Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

Belluś, bardzo przyjemnego, wiosennego i miłego weekendu życzę :P :P

Buziaczki zostawiam i pozdrawiam cieplutko

Hej Belluś !!!
Ja też w tym roku liczę na truskawki , ale obawiam się, że zjem wszystkie z ogródka i rodzince nic nie zostanie

Mam nadzieję, że wytrwasz na zamierzonym tysiaczku. W każdym razie, jak będzie Ci bardzo ciężko, to nie warto cierpieć, bo rzeczywiście na 1200-1500 też będziesz pięknie chudła i bez nerwów.

WSZYSTKIEGO DOBREGO

Uśpiłam wczoraj swojego psa, po 17 latach dziś Jerry już mnie nie przywitał, to boli bardzo boli...

Belluś, to przykre...Ale pięknego wieku dożył Wasz piesek
17 lat to naprawdę bardzo sędziwy wiek dla psa.
Trzymaj się

Rozumiem Cię .
Też musieliśmy uśpić Sabę (owczarek podhalański) strasznie mi jej było żal, ale miała raka i strasznie cierpiała - nie było wyjścia

Przykro mi z powodu Jerrego

to bardzo smuyne, choć wiek 17 lat u pieska to bardzo duzo. 2 lata temu tez musiałam uśpić 10 letnieg owczarka niemieckiego , mial raka prostaty i nie umial sie wysiusiac. na drugi dzień pojawil sie szczeniak i choc bylam przeciwna i wydawało mi sie ,że to za szybko przyniósł ukojenie, jak to szczeniak, i jest tez kochany. a w miejscu , gdzie pochowałam swego psiaka własnie kwitnie piękny krzew- tak mi poradziła weterynarz.

bardzo Ci współczuję.
wiem jak to boli... ;/

Belluś dziękuję za odwiedziny na moim wątku
Wróciłam z podkulonym ogonkiem i balastem +20 kg

Przykro mi z powodu psiaka
Trzymaj się dzielnie..

Belluś bardzo mi przykro z powodu Twojego pieska. Wiem co to znaczy taka strata. Ale trzymaj sie dzielnie, choć na początku będzie trudno.
Pozdrawiam Cię i przesyłam uściski.