Strona 366 z 486 PierwszyPierwszy ... 266 316 356 364 365 366 367 368 376 416 466 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,651 do 3,660 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #3651
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Belluś, takie oto dziś chińskie koniki wynałazłam dla Ciebie
    wg autora, zdjęcie z 2003 roku zrobione w Shanghaiu...
    dręczy mnie ciekawość, co też tam robią te mopy kolorowe
    buziaki wysyłam poranne

  2. #3652
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    [color=darkred][b]A ja dopiero dzis ale za to z całego serca składam życznenia

    "W nowym roku , krok po kroku spełniaj marzenia.

    Zarabiaj tysiące,niech Ci zawsze świeci słońce......

    I nawet jeśli coś nie po myśli się dzieje...miej zawsze nadzieje......"



    Basen z rana to coś wspaniałego, brawo

  3. #3653
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Kardloz! Bedziesz mi wisial nowa klawiature!
    Wlasnie wyobrazilam sobie rzacego Kardloza i oplulam klawiature woda!!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #3654
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam serdecznie.

    Pobuszowałam po forum w poszukiwaniu inspiracji i od razu mi lepiej na duszy. :P Ciężko mi to dietkowanie idzie, oj ciężko, ale myslę, że sobie poradzę. Wczoraj na imieninkach była dzielna, zjadłam tyle, ile planowałam, oczywiście wkradł się niedietkowy przysmak - ciasteczko nadziewane bitą śmietaną z sezamkiem - ale jestem z siebie zadowolona. :P

    Basen dziś znów zaliczony, a że woda była pioruńsko zimna, zatem sporo kalorii spalonych z pewnością. Już drugi dzień pływam przez pełną godzinę bez odpoczynku, tak się za basenem stęskniłam, że nawet bicze wodne mnie nie ciagną, tylko to pływanie i pływanie. :P

    Dziś od rana znów mnie nosi do jedzonka, nie wiem czy dam radę w wymiarze, jaki sobie ustaliłam, ale z pewnością nie poddam się łatwo. Na liczniku mam już 650kcal, no ale na nogach jestem od trzeciej w nocy. Teraz czekam na odmrożenie się truskawek i jakoś do 12.00 powinnam przetrwać, a co potem - nie wiem.

    Jutro znów mam imieniny, jednak u tej gospodyni bedzie o wiele wiele wiele więcej pokusek, wyśmienicie gotuje, więc pewnie trzeba będzie wszystkiego spróbować, a może nie?

    Waga się zatrzymała, zatem już spokojnie mogę się czuć jako dwucyfrówka.


    Buttermilkuś, też się uśmiałam z wpisku Kardloza.

    Kasiakasz, dziękuję za życzenia. :P

    Bike, ależ dziewczyno Ty mi niespodzianki na wątku pozostawiasz. :P A te mopy to pewnie atrakcja turystyczna. Basen kryty, nowoczesny, choć mały, o szóstej przychodzi tylko kilka osób, więc spokojnie można sobie popływać, obok jest sauna i siłownia, jednak na razie nie mam odwagi tam zawitać, może za 15 kilosków. O serniczku już Ci odpisałam. A to chyba Japończycy, ponoć oni mają bardziej skośne oczy od Chińczyków i generalnie nie są mili dla Polaków.

    Evita, dziękuję i nawzajem. :P

    Biglady, już u Ciebie wpisałam, że śliczna jesteś. :P

    Madzia, mnie też dziś chciało się mniej, ale tylko przez moment, ale za to woda była diabelsko zimna.

    Corsicangirl, dziękuję za zakonienie, slicznota. :P

    Pinos, dzięki za odwiedzinki. :P Jak idziesz na basen, to ubieraj się zgodnie z pogodą, a jak z niego wracasz, to zakładasz podwójne ciuszki. Tak robiłam kiedyś i zd\awało to rezultat. Czasami smiesznie się wygląda w dwóch swetrach, czy kalesonach męża pod spodniami, jednak ważne, że grzeje i już.

    Kardloz, dobrze, że rżeć, a nie żreć. :P

    Danik, mnie tez na wycieczkę na razie nie stać, ale to dopiero za kilka tygodni, więc coś się powinno uzbierać, będę jechała sama, zatem koszt tylko raz się liczy. :P A z dietkowaniem rozpędzam się, tylko nie chcę się do niczego przymuszać, staram się zachować umiar, ale też i walczyć ze sobą, może tak będzie lepiej.

