Strona 255 z 269 PierwszyPierwszy ... 155 205 245 253 254 255 256 257 265 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,541 do 2,550 z 2689

Wątek: Tangado haid! Leithio i philinn! // czas wrócić...

  1. #2541
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    czesc
    nie znam się na rybkach, ale moja koleżanka wrzuca rybe posoloną lekko do warzyw i do piekarnika i tyle filozofii a podobno całkiem smaczne

    inny przepis to danie z restauracji:
    plaster fety plaster ryby w brytwance i do piekarnika
    posypać ziołami solą i skropić oliwą
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  2. #2542
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    no to Ci napisałam o tychh rybkach i sama ugotowałam sobie potrawkę z mintaja
    gootwana ryba i gootwane warzywa razem zmieszane
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  3. #2543
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    i dobre bylo aniu??
    Bes buziaki robaki
    i bierz sie babo do roboty no !!

    a swojego pieknego to nastaw ze sie odchudzasz i niech cie wspiera a nie na zarlo zabioera

    ja mojego tak nakrecilam ze sam schudl 9 kg
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #2544
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Mój sam gada, że musi się odchudzać (przez ostatni miesiąc przytył 5kg, a w sumie od zeszłego roku pewnie z 11 chudy był mocno, ale teraz już brzuchol ma wielki strasznie :/). w każdym razie jego "odchudzanie" polega na gadaniu - ja nic nie będę jadł, bo jestem gruby, ale Ty musisz zjeść albo na lodach po spacerze jak ostatnio :/
    no ale mam nadzieję, że uda mi się go wreszcie zacząć wyciągać chociaż na spacery nad morze - w końcu od Niego jest nad wodę z buta może 15-20 minut :/ a my zawsze u Niego się w domu kisimy - porażka :/
    no ale nie o tym miałam :/ dziś dzień całkiem niezły - zero słodkiego (no tyle co substancje słodzące w tej mojej wodzie smakowej, ale to się powiedzmy, że nie liczy :P), mniejsze porcje niż bywało, staram się dorzucać warzywa bądź owoce do posiłków.
    przede wszystkim wszystko zjedzone sobie skrzętnie notuję w zeszyciku w świnki - więc jakby coś się działo z organizmem, to będzie łatwo dojść od czego
    jedyne co mi trochę przeszkadza to fakt, że chodzę taka trochę zmulona. no ale czego można oczekiwać, jeśli za oknem ciągle ściana wody. zresztą przejście na inne jedzonko też podobno po paru dniach może zmulić, gdy się te wszystkie świństwa zaczynają uwalniać do krwi. ale ja się nie dam! mam taką motywację, że na razie nie ma szans, żebym się poddała - nawet jakby przyszły słabsze dni. najśmieszniejsze, że nie wiem, co jest tą motywacją - po prostu jest i już fajnie tak

    no i w ogóle zapomniałam napisać ostatnio - jak wróciłam do domu od Mojego w sobotę, to zastałam w domu pas Vibro Action. nie wierzę w żadne jego odchudzające właściwości, ale muszę przyznać, że trochę rozmasowuje, co też poprawia samopoczucie - a przecież ono jest najważniejsze w odchudzaniu do tego robię sobie taką sesję z pasem wieczorem i nie ma problemu napadu głodu po zmroku jak się brzuch trzęsie to się jakoś o jedzeniu nie myśli :P hehe :P jedyne co smutne to fakt, że ledwo na koniuszku jestem w stanie go dopiąć ale mam nadzieję, że już niedługo sytuacja się w tej kwestii znacząco poprawi :P

    dobra znikam, bo muszę wreszcie do tej lekarki zadzwonić. tylko odwagi jakoś brak...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  5. #2545
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    na chwilkę tylko wpadam napisać, że jestem umówiona do tej lekarki na 24 lipca dopiero akurat od jutra ma urlop :/ a na razie kazała spisywać co jem i w miarę możliwości porobić jakieś podstawowe badania. tak więc jutro wizyta w ośrodku w celu wyżebrania skierowań na badania krwi. trzymajcie kciuki, żeby dali...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  6. #2546
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Bes, pozdrawiam szybciutko, bo oczy mi sie juz zamykaja.
    Jakoś tak nie mogłam trfic na twoj watecze, gdzies mi sie zawieruszyl, ale od razu po linku w podpisie trafilam jak mi sie wpisalas
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  7. #2547
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Zeszyt w świnki

    Cieszę się bardzo, że się powolutku rozpędzasz z dietą.
    A z facetami jakoś tak jest, jak luby do mnie przyjeżdża to też większość czasu siedzimy w domu - ale ja już na to więcej nie pozwolę, spacerki i rower muszą być . On brzuszka troszkę też ma i sam na to narzeka, a oczywiście uwielbia kebabki i chińskie żarcie i nie widzi związku . Eh, co my z nimi mamy.

    Trzymam kciuki za skierowania do badań i już jestem ciekawa tej wizyty i co lekarka powie.

