Strona 4 z 28 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 280

Wątek: Kiedy marzenia stają się faktem...

  1. #31
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Necik, moge tylko podziwiac Twoja determinacje, ale nic wiecej nie powiem pozytywnego. Nie dlatego, zebym nie wierzyla w mozliwosc utrzymania wagi. Wszystko jest mozliwe, co jest mozliwe. Sami wyznaczamy granice swoich mozliwosci. Tyle tylko, ze za wszystko sie placi. Nie znam lekarza, ktory podpisalby sie pod takim odchudzaniem, jako sposobem na zdrowe rozprawienie sie z nadwaga. 30 kg to nie jest 3x10, ani 10x3, tylko 30x7 tysiecy kalorii - taki deficyt kaloryczny wytworzylas w ciagu tego czasu odchudzania, tyle tkanki tluszczowej uleglo spaleniu. Ok, zycze Ci naprawde dobrze, czytam jak Ci zalezy na "szczuplej sobie". To spalanie tluszczu odbywalo sie w Tobie. Jesli jest ono stopniowe, organizm sie oczyszcza. Zadbaj wiec teraz o odtoksycznienie organow wewnetrznych, ktore byly obciazone gigantycznym wysilkiem.
    Dla mnie taki wysilek zafundowany organizmowi jest trudny do akceptacji z rozumowego punktu widzenia, i tyle


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  2. #32
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Na tym forum jest kilka dziewczyn, które w ciągu tych ostatnich 3-4 miesięcy schudły po 20 kg. Ja schudłam w tym czasie 23, z czego 18 na diecie cambridge. Nie wiem, czy mi się uda schudnąć 30 kg? Na razie mam za sobą 23. Tylko 3 kg więcej niż inne.
    Nie oczekuję pozytywnych uwag, nie musicie mi gratulować, nie musicie trzymać za mnie kciuków. Pozwólcie mi tylko czasem tu o sobie coś napisać.
    Cieszę się, bo wczoraj schudłam pierwszy kg od trzech tygodni.

  3. #33
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba wiem, o czym pisze Necik....mój ojciec miał tak samo. Tyle razy próbował się odchudzić. I ciągle nic....wieczorowe obżarstwa itp.
    Jak przeszedł na DC, to dał rade. Powiedział, że ma w głowie jakiś "psychiczny szlaban". Że wie, ze tylko to i koniec. Coś w stylu tego "prowadzenia za rączke". Teraz pierwsza faza, potem druga. Schudł 12 kilo. Ale niestety utył znowu!!!!!!!!!!!
    I chce powiedzieć, że to nie przez DC...on po prostu, gdy skończył diete i zobaczył, ile schudł, pomyślał sobie : no...schudłem, to teraz moge znowu jeść!!!!!!!!! I zupełnie nie starał się trzymać wagi : piwo, kiełbasy z grilla.....itp.
    Myśle, że gdyby po DC przeszedł na np 1500 kcal, wykluczył chleb i inne kaloryczne jedzenie, to nie dość, że by utrzymał wage, to nawet jeszcze by powolutku chudł.

    Nie jestem specem od DC...ale znam kobiete, co pod kontrolą lekarza była na niej non-stop przez pół roku. Inni nie wytrzymują tygodnia...zawroty głowy, wymioty. Każdy jest inny.

    Ja cię ciesze Necik, że Ty się cieszysz. No i podziwiam wytrwałość. Bo obojętnie jak kto na ciebie patrzy (czy podziwia za DC, czy krytykuje) to każdy musi przyznać, że wytrzymać tyle jest nie lada sukcesem.........i wiele z nas by tego nie zrobiło.

    No to tyle. Nic nie powiem o Twoim zdrowiu, o tym co przeszedł (bądź nie) twój organizm. Bo to się okaże pewnie za pare miesięcy...na razie chyba jest za wcześnie, na takie sądy.
    Osądze fakty, na swój własny urzytek dopiero, jak się dopełnią

    Pisz dalej.

