czego doświadczam to daje mi ogromna siłe. Pozdrwaiam

Witaj Gosza

Powoli wszystko zaczyna wracać do normy,chociaż nadal jest mi ciężko i smutno!

Z dietką ostatnio bywało różnie chociaż się nie objadałam i 1000 kalorii zachowałam.Tylko z kapuścianką nie wyszło bo w te dni nie miałam do niej głowy,ale od jutra lub piątku postaram się wrócić do niej.Nie ważyłam się nawet w poniedziałek ,bo czułam,że i tak waga stanęła i po co się dodatkowo dobijać?!

Ciekawa jestem jak tam u Ciebie? Mam trochę różnych przepisów ,które dostałam poprzez forum ( usunęłam tylko te na SB).Jak chcesz to mogę Ci przesłać e-mailem tylko mi go podaj na priv.

Pozdrawiam Cię serdecznie

witam!!!

odpiszę jak wróće teraz jestem w gościach