Wątek: . mission:impossible? e tam (: . (nowa walka od str. 61!!!)

slonko my bedziemy pamietac. a zyczonka zloze w urodzinki :P

Saga, dziękuję za życzenia.

Co do samotnośći... Forum, a raczej Wy, bardzo mi pomagacie, ale ja bym też chciała mieć kogoś zawsze w realu...

Imperfect, mówiłam głównie o osobach w realu... Przypuszczam, że wątpię, aby ktoś sobie o mnie przypomniał, prócz 2 osób. Jednakże te osoby, które są mi szczególnie bliskie, na pewno zapomną. Paradoks, czyż nie?... Heh...

O moich też nikt nie pamięta,może to i lepiej
Wyrosłam już obchodzenia urodzin,na szczęście,bo nie musze się zmagać z tortem

Więcej usmiechu Mort :*

Ashtray, ja ostatnio na urodziny miałam szykowane w piątek klasie podstawówki, więc wierz mi, też się odzwyczaiłam. Ale chodzi mi o zwykłą, najzwyklejszą pamięć...

A tak swoją drogą, to kiedy masz urodziny?

Dziś się chyba nie uśmiechnę:/

No co ty kobieto, to kto sie za ciebie bedzie usmiechac??? chcesz na kogos to zwalic? hehe
Glowa do gory, ja pamietam, ze jutro masz urodzinki i jak tylko bede na necie, to zyczonka murowane, a jak mnie nie bedzie, to pamietaj, ze ja pamietam!!!

A w realu jeszcze znajdzie sie mnostwo osob i okazji do skladania zycze, wiec glowa do gory!!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witam wszystkich!!! Dziękuje za radę. Napewno postaram sie nie jeść po 18.00 i postaram się zmusić się do ćwiczeń. Nie wiem narazie jak ja to zrobię, ale postaram się. Będę zdawała wam relację i nie będę zaczynała od jutra, tylko od zaraz mam nadzieję, że mój zapał nie minie szybko. Zabieram sie więc do ćwiczeń. Prosze trzymajcie za mnie kciuki. To uciekam, zacznę od rościągania się. Papapapapapapa

Aneecia, jakoś nie mam siły się uśmiechać...
Ale dziękuję Ci z góry za pamięć.

Pestko, to dobrze, że starasz się coś zmienić, oby tak dalej.

A ja tymczasem idę poćwiczyć, by zabić te dzisiejsze grzeszki w postaci piaskowca (2 cieniutkich plastrów )

Uśmiechaj się Mort !
To też pomaga w spalaniu kalorii

A urodziny mam w kwietniu,daty nie podaje bo nie lubie życzen

Ashtray skoro nie lubisz, to nie będę Ci składać życzeń

Heh, niefajnie dziś wyszło... Te dwa kawałki piaskowca, a poza tym niedawno zjadłam kanapkę Nawet nie liczę ile dziś było kalorii

Mam nadzieję, że to mi nie zepsuje jutrzejszego ważenie i mierzenia. Staram się jakoś to nadrobić i już ok. 40 minut stoperkuję, oglądając Iniemamocnych (fajny film ). Zaraz wracam i przynajmniej do końca pierwszej płytki, czyli jeszcze jakieś 15 minut mam zamiar sobie "pochodzić". Bolą mnie łydki, ale jutro nie mam w-fu więc nie będzie tak tragicznie.
Później jeszcze kilka serii brzuszków, jak to zalecił mi mój kolega-trener ( ) i może wyjdę dziś na zero.

Jutro miało nie być ciasta, ale... Chyba moja chrzestna zapamiętała datę moich urodzin i może przyjść, więc coś będzie... Echhhhh...

Nienawidzę poniedziałków!

Ojej i tak to jest coś planować... z powodu takiego,że forum nie dzialalo przez tych kilka dni,dziś chciałam Ci Mort złożyć spóźnione ale najlepsze życzenia urodzinowe! Przede wszystkim wiary w siebie, optymizmu no i wytrwałości w odchudzaniu!! :*