a ja na kapusciana ide jutro,bo nie wdajac sie w szczegoly , w pon dostalam okres i musialam odczekac,ale jutro zaczynam boj z kapusta i ciesze sie bo jestem strasznie ciekawa jak ta zupa smakuje.mam nadzieje ze przetrwam te kilka dni bez trudu.i nie wlaczy mi sie lampka typu:scisle nakazy-trzeba z nimi walczyc,bo tak przewaznie mam jak probuje sie zabrac za jakas scisla diete.tym razem mam dobre przeczucieoby tylko cos ona dala ,bo mam jeszcze jedna lampke
o co sie meczyc jak i tak nic nie daje.i ona jest najgorsza
przerabialam juz tyle prob odchudzania ze nie moge dopuscic nawet takiej mysli i pozwolic zeby mna zawladnela.musze byc twarda
staram sie bardzo.pozdrawiam ws goraco moje wspolodchudzaczki.
Zakładki