  4. #34
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Dziękuję MAMADU.
    Pozdrawiam

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Necik

    Też jestem zdania, że każdy powinien stosowac dietę taką jaka mu odpowiada. A czy DC czy kopenhaska, czy nawet 1500 kcal jest nic nie warta jak się potem nie będzie uważac.
    Myślę, że jak Necik będzie spokojnie wracała do normalnego żywienia, będzie ćwiczyć to będzie OK. I kochane nie przesadzajcie tak bardzo z tą skórą, bo każdego można tym zniechęcić. Pewnie wszystko zależy od skóry. Jak Necik pisze, że ze skórą OK to widocznie ma taką skórę która potrafi się szybko przystosowywać do nowych rozmiarów ciała więc po co ją zadręczać tymi historiami o skórze ??
    Necik będzie dobrze Jesteś dzielna
    Jestem pod wrażeniem Twoich wyników i świadomości że po diecie będzie wielka walka o nie przytycie. Jestem pewna że wszystko Ci się uda !!
    Jestem z Tobą !

    Całuski

  6. #36
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Tymbalinka
    Dzięki za słowa otuchy.
    Będę Ci kibicować w walce z kilogramami.

  7. #37
    Aganna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2004
    Posty
    9

    Domyślnie

    Necik

    Poczytałam sobie twój pościk i chciałabym Cię trochę pocieszyć.
    Najpierw dzieci. Wiem ,że nadwaga ciązy nie służy, ale wcale się nie wykluczają. Pierwsze dziecko urodziłam ważąć 110 kg (ytyłam ponad 40 kg) siłami natury bez żadnych problemów, dwa lata póżniej drugie przy takiej samej wadze ( nie zdążłam schudnąć) i to w ciągy godziny. NIe stresuj się więc, że jeśli nie schudniesz, to nie urodzisz dziecka naturalnie. Pierwsze urodziłam mając 30 lat, więc nie byłam młódką.

    Jestem na diecie owocowo-warzywnej i też przeczytałam więcej straszących i grzmiących rad niż tych pozytywnych. Trzeba do tego zachować dystans. Pomimo wszystko nie przerwałam tego co mi pasowało i w ciągu 4 tygodni schudłam 6 kg i czuję się naprawdę świetnie. Także głowa do góry.

    Jest na tym forum w pamiętnikach post Elki 125. Poszukaj na dalszych stronach i poczytaj, bo to weteranka DC.

    Zyczę wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki.

  8. #38
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Aganna
    Dziękuję za miłe, podnoszące na duchu słowa. Teraz już nie mam wyjścia, muszę odczekać trochę po schudnięciu, ponieważ nie chcę żeby mi wróciły stracone kg. Nie zamierzam chudnąć od razu do 64. Tak napisałam. Ale postanowiłam przekroczyć próg 70 kg. Został mi już kilogram z kawałeczkiem. W sobotę kończę dietę. Potem będę 2 tyg na diecie 900 kcal, potem na 1000 przez jakiś czas, potem 1200...
    a w ciąży nie można być na diecie niskokalorycznej.

    Jest mi bardzo miło, że napisałaś. Zaraz zajrzę na tą stronkę.
    Gratuluję spadku wagi. Wierzę, że Tobie też uda się osiągnąć cel.
    Pozdrawiam

  9. #39
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    NECIKU
    jeśli znajdziesz chwilkę czasu, napisz mi proszę, co mam zrobić w sprawie włosów.
    Przypadkowo mam naftę kosmetyczną, jaja i cytryny, a na głowie siano.
    Bardzo się cieszę, że dobrze sobie radzisz, masz miłych gości i dużo zapału.
    Ja dziś też świetnie się czuję po pierwszym dniu Mayo i po ćwiczeniach.
    Zapraszam też w odwiedziny.Papa Ania

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    To może głodówka? Ona też wyniszcza organizm, no i chudnie się na niej więcej niżna diecie owocowo-warzywnej. Zdecydowanie więcej.
    Nieprzychylnych opinii natomiast obydwie diety mają chyba po tyle samo.

Strona 4 z 28 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •