Wątek: Kiedy marzenia stają się faktem...

DZIĘKI, KOLOROWYCH SNÓW .ANIA

Albina
akurat na głodówce chudnie się wolniej niż na diecie owocowo-warzywnej i głodówki nie służą odchudzniu. A złośliwością trudno kogoś mobilizować.
Na BBc Prime był program, który przez pół roku testował produkty Slimfast na losowo dobranej grupie ochotników.
Badania przeprowadzano na początku,po 6 mies. i po roku od rozpoczęcia diety. Dieta trwała pół roku i u nikogo nie stwierdzono niekorzystnych objawów, u sporej grupy stwierdzono radykalną poprawę stanu zdrowia.Były to badania sponsorowane przez państwo i dotyczyły czterech różnych diet.

Nie wiem w czym jest lepsza dieta 1000kal, skoro większość osób zastępuje w niej miskę warzyw batonikiem lub drożdżówką. Jak wtedy jest zbilansowana taka dieta?

To co piszę, nie oznacza, że jestem zwolenniczką takiej diety, ale też nie uważam, że trzeba ją tak kategorycznie potępiać.

Jakiekolwiek działanie w kierunku zmiany wagi jest lepsze niż nie robienie niczego i tycie.

Necik
bardzo mocno trzymam kciuki.

Aganna, nie słyszałaś, że są tacy, którzy schudli na głodówkach 30 kg w 2 miesiące?
I wiesz, głodówka do diety owocowo-warzywnej jest bardzo podobna. Obydwie stosowane są do OCZYSZCZANIA organizmu. Są w porządku, jeśli stosuje się je max 3 dni.
Myślisz, że miesiąc na takiej diecie to rozsądny sposób na schudnięcie? Bo ja nie widzę w tym NIC mądrego.

Natomiast co kto je na 1000 kcal, to już indywidualna sprawa każdego, ale jak Ci bardzo na tym zależy, to mogę Ci przesłać @ mój przykładowy tygodniowy jadłospis.

Zamieszczone przez Aganna

Nie wiem w czym jest lepsza dieta 1000kal, skoro większość osób zastępuje w niej miskę warzyw batonikiem lub drożdżówką. Jak wtedy jest zbilansowana taka dieta?

Tutaj muszę się wtrącić. Słowa większość osób powinnaś raczej zastąpić słowami niektórzy. I zapewniam Cię, ze jest tych osób naprawdę nie dużo. A większość, którzy tak robią to odchudzają się tylko w teorii.

Albina
ja o niebie, ty o glebie.
Piszą tu nie po to ,żeby kogokolwiek przekonywać do mojej diety, ale protestuję przeciwko zniechęcaniu Necik. Nie znam osobiście nikogo (ani nie słyszałam) komu by moja dieta lub DC zaszkodziły. Jeżeli masz taką wiedzę to proszę o przykłady, a nie hasła typu - A nie słyszłaś?

Poza tym ten wątek to nie miejsce na takie dyskusje.

Zamieszczone przez Aganna

Albina
ja o niebie, ty o glebie.

Ależ skądże. Kontynuuję temat, który sama zaczęłam (głodówka), na który Ty odpowiedziałaś. Pominęłam tylko Twoją dygresję na temat Slimfast.
Nie lubisz haseł, to zrób sobie podsumowanie: jakich składników odżywczych w jakiej ilości dostarczasz z pożywieniem. Potem porównaj to z minimalnym zapotrzebowaniem organizmu. Jeśli masz ochotę, to będzie miło, jeśli wyniki przedstawisz na forum.
A Necik niech robi co chce, ja życzę jej mimo wszystko powodzenia, ale nie zrezygnuję z prawa do skomentowania od czasu do czasu niektórych wybryków opisywanych na forum.

Witajcie Kobietki
Wczoraj byłam tak zabiegana, że nie miałam możliwości zajrzeć tu. Dziś nadrobiłam straty. Moja dietka przebiega dobrze. Zostały mi trzy dni. Zważywszy na to, że zaczęły się u mnie "te dni", myślę, że spadek wagi nastąpi za jekieś właśnie dwa, trzy dni.
Jestem pełna optymizmu.
Pozdrawiam wszystkie Kobietki walczące o szczupłą sylwetkę.
Nie poddawajcie się!

Danielo witaj
Ciesze sie ,że tak dobrze Ci idzie . Ciekawa bardzo jestem ile schudłaś w trzecim cyklu?
Ja chyba zaczne od poniedziałku, mąż prezent mi sprawił kolejny cały cykl DC, tylko jakoś zabrac siuę za nia nie mogę
Pozdrawiam serdecznie i udanego weekendu zyczę

witaj Nikuś!
Cieszę się, że się odnalazłaś. Smutno tu było bez Ciebie.
Pisałam Ci, że mam zamiar skrócić ścisłą. Więc dziś, dziesiątego dnia diety, przechodzę na mieszaną 900 kcal. Tym razem wydłużę dietę mieszaną. Chcę dłużej wychodzić z diety, żeby utrwalić to, co już osiągnęłam. O efektach III cyklu będę mogła powiedzieć dopiero po jego zakończeniu, chociaż będą troszkę nieprawdzwe, bo przecież ten cykl jest skrócony o połowę W pełnym cyklu chudnie się dużo więcej. Teraz przez te 9 dni schudłam pełne 2 kg. Bardzo się z tego cieszę i wiem, że wychodząc z dietki też schudnę troszkę.
Jutro mam ważna spotkanie, dlatego tak się cieszę, że schudłam.
Co do prezentu, jaki dostałaś od męża to naprawdę niespodzianka. Widzisz, jak Cię wspiera?! Nie możesz tego zmarnować.
Ale dietkę zacznij dopiero wtedy, jak będziesz gotowa. Musisz się odpowiednio przygotować i nastawić. Życzę Ci powodzenia, Nikuś !!!

Wszystkim Kobietkom życzę miłego weekendu!

Danielo pieknie prezentuje sie ta samotna 7 już nie długo a pierwsza cyfra wagi sie zmieni.Życzę Ci kochana dalszych takich sukcesów
Jak wypadło spotkanie?