    Hindi, adresik poprawiłam, tylko nie wiem jak zrobić, aby adres był ukryty w tekście zapraszającym. A basen mi się należał i postaram się chodzić na niego tak długo, jak tylko się da. :P

    Colacaro, styczeń będzie bardzo pokuskowy, ale też z pewnością szybko zmieniać się będzie suwaczek na lżejszy. Nie damy się złym podszeptom, wytrwamy w postanowieniach. :P

    Hi, masz rację, raz na jakiś czas mozna coś skubnąć, czy podjeść, ważne tylko, aby nie dać się spirali znów nakręcić. Obecnie walczę o bycie w trybie minimalnego dietkowania, ale za kilka dni podniosę poprzeczkę. :P

    Anamat, ja na ten basen muszę niemal przez całe miasto jechać, jednak tak raniutko nie ma tłoku i spokojnie się jedzie, pływać też za bardzo nie umiem, ale jakoś sobie radzę, kostium już oddałam w dobre ręce, kiedy schudłam, a teraz pływam w ciasnawym, ale nie będę nowego kupować, przecież mam schudnąć.

    Korni, na razie nie będę uciekać, szukam dalej inspiracji na forum, zatem czekam na przykład z Twojej strony.

    Fruktelka, najgorsze imieniny będą jutro, a w sobotę urodziny mojej chrzestnicy, tam też będą czekać smakołyki.

    Lunka, wczoraj dostałam sms od Ciebie, że nie odpisuję, a ostatni był z życzeniami, czy coś mnie minęło? Wczoraj pewnie piekły Cię policzki, bo opowiadałam mojej ciotce, jaka z Ciebie wytrwała dziewczyna w tym dietkowaniu i nie zaliczeniu jojo, jesteś chyba jedyną osobą (no i Trini), które znam, a które nie zaliczyły jojo. :P

    Dziś krótki wpisek, bo praca czeka. Buziolce!

  5. #3655
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Bellus, straszne pokusy Cie czekaja w ciagu najblizszych paru dni! Ale wierze, ze bedziesz myslec o sobie zanim siegniesz po cos kuszacego
    Za ten basen to masz ode mnie duze gratki!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #3656
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Belluś, a to prosięta z tych Japończyków
    to my im dajemy naszego Frycka Ch. a oni zamiast odczuwać wobec całego narodu dozgonną wdzięczność, niemili sobie są
    co za gbury
    buziaki przesyłam i czekam na wieści co i jak z tą wizytą w Wawce

  7. #3657
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Mówisz Belluś , że też byłaś biedroneczką? Mnie ona jakoś szczęścia nie przynosi, a poza tym nie zasługuję na nią. Powinnam sobie jakiegoś żółwia wstawić , albo raka co lezie do tyłu ...
    Pozdrawiam!

  8. #3658
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Wiem, wiem dziewczyny, że zanudzam Was straszliwie tymi długimi postami ... jednak muszę teraz coś skrobnąć, bo nosi mnie do jedzenia, oj nosi. Limit kalorii już wyczerpałam, a nie chcę wszamać więcej. Cholernie trudno...

    Dlatego, dla skierowania moich myśli na właściwe tory, posiedziałam troszkę i w końcu uzupełniłam już mój harmonogram dietkowania na rok. Żadnego innego rok nie poświęcę już na odchudzanie się, tylko na kształtowanie sylwetki. Mam dość tej idiotycznej walki samej ze sobą. Muszę wytrwać dziś, jutro, pojutrze, za tydzień, miesiąc, aż do grudnia!

    Analizując ten swój harmonogram stwierdziłam, że nie powinno być aż tak źle, aby tylko wytrzymać styczeń, to potem jakoś łagodniej powinnam przez to odtłuszczanie przechodzić. Cele cząstkowe wyznaczyłam chyba realne, a system nagród powinien mnie umocnić w postanowieniach.

    Naprawdę, już mam serdecznie dość samej siebie jako grubaski, ciągłego myślenia, czy się nie załamię i nie będę miała wyrzutów sumienia po objedzeniu. Chcę żyć normalnie, jak osoba, która cieszy się swoim ciałem a nie nad nim rozpacza.

    Jeśli perspektywa Belli laseczki na przyszły Sylwester na mnie nie podziała, to już naprawdę będę ... guzik warta. Muszę w końcu zwalczyć ten zbędny tłuszcz, bo nie dość, że mnie wykańcza zdrowotnie, to jeszcze taki psychiczny ciężar z niego do noszenia.

    Wklejam harmonogram, aby został po moich przemysleniach ślad. Niech mnie inspiruje i przypomina, o co walczę i jakie wspaniałe może być dążenie do celu. Nie poddam się w tym nieparzystym siódemkowym roku nie ma takiej opcji - oby tylko wytrwać ten styczeń.

    DATA LIMIT WAGA PAROWANIE MIESIĘCZNE-PAROWANIE NAGRODA
    01.01 1500 100,00 - START karnet na basen
    08.01. 1000 98,50 1,50
    15.01. 1000 97,00 1,50
    22.01. 1000 95,50 1,50
    29.01. 1000 94,10 1,40 5,90 zestaw kosmetyków do peelingu
    05.02. 1000 92,70 1,40
    12.02. 1000 91,30 1,40
    19.02. 1000 89,90 1,40
    26.02. 1200 88,60 1,30 5,50 przewodnik turystyczny
    05.03. 1200 87,30 1,30
    12.03. 1200 86,00 1,30
    19.03. 1200 84,70 1,30
    26.03. 1200 83,50 1,20 5,10 wycieczka
    02.04. 1200 82,30 1,20
    09.04. 1200 81,10 1,20
    16.04. 1200 79,90 1,20
    23.04. 1200 78,80 1,10
    30.04. 1200 77,70 1,10 5,80 karnet na łyżwy
    07.05. 1500 76,60 1,10
    14.05. 1500 75,50 1,10
    21.05. 1500 74,50 1,00
    28.05. 1500 73,50 1,00 4,20 kremy pielęgnacyjne
    04.06. 1500 72,50 1,00
    11.06. 1500 71,60 0,90
    18.06. 1500 70,70 0,90
    25.06. 1500 69,80 0,90 3,70 garsonka/sukienka i buty
    02.07. 1500 69,00 0,80
    09.07. 1500 68,20 0,80
    16.07. 1500 67,40 0,80
    23.07. 1500 66,70 0,70
    30.07. 1500 66,00 0,70 3,80 karnet na aerobic/kickboxing
    06.08. 1700 65,30 0,70
    13.08. 1700 64,70 0,60
    20.08. 1700 64,10 0,60
    27.08. 1700 63,50 0,60 2,50 kurs języka włoskiego
    03.09. 1700 63,00 0,50
    10.09. 1700 62,50 0,50
    17.09. 1700 62,00 0,50
    24.09. 1700 61,60 0,40 1,90 karnet na jazdę konną
    01.10. 1700 61,20 0,40
    08.10. 1700 60,80 0,40
    15.10. 1700 60,50 0,30
    22.10. 1700 60,20 0,30
    20.10. 1700 59,90 0,30 1,70 przewodnik turystyczny
    05.11. 1900 59,70 0,20
    12.11. 1900 59,50 0,20
    19.11. 1900 59,30 0,20
    26.11. 1900 59,20 0,10 0,70 wycieczka
    03.12. 1900 59,10 0,10
    10.12 1900 59,00 0,10 KONIEC odlotowo sexy ciuch na Sylwka
    17.12 1900 59,00 0,00
    24.12 1900 59,00 0,00
    31.12 1900 59,00 0,00 0,20 biżuteria

    Dziewczyny, nie piszcie mi, że 59 kilosków to dla mnie za mało, albo, że za dużo zrzucę w ciągu roku, albo że będzie trudno .... - pozwólcie mi na optymizm, bo jeśli nawet utknę w połowie, to i tak będzie rewelka. A może będę już tak zawzięta na pokonanie swoich słabości, ze jednak nie zatrzymam się w połowie. W końcu to tylko 12 miesięcy.

    Zaraz harmonogram w kolorze zawiśnie na mojej lodówce, w moim gabinecie, na drzwiach nowego mieszkanka. Nie po to, aby straszyć, ale po to, aby utrwalały mi się marzenia, jakie mogę spełnić, jeśli tylko postaram się więcej niż odrobinę. Wierzę, że stać mnie na to! :P :P :P

    Buziolce i znikam zanim zanudzę do reszty.
    Dziękuję, że jesteście!!!
    Już mi troszkę lepiej. :P :P :P

  9. #3659
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Bellus pamiętaj,że Ty nigdy,ale to przenigdy mnie nie zanudzasz!!!!!

    Dziewczyny, nie piszcie mi, że 59 kilosków to dla mnie za mało, albo, że za dużo zrzucę w ciągu roku, albo że będzie trudno ....
    Dobrze kochana -nie napisze Ci tego!!!Za to życze Ci dużo siły,wiary i optymizmu!!!!
    Harmonogram super ,a szczególnie podoba mi się pomysł z nagrodami -jesli pozwolisz to go "zgapię" i też bedę się nagradzać....może tak co 2 kiloski jakiś fajny drobiazg,a po dojsciu do celu coś ekstra !!!!!



  10. #3660
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Belluś harmonogram jest napradę superrrrrrrrr
    Trzymam za Ciecie mocno kciuki :P :P :P


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •