-
Powoli pokonuję idące niemal w setki stronice, którymi obrosły zaprzyjaźnione wątki, wreszcie i tutaj dotarłam do końca, żeby móc się przywitać w pierwszy dzień astronomicznej wiosny po tak długiej zimowej przerwie
Paskudnie, że masz problemy z brzuszkiem... Dołączam się od razu do próśb dziewczyn, żebyś tego nie zlekceważyła i koniecznie sprawdziła żołądek, wątrobę, a najlepiej woreczek, który tak paskudnie potrafi dokuczać A co najdziwniejsze - i według mnie świadczące o wyjątkowej złośliwości losu - lubi on szaleć właśnie po okresie dłuższej diety, nawet jeśli wcześniej spokojnie tolerował najbardziej tłuste i ciężkie jedzonko...
Ale i tak mam nadzieję, że już się wszystko uspokoiło i że jak tylko znajdziesz czas, zajrzysz tu do nas z dobrymi nowinami. Na wiosnę nie może być inaczej
... plus moc najserdeczniejszych życzeń i pozdrowień
-
-
-
Witaj Ewuś
Widze, ze jestes bardzo zapracowana.. jak znajdziesz chwilke to wpadnij choć na chwilkę bo smutno tu bez Ciebie.. no i nie wiem co u Ciebie? jak dietka?
ostatnio jak pisałas do mnie, wazyłysmy obie ok 82 kg.. ja mam prawie 3 kg więcej teraz....... (ale znów walczę.. mam nadzieje, ze w końcu porządnie!) a Ty? mam nadzieje, ze dużo mniej! trzymaj się dzielnie
Ewuś goraco Cię pozdrawiam buziaczki
-
Pozdrawiam serdecznie i ... trzymam kciuki.
-
-
Witajcie kochane!
Dziekuję ze do mnie zaglądacie i nie zapominacie
U mnie niestety bardzo duzo pracy, nie dosypiam, a ostatnio organizm zaczął się buntowac. Domaga się tego co mu należne, a więc przede wszystkim snu i odpoczynku.
Dietka czeka na lepszy okres, ale mam nadzieje ze że przyjdzie on niedługo, bo waga niestety wzrosła. Staram sie pilnować, zeby nie było jojo, ale nieregularny trub zycia i brak czasu powoduje ze jem co popadnie
No i niestety na wadze widać już 86 kg
Dziękuję że się martwicie, ale zapewniam że u mnie ok. O brzuszek staram się dbac, choć czasu na badania nie mialam jeszcze. Wykluczyłam jednak owoce po których mnie skręca - tj. grefpfruty (które tak bardzo lubie) i winogrona. Podejrzeane są błonki i skórki że się gdzieś przyklejaja i podem mam jakieś paskudne skurcze żołądka. Poki tego nie jem jest ok.
Obiecuję niedługo wrócić, jak tylko mi się rozluźni, co być może nastąpi już po swiętach, a na pewno po 1 tygodniu maja.
Buziaczki i dziękuję wszystkim za troskę
PS. Ustawie na suwaczku moja aktualną wagę i mam nadzieje ze juz nie bede musiała jej zmieniac w lewo, tylko w prawo
-
Emkrko fajnie że dałaś znak życia i czekam na twój powrót na dobre.
-
Emkaerko, ja się już podnoszę i smutno mi tu bez Ciebie.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki