-
emkr-ko... ogromne gratulacje i duzo buziakow.... powinnas byc ( i pewnie jestes) z siebie dumna...... zycze szybciutkiego wejscia w 7 -kowy przedzial
ale pozwol ze skradne truskawke i kawe i zmykam....
dziekuje za wsparcie.......
-
Emkaerko .......Gratulacje......
Cieszę się razem z Tobą.......i przesyłam cały wóz kwiatów.
Tak trzymajjjj
-
Ewuniu moje gratulacje płyną do Ciebie z głębi serduszka
Oj spóźniłam sie na bal Niestety wcześniej nie mogłam,ale może został chociaż....okruszek z tortu
Dziękuję za paczuszkę
Buziaczki
-
Ewuniu, NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE!!!
a tak po cichutku poprszę - powiedz mi jakie to uczucie być już ósemeczką? Pewnie cudowne Motywujesz mnie bardzo i za to Ci DZIĘKUJĘ!!!
Moc buziaków!!!
-
MOJE NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE
wspaniale
no to balujemy
a jak bal...to nie może być bez fajerwerków
-
Hi Emkaerko, jejku ale mam kaca ósemkowego po imprezce. :P Wywąchałaś już z której strony nadejdzie siódemka? Miluśkiego dnia i fantastycznego humorku laseczko!
Suszy mnie na ósemkę, wszędzie je widzę, nawet na tym zdjęciu. :P
-
emkr
dzis zamiast pracować wciągnal mnie twoj watek. taki spadek wagi nic tylko gratulowac.
Ja ostatnio mam straszny kryzys i moj spadek wagi sie zachamował i wskazówka wagi zamiast spadać rośnie
Takze trzymam kciuki za nastepny bal
-
Nie było mnie i wielki bal mi przeszedł koło nosa. Gratulację bardzo się ciesze razem z Toba - troszkę spóźnione, ale szczere gratulacje
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witajcie kochane!
Dziekuję za gratulacje i odwiedzinki. Ja niestety nadal zapracowana i dlatego mam nadzieje ze wybaczycie mi że nie piszę na Waszych wąteczkach - ale zaglądam w wolnych chwilach i podczytuje jednym okiem.
Muszę jakoś przetrwać do konca wrzesnia a potem już jakoś pojdzie.
Wczorajszy dzień trochę pod wieczór nieładny się zrobił nasżła mnie ochota na sledzika i wrąbałam z nim 2 kanapeczki (pozno ) dobrze, ze wzielam pieczywo chrupkie, bo potem jeszcze była garstka nerkowców i 2 listki sezamków a już miałam nadzieje ze sie zepsują
Przynajmniej teraz nie kuszą bo mężuś zjadł pozostałe 3 listki
A więc wczoraj było coś ponad 1800 kcal ale mogło się więcej nabić gdybym nie starała się jednak kontrolować tych głupich podjadanek
No i na dodatek nie ćwiczyłam też, ale na swoje usprawiedliwienie mam (właściwie to nie usprawiedliwienie) to że mnie łamie w gnatach bo coś się do mnie przyplątało i łamie w gnatach i drapie w gardle Walczę jednak żeby mnie na dobre nie rozłożyło bo jak teraz zawale ta fure roboty to sie potem z tego nie wykaraskam
Trzymajcie wiec za mnie kciukaski - do konca wrzesnia zostało 10 dni mam nadzieje ze wytrwam. Nie tylko dietkowo, ale tez i nie zagłodzę się - bo dziś mało brakowało - z trudem dobiłam do tysiaczka (właściwie to mi brakuje ok 26 kcal), ale może za wczoraj się wyrówna. Najgorsze że ja nie mam czasu zjesć bo ciągle ktoś coś chce, albo telefon dzwoni, a ja do jedzenia musż emieć spokój inaczej w gardle mi staje (zwłaszcza w takim bolącym )
Sorry że tak marudze ale czek amnie jeszcze dzis szykowanie papierów na jutro - a najchetniej wziełabym aspirynke, zawinęłabym sie w kołderkę i wypociła pasudztwo
Buziaczki dla wszystkich i pilnujcie zdrówka bo organizłm osłabiony iodchudzaniem to każde świnstwo się go czepi
-
Witaj Emkaerko
Pracusiu życzę Ci,żebyś jak najszybciej mogła troszkę odpocząć.Weż też jakąś aspirynkę i witaminę C - wracaj szybciutko do zdrowia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki