Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

Wesołych Świąt

Ewuś z okazji nadchodzącej Wielkiej Nocy - w której zmartwychwstał Pan życzę Ci przeżycia tego świętego czasu w radosnym gronie rodzinnym
Jajeczko niech będzie smaczne jak nigdy, dyngus jak przystało - bardzo mokry a uśmiech niech gości na Twojej buzi cały czas! Niech radują się serduszka nasze
pozdrawiam, Ania

Zamieszczone przez luna64

Martwie sie Ewuś,ze...już tu nie wrócisz

Lunko, no co Ty, przecież Emkr napisała: "Obiecuję niedługo wrócić, jak tylko mi się rozluźni, co być może nastąpi już po swiętach, a na pewno po 1 tygodniu maja.", z czego wynikałoby, że albo wróci już albo teraz, zaraz, albo w najgorszym razie za 2 tygodnie

Emkrusiu, czekamy, bo bardzo tu Ciebie brakuje.

Uściski

Trini martwie sie,bo już tyle osób zniknęło z forum przez ten czas co jestem na nim i nie chciałabym,zeby tak samo było z Ewą

Ewuniu odezwij sie do nas,napisz chociaż słówko

Wiem, Lunko, też martwię się o każdą z tych osób, które pisały tu regularnie a potem nagle przestały. Ale wierzę, że skoro Emkrusia obiecała nam, że się pojawi, to się pojawi

Witajcie

Wpadam tylko na chwileczke żeby dac znać że żyję.
W święta niestety poległa moja silna wola, aż się boję patrezć w kierunku wagi
Nie pozostaje mi nic innego, jak szybciutko uporać się z robotą i wracać do Was, bo jak widać bez forum to ciężko jednak

Dziękuję że do mnie zaglądacie Buziaczki dla Was wszystkich :*

Lunko, nie martw się, ze mna ok (no może tylko dietkowanie mi nie wychodzi), ale w święta bardzo odpoczęłam psychicznie - tego było mi trzeba.

Wracam na pewno po długim weekendzie tj. 8 maja, ale pilnuje dietki juz od 1 maja, a teraz tylko muszę strzasnac te swiateczne smakołyki Na szczeście zapasy już wyjedzone z pomocą mężusia

Pozdrawiam poświątecznie

Ewo dziekuje za rozmowę- troszke sie uspokoiłam i bedę cierpliwie czekać na Ciebie

Emkrusiu, ściskam Cię i mam nadzieję, że powrót na dietkowe szlaki (już wkrótce) będzie przyjemnością

Czekam i pozdrawiam weekendowo

Ewo czekam na Ciebie z niecierplwością

ja sie ostatnio łatwo wzruszam...a to zdjecie bardzo mi się podoba...chciałabym mieć kiedyś taki malutki domek z takim wigokiem za oknem



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]