Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

Witaj belluś , mam nadzieję że ten plusowy kilogram szybciutko ucieknie od Ciebie
Ale świetnie że centymetrów ubyło, w koncu to jest to co widać

Moja Misia słuchać bajek też nie bardzo lubi, ja jednak ciągle mam nadzieję, że jescze jej to minie, wczoraj czytała mity greckie dla dzieci , no i teraz mamy przesłuchanie z mitologii

Kochane laseczki.

Dzionek upłynął spokojnie, właśnie kończę czytać drugą biografię i przyznam, że dawno nie miałam takiej przyjemności w czytaniu, to nie są rwane chwile na spotkanie z książką, a wspaniale spędzane godzinki wśród ciekawych życiorysów całkiem zwyczajnych, jednak szalenie ciekawych ludzi. Dawno nie miałam takie strawy duchowej. :P

A jeśli chodzi o inną strawę, to też było całkiem nieźle, choć nie ukrywam, że troszkę na siłę dziś jadłam, pilnując jak wartownik pór posiłków, ostatnie kalorie były właściwie z rozsądku, bo inaczej bym miała za mało pochłonięte. Zatem wszamałam:
X Kawa (bez cukru) 1 5,00
X Razowy pełnoziarnisty średnio 100g 0,54 122,04
X Musztarda łyżka 15g 1 18,00
X Sałata średnio 100g 0,5 7,00
X Ser żółty Gouda pełnotłusty mała kostka 100g 0,22 71,50
X Szpinak rozdrobniony HORTEX porcja 100g 1,5 21,00
X Bulion wolowy Cykoria porcja 100ml 1 5,00
X Jajo kurze szt. 60g 0,7 63,00
X Czosnek ząbek 3g 0,3 0,75
X Schab pieczony średnia porcja 100g 0,5 90,00
X Ryż brązowy gotowany ok. 1/2 szklanki 100g 0,3 42,90
X Kalafior surowy średnio 100g 2 66,00
X Fasolka szparagowa surowa średnio 100g 2 68,00
X Czereśnie średnio 100g 2 86,00
X Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 0,8 72,00
X Ananas surowy bez skórki średnio 100g 2,24 91,84
X Twaróg wiejski PIATNICA porcja 100g 1,04 91,52
X Cebula dymka surowa ze szczypiorkiem średnio 100g 0,14 3,22
W sumie kalorii: 924,77.
Jednak szpinaku pewnie nie było nawet połowy tego, co rano planowałam, bo jak na chwilkę zostawiłam w pokoju córcię z moim talerzem, to po skończonej rozmowie telefonicznej, zastałam mój obiadek dzielnie ogołocony z porcji szpinaku. Nigdy jakoś nie miałam problemu z przekonaniem jej do szpinaku, jednak nigdy też wcześniej mi go nie podkradała.

Ze względu na @ i takie ogólne osłabienie chorobowe na razie ćwiczenia sobie odpuszczam. Dostałam info z merlina, że moje dwie nowe płytki z ćwiczeniami już do mnie wysłali, dlatego z niecierpliwością oczekuję, czy będą inspiracją do palenia kalorii.

Synek pobiera nauki jazdy konnej, w końcu otworzyli w sobotę szkółkę i teraz może spokojnie oddawać się temu, co tak go wciągnęło, chodził już od dwóch tygodni taki zły, że jeszcze nie może spotkać się ze swoim zeszłorocznym przyjacielem. Myślę, że już mu przekazałam miłość do koni, teraz tylko to pielęgnować. :P

Póki co zakoniam na dobre lipcowe dietkowanie. :P


Agnimi, bardzo dobrze świadczy o Twojej córci, że ma swoje zdanie, zainteresowania i potrafi postawić na swoim. Nie każdy musi czytać książki, na jakich my się wychowałyśmy, aby wzbudzić w sobie zamiłowanie do literatury, czy też poszerzyć pole swoich zainteresowań. Widocznie w bajkach nie znalazła tego, co ją inspiruje, zaciekawia, czy pcha do poznawania świata. :P

Buttermilk, czy to będzie słuszna droga, sprawdzę za kilka dni, jak przyjdzie jakis kryzys dietkowania. Na razie, po podjęciu decyzji, i tym całym przemyśleniu, czuję się lżejszy nacisk na moje dietkowanie, może to też sprawa urlopu, jednak sądzę, że powinnam się tego trzymać. Do przyszłego tygodnia masz jeszcze sporo czasu, aby się zdecydować, zresztą w takich sprawach najlepiej nie planować, tylko w danym momencie zapytać samą siebie, czy faktycznie pragnę to zjeść. Dziękuję za przepiekną róże, nawet ze zdjęcia nieomal czuć jej kuszący zapach.

Rewolucja, centymetry troszkę uciekły pewnie z powodu aerobikowych ćwiczeń, co sobie wrzucałam w zeszłym tygodniu, jak to z ćwiczeniami bywa, efekt jest po kilku dniach dopiero. :P Wagą się nie dołuję, bo jakoś tak tej ósemeczki nie mogę zobaczyć, ale nadejdzie dzień, kiedy ona u mnie na stałe zagości i z pewnością będzie to w te wakacje. :P Dziękuję za zakonianie, wiem, że ono mi bardzo pomaga. :P A te są takie pocieszne. :P

Hindi, z tą niecierpliwością, to ja niestety też tak mama, a jeszcze dochodzi do tego mój okropny perfekcjonizm. Teraz nie robię żadnych terminów, nie wytyczam celu wagi na żaden dzień tygodnia czy miesiąca, niech wszystko toczy się swoim rytmem, takim, który będzie mi pasował i na który będę mogła sobie pozwolić. Bardzo bym chciała jednak do grudnia zrzucić te 15 kilosków, wychodzi trzy na miesiąc, więc spokojnie powinno się udać.

Usiak, też myślę, że waga opadnie, bo przecież tak naprawdę to nie ma innego wyjścia, musi ze mną współpracować.

Anamat, teraz nie będę wyrzucała nic z jadłospisu na siłę, będę miała ochotę na gazowańca to się napiję, jednak wszystko w limicie 200kcal, co nie oznacza, że od dziś codziennie gazowaniec, broń boże, albo przy każdej poczutej chęci do niega, zaraz łap za gazowańca. Nie w ten sposób, chcę spokojnie wyparowywać tłuszcz, jednak bez tek blokady psychicznej, którą nakładałam na siebie. Wiem, że ona pomogła mi w zeszłym roku, jednak w tym nie czuję się taka silna i muszę obniżyć poziom oczekiwać wobec siebie, aby znów nie skończyło się na jojo. Jeśli chodzi o książki, to nie ma sprawy, ja tak uwielbiam je kupować... :P Ten konik z niespodzianką to naprawdę świetna sprawa , przyznam, że nie wiem kogo najpierw pogłaskać.

Kefa, cieszę się, że zajrzałaś do mnie. Sporo zmarnowałam z tego, co osiągnęłam w zeszłym roku, jednak nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem, tylko przeć naprzód, aby znów poczuć się tak dobrze, jak wtedy. Teraz jestem mądrzejsza, choć nie ukrywam, że znacznie gorzej mi się dietkuje. Może dzięki temu bardziej docenię dobre rezultaty.

Miłego wieczoru, a ja znów wtapiam się w świat "W ogrodzie pamięci". :P

Bellus kochana dziekuje Ci bardzo za tak wiele tytulow ksiazeczek dla dzieci. Teraz bede miala rozeznanie na jakich autorow lub tytuly zwracac uwage. Przejzalam sobie wszystkie pozycje w internecie, troche poczytalam i juz mniej wiecej wiem jakie ksiazeczki chce kupic synkowi. Chcialam jeszcze tylko spytac o ceny. Czy lepiej oplaca sie kupic przez internet czy mozna w ksiegarni? Bellus a w jakim wieku sa Twoje pociechy? Wiem, ze to maluszki, ale ile latek dokladnie to nie wiem. Widze, ze i Ani - Anamat pomoglas z tymi ksiazeczkami.
A co do dietki to bardzo ladnie Bellus. Jak juz wczesniej pisalam popieram Twoj nowy plan. Ja tez wyeliminowalam niektore produkty z dietki, albo calkowicie albo czesciowo. Mam nadzieje, ze dietka zacznie wkrotce przynosic kolejne efekty i na suwaczku pokaze sie 8-ka. Gratuluje Bellus utraty centymetrow. Ja sie zmierze tuz przed wyjazdem do Polski i juz jestem ciekawa czy cos mi spadnie.
Pozdrowionka Bellus i ciesze sie, ze korzystasz z urlopiku. Dziewczyny maja racje, pelny relaks, dobra ksiazka, zabawa z dziecmi, to teraz powinno Cie tylko interesowac.
Buziaki!!!

Witaj Izunia

fajne zjawisko tu u Ciebie waga urosła a centymetry poleciały, ze hoho! super, w sumie te cm sa wazniejsze niz waga! tak więc GRATULACJE

a teraz powoli zmykam tylko kawałeczek wczorajszego mojego wypadu do Rewala Ci zostawiam z usmiechniętym dobranoc! do jutra Słonko

Na dobry dzień... :P :P :P


Zatem zaczynam kolejny urlopowy dzień, mam nadzieję, że będzie bardzo udany. Książki wciągają mnie na całego, szkoda tylko, że dziś biblioteka zamknięta, będę musiała do jutra czekać na nową porcję duchowej strawy. I pomyśleć, że jeszcze niedawno czytając książkę czy czasopismo musiałam coś przegryzać i choć w pewnym momencie nie czułam nawet co przygryzam, to jednak szamałam. Nawet muszę się od nowa uczyć czytać książki - bez czekolady, paluszków, gazowańców itp.

Anikasek, dziękuję za plażę, tak bardzo bym chciała wyjechać nad morze, najprawdpopodobniej jednak nie uda mi się w ten urlop, dlatego sprawiłaś mi wielką radość tym zdjęciem. Będę 05 sierpnia w Gdyni, ale na weselu, oczywiście postaram się zaliczyć spacer nad morzem.

Danik, wiekszość książek kupuję w merlinie (rzadziej w innych internetowych księgarnicach), czasami też bezpośrednio w wydawnictwach, kiedy w merlinie danej pozycji akurat nie ma, jednak często wydawnictwo oferuje swoje tytuły drożej niż merlin. Nie ukrywam, że takie zakupy są dla mnie bardzo wygodne, czasami kupuję w tradycyjnej księgarni, jednak bardzo często okazuje się wtedy, że przepłaciłam.

Miłego wtorku. :P

Pierwszy dzień urlopu mamy za sobą i jak widzę jesteśmy z niego zadowolone.
Dzisiaj czekają mnie porządki w szfach Bardzo tego nie lubie Powtarzam sobie ,że trzeba się schylać ,wspinać to i gimnastyka będzie zaliczona
Miłego dnia

Hejka Belluś
Ja rownież uwielbiam morze i morskie kąpiele , jeżeli oczywiście woda nie jest za zimna Basen jednak jest efektywniejszy : godzinka ciągłego pływania - w morzu znacznie krócej . Z drugiej strony bez przesady , cały rok mozna chodzic na pływalnię a morze dostepne jest tylko latem.
mam nadzieję, że dzisiaj się wykapię

Milego urlopowania
Buziaki H

Witaj Bellus!
No o ladnej porze zaczynasz kolejny urlopkowy dzien! Mam nadzieje ze nie pracowalas, co??

Balluś no to wypoczywaj z ksiażką w ręku.
Fajnie się masz ze możesz poczytać ja chć bardzo lubię czytać nie mam na to czasu z dwójką mioch szkrabów
Trzymaj się :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witam dziewczyny.

Zatem kolejny dietkowy dzionek za mną, wieczór nie zapowiada się na głupawkę, więc powinno być ok. Dziś znów mnóstwo wypoczywałam, byłyśmy z córcią na dwóch krótkich spacerkach, dotleniłyśmy się, a prasowanie jak czekało na mnie tak nadal czeka. Ćwiczeń zero, nie mam siły, doszły juz płyty z merlina, ale poczekam na przypływ sił lub chłodniejszy dzień. @ znów pełną parą daje się we znaki.

Czereśnie zaczynają być pyszne, dlatego pewnie jutro zrobię sobie powtórkę i znów ich wszamię z pół kiloska jak nic. :P Truskawki już mi tak nie smakują, ale za to widziałam maliny, dlatego jutro malinowy kisielek będzie.

Zapisuję, co wszamałam, choć głównie po to, aby wrócić do tego za jakiś czas i przejrzeć pod kątem efektywności. Zatem było:
X Kawa (bez cukru) 1 5,00
X Jajo kurze szt. 60g 1 90,00
X Kabanosy średnio 100g 0,34 112,88
X Tortellini alla carne ARRIGHI porcja 100g 0,5 195,00
X Salatka z tunczyka egzotyczna porcja 100g 0,82 96,76
X Czereśnie średnio 100g 5 215,00
X Twaróg wiejski PIATNICA porcja 100g 1 88,00
X Pomidory surowe średnio 100g 1,66 28,22
X Cebula dymka surowa ze szczypiorkiem średnio 100g 0,2 4,60
X Truskawki średnio 100g 2,12 67,84
X Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 0,42 37,80
X Fasolka szparagowa surowa średnio 100g 1,7 57,80
W sumie kalorii: 998,90 .

Takie nastrojowe i wakacyjne zdjęcie.


Anamat, ależ ja nigdy nie mam czasu na czytanie, tylko jakieś tam szarpane chwile, już dawno temu zaplanowałam sobie, że jesli tylko zdołam złapać kilka dni urlopu, to spędzę go również na czytaniu książek. Przyznam szczerze, że w domciu prawie nic nie robię, tylko to co niezbędnie musowe, ale za to wkraczam w świat tak dawno przeze mnie ze spokojem nie odwiedzany. Potrzebuję tego bardzo i w ten sposób się relaksuję. Dziekuję za konie, są w ruchu, i choć ja ostatnio mało się ruszam, jednak jestem bardziej z siebie zadowolona niż jeszcze tydzień temu.

Buttermilk, ja już tak mam, że wstaję punkt o czwartej (bez budzika), czasami pośpię dłużej, ale to wyjątkowe sytuacje, nie lubię zaczynać dnia później niż przed piątą rano, bo wtedy mam poczucie, że straciłam dzień, za to chodzę spać z moimi dzieciaszkami. Uwielbiam zaraz jak wstanę, już przy pierwszym łyku kawki, czymś zajmować swój mózg (pisanie, korekty, wyliczenia, strategie itp.), kiedy nikt mi nie przeszkadza, wokoło panuje cisza, a za oknem stopniowo wstaje nowy dzień, latem nie ma takiego dreszczyku nowego dnia, ale zimą jest to bardzo przyjemne i od samego dnia mocno relaksujące. Wiem, że dla innych to może brzmieć dziwacznie, ale ja właściwie inaczej żyć nie potrafię.

Hindi, babcia miała zabrać mojego synka na wycieczkę nad morze, to bardzo dobrze, bo chociaż on się w nim w tym roku wykąpie. Bardzo mi już tęskno za nim, chciałabym urwisa wyściskać i obcałować.

Activia, na razie darowałam sobie porządki, niestety za dobre książki wypożyczyłam i teraz pochłonęły mnie całkowicie. Nie zabieram się za porządki jeśli nie mam na nie ochoty, ale jak przyjdzie mi na nie chętka, to wtedy potrafię mnóstwo porządkować od świtu do wieczora, właściwie bez przerw. Wczoraj i dziś odpuściłam, mam ciekawsze zajęcie.

Miłego wieczoru. :P