Strona 6 z 28 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 280

Wątek: Kiedy marzenia stają się faktem...

  1. #51
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Nikuś Kochana
    Dziękuję za pamięć i wsparcie. Właśnie dziś rano stając na wagę zobaczyłam 6 !
    Od trzech dni jestem na mieszanej, wcinam mięsko z warzywkami i dziś przeżyłam kolejny szok! Tak się cieszę. I w cm się zmniejszyłam.
    A co do spotkania, to jestem taka zadowolona. Dostałam tyle pochwał, że szok. Niektóre osoby mnie nie widziały od kilku miesięcy. Więc domyślasz się zapewne jak zareagowały?
    A jaki dumny ze mnie był mężuś?!
    Zaraz zajrzę do Ciebie na stronkę i zobaczę jak Tobie idzie...
    Czy zaczęłaś DC, czy jeszcze odczekasz troszkę...

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    Pięknie Danielo cel juz blisko
    No widzisz i mąż uwieżył w Ciebie ,że możesz i potrafisz
    trzymaj tak dalej

  3. #53
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAJ NECIKU
    Wpadłam do Ciebie z gratulacjami i w dobrym nastroju.
    Ja też coś ostatnio taka dzielna jestem, mam nadzieję,że prześlizgnę
    się na Mayo z ósemki na siódemkę chociaż o parę dekagramów.Gdy zaczynałam
    na wadze było 83 kg.
    Tak mi się jakoś porobiło w głowie, że dieta przestała sprawiać problemy.
    No, ale odpukać.
    Necik , niech pogoda ducha Cię nie opuszcza. Cieszę się, że tu jesteś.Ania

  4. #54
    Modka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Necik, przeczytałam Twój wątek od deski do deski.Przyznam się,że bardzo Cię podziwiam za samozaparcie, ale też odbieram Twoje odpowiedzi tak jakbym patrzyła na siebie z perspektywy 30 minionych lat
    Jestem najstarszą "forumianką" i mogłabym być Twoją mamą, dlatego chciałabym Ci napisać parę uwag co do Twojej diety i innych wypowiedzi dziewczyn
    Po pierwsze Agamma chciałaś przykłady osób którym zaszkodziła D.C. i głodówka.Otóż ja jestem tą dziewczyną, a raczej jak mi podpowiada mąż raczej kobietą.
    Jedną jak i drugą dietę powinny stosować osoby ZDROWE i najlepiej pod kontrolą lekarza.D.C. jest dietą opartą na chemii.Dostarcza organizmowi potrzebnych minerałów i witamin, ale do końca nie jest się pewnym jak który organizm na nie zareaguje.Niestety niektóre organizmy nie tolerują "sztucznych" witamin.Ja zaczełam stosować D.C. osiem lat temu razem z moją sąsiadką.U mnie odezwała się tarczyca (okazało się, że mam guzek gorący, który się uaktywnił).Oczywiście moja konsultantka twierdziła, że to niemożliwe, że na pewno nie od diety, ale dwóch lekarzy (niezależnie od siebie) przyznało, że przyczyną może być D.C.Utwierdziło mnie to też w tym przypuszczeniu,że po dwóch tygodniach zaprzestania tej diety dolegliwosci mi mineły i tak jest do tej pory Moja sąsiadka ciągnęła tą dietkę prawie rok i muszę powiedzieć, że schudła rewelacyjnie Potem przez chyba trzy lata bardzo się pilnowała i była w miarę szczupła.Niestety te "chude" lata mineły i teraz waży z 20 kg. więcej niż przed D.C.Jej mąż nawet się śmieje, że ma dwie żony
    Teraz jeśli chodzi o głodówkę.Ja na całkowitej głodówce wytrzymałam tydzień i wytrzymałabym jeszcze dłużej, gdyby nie mój kardiolog u którego miałam wizytę i mu się moimi "wyczynami" pochwaliłam.Myślałam,że facet dostanie apopleksji, a ja ogłuchnę tak się na mnie wydzierał.Okazało się, że przy skokach ciśnień absolutnie NIE MOŻNA stosować takiej dietki
    Napisałaś Necik, że przy swojej wadze początkowej nie mogłabyś urodzić dziecka siłami natury.Ja swoją pierwszą córkę urodziłam w wieku 28 lat, ważąc 97 kg, a poród od pierwszego skurczu do urodzenia trwał 2,5 godziny Sam poród nie ma nic wspólnego z wagą i jest uwarunkowany raczej budową kobiety Ja zachodząc w ciążę ważyłam 91kg.Ta waga u mnie była skutkiem leczenia hormonalnego, bo nie mogłam zajść w ciążę
    Napisałam Ci o tym wszystkim nie dlatego,że jestem zdecydowania przeciwna D.C., ale dlatego,że patrząc z perspektywy tych 30 lat jednak doszłam do wniosku,że Albina i
    margolka123 maja rację.Na prawdę nie jest trudno mając silną wolę (tak jak Ty) schudnąć
    np. 30 kg., ale tą wagę utrzymać, a na D.C. nie uczysz się prawidłowo odżywiać, co jest niestety podstawą aby nie mieć efektu jojo.
    Mam nadzieję (czego Ci serdecznie życzę),że ten ubytek wagi bedzie stały, ale mam do Ciebie jedną prośbę: przejdź się do lekarza i poproś o podstawowe badania.To na pewno nie zaszkodzi, a jak masz zamiar za rok mieć dziecko na pewno pomoże
    Pozdrawiam :P

  5. #55
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    witaj Tujanko
    dzięki za miłe słowa
    Ty zawsze jesteś bardzo miła.
    Cieszę się, że dobrze czujesz się na swojej dietce.
    To jest najważniejsze, żeby być zadowolonym podczas diety. Jeżeli traktowałybyśmy dietę jak karę, to nie odniosłybyśmy sukcesu w walce z nadwagą.
    A pozytywne nastawienie to najlepszy wspomagacz diety.
    Życzę Ci miłego popołudnia.

  6. #56
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Modka
    Dzięki za wypowiedź.
    Zdaję sobie sprawę, że najlepiej jest schudnąć jedząc zdrowo i zwiększając aktywność.
    Gdybym drugi raz miała zabierać się za nadwagę, to właśnie tak bym zrobiła.
    Ale w lutym byłam tak zdeterminowana i nieszczęśliwa, mając za sobą setki prób schudnięcia, kończących się porażką, że zdecydowałam się na DC. Mój lekarz nie miał zastrzeżeń, więc zastosowałam tą dietę.
    Teraz nie mogę cofnąć czasu i zmienić diety. Nawet jak bym bardzo chciała, to już nie mogę nic na to poradzić, że się tak odchudzałam.
    Jedyne co mogę zrobić, to postarać się, żeby nie przytyć.
    Teraz jestem właśnie w trakcie wychodzenia z diety.
    Uczę się żyć inaczej niż dotychczas.
    Od jakiegoś czasu też gotuję chudo. Przy okazji też odchudziłam męża 3 kg.
    Ćwiczę i sprawia mi to przyjemność.
    Wycieczkę po lekarzach i dentystach mam też już zaplanowaną, bo wiem, że trzeba dobrze się przygotować do ciąży.
    Dzięki za troskę.
    Wpadaj tu do mnie częściej, Modka.
    pozdrawiam.

  7. #57
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    KOCHANE KOBIETKI Z FORUM:

    Jeszcze jedno słówko dopowiem.
    Gdybym na początku tego roku, zamiast leżeć w łóżku i ryczeć, znalazła to forum i poczytała, jak można się odchudzać, to pewnie nie myślałabym nawet o DC.
    Zaczęłabym tak jak większość z Was.
    Założyłabym wątek i napisałabym: "Jestem zrozpaczona. Ważę prawie setkę! Chcę schudnąć, ale nie wiem, jak... Proszę o wsparcie!"
    Pewnie tak by było.
    Poczytałabym jak Wy to robicie i razem z Wami bym szła krok po kroku...
    Ale było inaczej. Nie wierzyłam w siebie, wszystkie moje cudowne diety nie sprawdziły się, mąż mój dostawał białej gorączki, jak mówiłam o tym, że chcę schudnać... Byłam sama, nie wychodziłam z chaty prawie wcale. Nie zapraszałam nikogo do siebie. Unikałam teściowej... jadłam i tyłam...
    Dałam sobie ostatnią szansę. Zastosowałam "dietę ostatniej szansy" bo tak mówi się o DC. I nie żałuję, że wtedy sięgnęłam po nią. Gdybym tego nie zrobiła, to pewnie i tak bym nie trafiła na to forum, a może bym już ważyła ponad stówkę.
    Jak zaczęłam chudnąć z DC, to szukałam w internecie osób, które w ten sposób coś schudły. Trafiłam na bloga Ninki. Poczytałam sobie, jak ona zniosła tą dietę. Z jej bloga weszłam na forum, gdzie wszystkie dziewczyny odchudzały się na DC. W sumie ok 30 dziewczyn chudło w tym czasie co ja na tej diecie i wszystkie się wzajemnie wspierały. Dopiero potem Ninka powiedziała mi żebym tu zaczęła pisać, bo są tu fajne dziewczyny i się wzajemnie wspierają. Zaczęłam Was czytać tydzień temu w sobotę.
    I po raz pierwszy założyłam ten wątek.
    Cóż.
    Gdybym wiedziała w lutym to co wiem teraz, pewnie inaczej bym podeszła do odchudzania.
    Ale powiem szczerze:
    nie żałuję, że schudłam.
    I postaram się nie zmarnować tego.

  8. #58
    Modka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też się bardzo cieszę i podziwiam,że tyle i tak szybko schudłaś.Trzeba było na prawdę strasznego samozaparcia i silnej woli, aby przejść przez tą dietę. Bardzo Ci gratuluję
    Wierzę też,że utrzymasz tą wagę (wiedząc ile Cię wysiłku kosztowała)
    Ja niestety nie mam tak dobrze jak Ty.Mojego męża nie ma z czego odchudzać.Jakby schudł 3 kg.to wyglądałby jak anorektyk Dlatego też prowadzę dwie kuchnie moja rodzinka je co innego niż ja, chociaż moja starsza córka wyjada mi moje potrawy
    Cieszę się też,że wybierasz się do lekarzy.Stosując prawie każdą dietę dobrze jest robić badania od czasu do czasu (aby nie mieć przykrych niespodzianek np. anemii).
    Ja niestety nie mam jeszcze siły się gimnastykować, ale mogę chodzić, a więc staram się jak najwięcej "toczyć"
    Pozdrawiam i trzymaj się

  9. #59
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Spokojnej nocy Modka.

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    Danielo kochana jakbyś zaczeła żałować ,że schudłaś to byłabym w strasznym szoku
    Ciesze sie razem z Tobą z tego co osiągnełaś, teraz czeka Cię długa droga z utrzymaniem wagi a sama wiesz ,że nie jest to łatwe. Mocno wierzę ,że uda Ci sie to doskonale
    Buziaki

Strona 6 z 28 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •