Gosiu jako pierwszy swój nochal wciska tutaj Goldi -przybiegł sie z Toba przywitać![]()
![]()
![]()
![]()
[img]http://i28.tinypic.com/b7ezup.jpg[/img
Gosiu jako pierwszy swój nochal wciska tutaj Goldi -przybiegł sie z Toba przywitać![]()
![]()
![]()
![]()
[img]http://i28.tinypic.com/b7ezup.jpg[/img
No to teraz kolej na mnie![]()
![]()
![]()
![]()
Ty wiesz Gosiku jak bardzo sie cieszę z Twojego powrotu-zawsze Cie do tego namawiałam,bo wiem,ze forum to siła,to wsparcie,to przyjażń![]()
![]()
![]()
![]()
Nareszcie tutaj jesteś i mam nadzieję,ze tak już pozostanie
![]()
Czas pomyśleć teraz również o sobie
![]()
Trzy lata temu pięknie chudłas -podziwiałam Cie za wytrwałośc i za konsekwencję
![]()
![]()
Wierzę,ze Tym razem też Ci sie uda
![]()
![]()
Byłam,jestem i będę z Tobą tak jak to było przez ostatnie lata
![]()
![]()
Masz we mnie przyjaciela
![]()
![]()
Dziękuję Ci za pamieć i za wsparcie w trudnych chwilach
![]()
![]()
![]()
Mocno całuję ,uściskaj też chłopaków i pozdrów męża![]()
![]()
![]()
Gosiu, tak bardzo sie ciesze, ze juz wszystko OK, kamien spadl mi z serca...
Pozdrawiam serdecznie i zycze duzo zdrowia mezowi oraz calej rodzince oczywiscie![]()
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witaj Gosiu! nie znamy sie jeszcze...no wlasciwie ja juz cie troche znam, bo wlasnie przeczytalam twoj watek..nie caly, bo dlugasny, ale dluuuuga jego czesc.
Ja mam coreczke z listopada 2006...![]()
Ciesze sie, ze mezus twoj wydobrzal, a ty wrocilas na dietkowe tory.
Bo baaaardzo dzielna bylas w tym dietkowaniu. Super ci szlo! Wiec zrob tylko bis! i juz! dasz rade!
Hi Gosik, zatem postanowione działamy, ja od poniedziałku na tysiączek chcę wskoczyć, a co tam.:P Zdjęcia chłopaków mile widziane. :P :P :P
Witajcie.![]()
![]()
![]()
Nie było mnie wczoraj cały dzień na forum, ale po prostu nie dałam czasowo rady. Dietka w porządku u mnie. Wczoraj zabrałam się do ćwiczęń. Niestety było to tylko 10 minut, bo mi maluch więcej nie dał. Ale za to przerzuciłam się teraz na spacerek rano na stację, bo wcześniej podjeżdżałam autobusem. I z powrotem to samo. Więc to też jakiś ruch. Dziękuję Wam za odwiedzinki u mnie. :P :P :P
Luna i Goldi - cieszę się bardzo, ze do mnie zajrzeliście. :P :P :P No i rozumiem, że Goldi tak pięknie biegnie na pierwszym zdjęciu do mnie na wąteczek. Ale z niego już piękny kawaler. Po Waszej wizytce czuję, że wróciłam na forum na dobre. Dziękuję Ci Jolu za wsparcie podczas mojej nieobecności. Ja wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. Mimo, że ja dawałam ciała z dietą to Ty jesteś przy mnie zawsze. Mam nadzieję, że tym razem mi tej wytrwałości i konsekwencji nie zabraknie. A chłopaków (i tego dużegi i tych małych) ucałuję z wielką chęcią.![]()
Bike - dzięki za śliczną i z pewnością smakowitą sałatkę.![]()
![]()
Od razu odchodzi ochota na kaloryczne rzeczy i tęskni się za warzywami. A więc widzisz jak pozytywnie wpływają na mnie Twoje odwiedzinki i propozycje jedzeniowe.
![]()
Magdalenkasz - dziękuję za odwiedzinki u mnie.![]()
![]()
No i gratuluję wytrwałości w czytaniu nawet części mojego wąteczku. Mam nadzieję, ze nie zanudziłaś się na śmierć. Z chęcią dokopię się do Twojego wąteczku i wtedy poznamy się już dobrze obustronnie. Ja zapraszam Cię do ciągłych odwiedzin u mnie. Mój synek też z listopada 2006. A jeszcze może się okaże, ze z tego samego dnia. Mój Kuba z 29. Przypomniała mi się historia mojej koleżanki, która poznała na studiach chłopaka, który teraz jest jej mężem. A okazało sie, ze urodzili się tego samego dnia, w tym samym szpitalu. Więc jeszcze wszystko przed naszymi pociechami.
A co do bisu to postaram się, chociaż nie będzie moze tak spektakularny, ale aby był trwały.
![]()
Buttermilk - dziękuję Ci za odwiedzinki.![]()
![]()
I te teraz i te podczas mojej nieobecności i za wiele ciepłych słów. Jeszcze nie zdążyłam do Ciebie dotrzeć, ale postaram sie to w najbliższym czasie zrobić. Dziekuję za życzonka zdrówkowe. Są one szczególnie mężowi potrzebne. Najważniejsze, żeby to paskudztwo nigdy już nie wróciło.
Awi - dzięki twoim życzeniom środa była dietkowa i obiecuję, ze postaram sie, zeby każdy następny dzień też taki był.![]()
![]()
![]()
Belluś - a więc od poniedziałku będę Cię pilnować, zebyś nie przekraczała magicznej liczby 1000. Powodzenia. Trzymamy kciuki za siebie nawzajem.
Dziękuję za pozdrowionka dla całej rodzinki. :P :P :P
:P :P :P Pozdrawiam Was wszystkich mocno![]()
![]()
![]()
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Hej Gosiu! Dziekuje za mile powitanie. Ja mam swoj wateczek na "Pamietnik odchudzania", bede sie cieszyla z odwiedzin.
Moja coreczka Amelka urodzila sie 3 listopada, wiec pare dni dzieli nasze szkraby.
Rozumiem, ze przy takim maluchu ciezko ci cwiczyc, ja jak tylko sie poloze na dywan, to moja mala zaraz na mnie wskakuje..i po cwiczeniach. ale jezdze duzo na rowerku i chodze na aerobici...waga troche oporna jest..no ale coz..czesto jem tak 1400-1500kcal, wiec pomalu to idzie..A tak naprawde to chcialabym schudnac....przed druga ciaza..bo w tym roku marzy mi sie drugi dzidzius!
Gosiu, to do boju, najwazniejsze, ze juz decyzje podjelas!
A wateczek bardzo interesujacy masz, w ogole sie nie nudzilam, jest jak ciekawa ksiazka..ciagle chcialam wiedziec ile znowu schudlas przy poniedzialkowym wazeniu!
pamiętam Gosiu jak się odchudzałaś to w wielkim napięciu tez czekałam na te poniedziałki u Ciebie, Belli i innych forumek!Zamieszczone przez Magdalenkasz
![]()
teraz też zamierzam tak czekactak wiec dietkuj ładnie
buziaczki
Zakładki