Witaj, bella
Wreszcie udało mi sie przeczytać cały wątek (a rozrasta się on szybciutko) i mogę się dopisać, po raz pierwszy, ale nie ostatni, będę tutaj regularnie zaglądać.
Napisałaś, że ćwiczysz niemal do zadyszki, hmm, to chyba nie żadne podskoki? Musimy bardzo uważać na nasze stawy, żeby służyły nam do późnej starości, więc każde ćwiczenie, które by je obciążało (nawet np. wykroki), musi zostać, przynajmniej na razie, wykluczone. Ja swojego czasu też ćwiczyłam "z kasetami" i pamiętam, że często bolały mnie kolana, dlatego teraz dobieram ćwiczenia bardzo ostrożnie starając się, żeby były jak najbardziej skuteczne przy najmniejszej szkodliwości
Ja też uwielbiam spaghetti, ale od pewnego czasu odrzuca mnie od smażonego mięsa, więc łatwo było mi przejść na makaron z sosami warzywnymi (lubie bardzo gotowe "Łowicza"), dosmaczony ostrym startym serem. Kalorii mało (nigdy nie udało mi się dobić do wymaganych 400 na obiad), smaczne i sycące, czegóż więcej potrzeba
Natomiast słodycze to wróg podstępny i złośliwy. Trzeba bardzo uważać, a najlepiej unikać wszelkich kontaktów, bo niby zaprosisz je - pod ostrym nadzorem - tylko jednorazowo, tylko na chwilę i ani się spostrzeżesz, a już zadomowiły się u ciebie i ani myślą o odejściu Wydawało mi się, że udało mi się o nich zapomnieć, więc kiedy moja połówka przyjechała, pozwoliłam sobie parę razy na coś słodkiego z odrobiną kawy (oczywiście w ramach kalorii), było smaczne, pasujące do jesiennej pogody za oknem i nagle z przerażeniem zauważyłam, że zaczynam się zastanawiać, co by tu dobrego (czyt. słodkiego) dzisiaj kupić, a może nawet zaszaleć i zastąpić tym kolację Więc słodycze na nowo mają zakaz wstępu do domu, bo naprawdę się przestraszyłam, że być może byłam na progu rozluźnienia diety, pozwalania sobie na coraz więcej grzeszków już z przekroczeniem kalorii, a tak właśnie zaczynał się koniec moich wcześniejszych odchudzań...
Zejście poniżej 100 do piątego września jest jak najbardziej realne. To wcale nie jest półtora miesiąca, to prawie dwa miesiące, a skoro pilnujesz kalorii, nawet ćwiczysz, nic nie powinno stanąć ci na przeszkodzie, powodzenia
Zakładki