    Powodzenia!
    Buziaki, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  8. #2548
    Awatar caprica
    caprica jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Czesć Bes!

    Jak to się dzieje, ze Ty, podobnie jak ja, zmagamy się z tuszą próbujemy coś robić, niby wytrwale ale ogolny wynik kiepski, prawie taki sam. Kurczę!

    Bardzo jestem ciekawa co polecil Ci lekarz. Napiszesz? Jesli masz ochote to moj mail [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo zajrze do Twojego watku.

    Ja teraz jestem w Anonimowych Żarlokach. W trojmiescie tez dzialają- zreszta dziewczyna z mojej grupy, ktora mi pomaga bedzie tam w wakacje. AŻ pomaga mi spojrzec nieco w glab. Maja swoja stronke w internecie- nie wiem, moze by moglo i Tobie pomoc?

    Ktos mi kiedys poradzil co kilka dni dietke mleczna tj porcje nabialu 1500ml rozlozone co 3 godziny. O ile nie ma powaznych chorob. Mi pomagalo kiedys ale teraz nie robie tego bo moglo by wzmoc moja kompulsje objadania. Tak, juz tak daleko zaszlam, ze potrafie jesc bez przerwy i bez umiaru.

    Teraz wyeliminowalam "zapalniki" i staram sie jesc o ustalonych porach. Jest nieco latwiej ale cholernie ciezko a najtrudniej jak zrobie jakies odstepstwo...
    Pozdrawiam, Trzymaj sie cieplo i niech oczka widzą piękny swiat i bedą zdrowe
    Docelowo- abstynencja od zapalników, realizacja planu jedzenia i zdrowa waga = wolność od kompulsywnego jedzenia
    Gacuję od 8.08.2012, 02.2012- 114 kg, 8.08.2012- 112 kg, 24.09.2012- 99,1kg, 19.09.2013- 78,0 kg, 25.09-75,9, 4.10-75,2, 17.10-79,9, 25.10-77,9, 2.01.2014-83,9, 10.01.14- 79,9kg
    Jak zmienić myślenie? Help! - Strona 9

  9. #2549
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    nie uwierzycie (ja też nie wierzę ) - CIAPEK WRÓCIŁ!!! po tygodniu tylko LOL i to wreszcie naprawiony!!! wymieli LCD buraki - nareszcie. mały błąd, bo miałam matrycę błyszczącą, a jest matowa :P czyli taka jaką chciałam przy kupnie, ale nie było :P teraz już wiem, czemu mi się psuła :P jejq jaka jestem w tej kwestii szczęśliwa - nareszcie koniec skaczącego obrazu i spływających pikselków

    poza tym byłam u lekarza pierwszego kontaktu, a tam na praktykach znajoma dawna z podstawówki z równoległej klasy - nie wiem, która z nas się bardziej wstydziła :P ale dostałam skierowanie na glukozę i tsh - i jeszcze gratis skierowanie do endokrynologa więc nie jest źle. dziś już krew oddałam i nawet miały być po 15 wyniki, ale byłam osłabiona i pojechałam tylko po ciapka i spać do domu tylko łapkę mam teraz siną chyba za długo wacik trzymałam :/ no nvm.

    a jeszcze wracając do lekarza pierwszego kontaktu - okazało się, że jestem 1cm niższa niż mi powiedziano w liceum ale nie będę w to wierzyć i będę się trzymać starej wersji z dowodu :P no i waga była wyższa o prawie kilogram w porównaniu do tej z domu, ale te wagi sprzed I wojny światowej mnie nie przekonują i się będę też swojej trzymać - zwłaszcza, że się zawsze ważę w tym samym miejscu (nawet kropki na dywanie zrobiłam, żeby nie pomylić :P hehe)

    a właśnie - waga :P od zeszłego tygodnia
    spadło aż 1.3kg nareszcie coś się ruszyło!!!


    emkr, ja tu cały czas jestem. tylko przerwę miałam w wizytach ale teraz obiecuję, że dalej jak na 2 stronę XXL'ek nie spadnę jeszcze raz gratuluję 5 na studiach

    Cauchy, masz coś do świnek, he? :P kiedyś zeskanuję okładkę, to się wszystko wyjaśni :P lekarka pierwszego kontaktu jak wyżej, a specjalista dietetyki dopiero 24 lipca, ale wczoraj mówiła, żeby te badania porobić

    caprica, cieszę się, że Cię znów widzę nie powiem, że czekałam z gubieniem wagi na Ciebie, bo równie dobrze mogłam czekać chuda, ale co tam - jest jak jest i nie pozostaje nam nic innego jak chuść a co do tych żarłoków to mnie bardzo zainteresowałaś - masz jakiś konkretny adres czy coś?


    dobra mykam, bo dziś dzień podsumowań, a ja najpierw do siebie wpadłam
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #2550
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Gratulacje spadku wagi!!!
    i mam nadzieje ze wyniki badan beda dobre

    Pozdrawiam
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •