Strona 22 z 53 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 527

Wątek: Żegnam ten okropny balast...145kg

  1. #211
    Guest

    Domyślnie

    Hej,hej..miło,że zagladasz do mojego dzienniczka.
    U mnie tez dzisiaj świeci słoneczko,nastrój lepszy...no i zeszła mi ta opuchlizna. A to zasługa wczoirajszej głodówki / 1,5 DC/
    Jutro stanę na wadze...ale stres juz mniejszy,bo po mierzeniu okazało się ,że w obwodach nic sie nie zmieniło...może waga też..zobaczymy jutro.
    Masz przed sobą trudne dni- wizyta u rodzinki,..komunia...to niezły sprawdzian...na szczęście robi się ciepło...to mozna więcej łazikować a nie tylko siedzieć za stołem...a przy stole..też dasz sobie rade!!
    Jak Ci zazdroszczę ,że nie lubisz słodyczy!!!!!!!
    One mnie gubia!!! zwłaszcza domowe ciasta...mniam mniam

  2. #212
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Hej ninko

    Wpadłam do Ciebie aby Cię mega pochwalić

    Uważam że jesteś bardzo dzielna i wytrwała w końcu to juz ponad 20 kg
    Trzymaj tak dalej i nie poddawaj się

    A obecnym mini kryzysem się nie martw wszystko wróci do normalności

    całuski

  3. #213
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Ninko, nie powinnas wracac na kopenhaska wczesniej niz za kilka miesiecy. Nie dlatego, ze to jest jakas czarodziejska dieta, jak pisza w opisach, ale jesli mialas wpadke (nie wiem, ilu dniowa) moglas sobie troche rozchwiac metabolizm. Teraz tak naprawde powinnas byc kilka miesiecy na 1200 kcal (uwazam, ze 1000 to dla Ciebie naprawde za malo, dietujesz juz dlugo, a Twoj organizm potrzebuje skladnikow odzywczych). Tylko niech to 1200 kcal bedzie zlozone z samych zdrowych produktow.

    I jeszcze jedno - alkohol naprawde szkodzi odchudzaniu, co pewnie sama wiesz.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  4. #214
    darcialwica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninko aż się znowu chce żyć jak słoneczko świeci spacerki i te sprawymi przynajmniej też od razu mniej się chce jeść -przynajmniej mam takie wrażenie!!!

    POZDRAWIAM

  5. #215
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Pytasz jak przechodzę III etap DC. Jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek powiedzieć, bo dopiero zaczął się trzeci dzień. Ale tak jak Ci pisałam wczoraj, to co przybyło mi po skonczeniu II cyklu DC, teraz w dwa dni mi spadło. To pewnie nadmiar wody, bo pojadłam sobie przez parę dni dobrze przyprawionego mięska Ty nie najlepiej znosiłaś II cykl DC, a ja sie czułam bardzo dobrze i rezultaty miałam też niezłe. Dlatego zdecydowałam sie kolejny raz na DC. Po prostu najlepiej mi pasuje ta dieta ze wszystkich.
    Nikuś...
    Życzę Ci wytrwania dziś na imprezce. Rodzinka napewno będzie Cię wspierać, zobaczysz!!! Wybieraj tylko wartościowe i chude jedzonko. A jutro jak pisałaś być może nie wyjedziesz nigdzie, to zrób sobie dzień bez soli (nawet nie pij tego soku FIT bo próbowałam go i ma dużo soli). Jedz świerze jarzynki, twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką bez soli, jajka ... A zobaczysz że opuchlizna zejdzie.
    Bądź dobrej myśli.
    pozdrawiam gorąco...

  6. #216
    Guest

    Domyślnie

    Darcia to prawda wreszcie dziś słonko zaświeciło, i bedzie mozna więcej pospacerować. Mi tez zdecydowanie lepiej się dietkuje jak i pogoda ładna

    Kath dziękuję nie zamierzam się poddać nie tym razem, zadużo już za mną,a jak spojrzę na fotkę sprzed diety to aż obrzydzenie mnie bierze , nie chcę wrócić do tego co było. Chcę i muszę dążyć do tego aby było coraz lepiej . Czego i Wam życzę ,aby było tylko lepiej

    Ancaa ciesze się ,że wczorajszy dzień dzielnie przetrwałaś. Pamiętaj koniec objadania się wracamy do dietkowania

    Margolka dziękuję za cenne rady. Dietę przerwałam w 7 dniu, ósmy dzień też był porażką. Wczoraj piłam tylko soki warzywne i herbatę.Całe szczęście wpadka nie była długa,ale mi już to wystarczyło. Wszystko przez ten nieszczęsny alkohol , a za nim szło obżarstwo. Oj nigdy więcej Nadal jeszcze jestem spuchnieta.

    No dziewczyny zmykam na te imieniny , wieczorkiem sie odezwę.

  7. #217
    Guest

    Domyślnie

    Danielo podziwiam Cie tak dzielnie radzisz sobie na DC , przypuszczam że po tym cyklu dojdziesz juz do wymarzonej wagi ,czego Ci gorąco zyczę
    Dzis to raczej też bez mieska sie obejdzie tylko same warzywka, i oczywiście bez soli. Strasznie mi przeszkadza ta opuchlizna.
    Miłego dnia. Buziaki

  8. #218
    Lercia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2005
    Mieszka w
    Legnica
    Posty
    1

    Domyślnie

    Czesc dziewczęta.
    Ninuś wracam we wtorek(chyba) do domku i biorę się za DC.
    Necik,miło Cię tu widzieć.
    Buziaki

  9. #219
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ninka, nie przejmuj sie opuchlizna, ona zejdzie! Jak sie je weglowodany to potem w jelitach jest gromadzona woda do trawienia. Wody sie mozna pozbyc, wysikasz i juz Jestes bardzo dzielna i nie zlosc sie na siebie, zlosc sie na ten tluszcz co go masz na sobie. Ty jestes w porzadku , bo robisz z nim porzadek. Pozdrawiam, dzielna kobieto

  10. #220
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny

    Lerciu kochana jak wrócisz daj znać,ech jak sie steskniłam za pogaduchami z Tobą

    Nova bardzo dziękuję, heh jak sie nie złościć na siebie jak ten balast zawdzięczam tylko i wyłącznie sobie

    Wczorajszy dzień przetrwałam bez wpadek i jestem bardzo zadowolona z siebie. Pomimo,że czychało na mnie u babci wiele pokus nie dałam się . I dziś efekt jest- wreszcie zeszła mi opuchlizna. Boje się jutrzejszych pomiarów, mam nadzieję że waga nie wzrośnie i przynajmniej utrzyma sie na poziomie sprzed tygodnia.
    Na komunie tak jak przewidziałam nie pojechałam, syn dalej kaszle. Z jednej strony to dobrze ,że nie pojechałam bo tam nie chciałabym wszem i wobec oznajmiać dlaczego nie jem

    Miłego dnia Wam życzę

Strona 22 z 53 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •