Najwspanialsze dziewczyny.
Nawet teraz jeszcze przeżywam moją wizytę na basenie. Ale przyznam Wam się do czegoś, wczoraj w ramach godzin pracy, podjechałam sobie sprawdzić, gdzie ten basen jest i jak tam dojechać. Teraz wiem, że to był tylko pretekst, bo moja podświadomość pragnęła zobaczyć pływające ludziska, taflę wędrującej wody, poczuć zapach basenu i ... pomóc mi zdecydować się. Jak rano wstałam, to miałam taki świeży obraz basenu i się przemogłam.![]()
Ale ten basenik apetyt mi wyostrzył, 1200 zrobiłam i jeszcze miałam ochotę na jedzonko. Ta smażona wątróbka mocno za mną chodziła, ale poprzestałam tylko na rannej porcji.Stanowczo dziś za mało warzyw było i jutro muszę to nadrobić.
Z ćwiczonek planuję tylko pilateska na wieczór i najprawdopodobniej uda mi się dziś go przerobić.
Córcia bardzo zadowolona z przedszkola, synek w miarę, jutro chcą iść, a potem weekend i będą mieli przerwę, więc chętniej pójdą w poniedziałek. Odetchnęłam z ulgą, bo przedszkolanka stwierdziła, że córuś jest bardzo samodzielna i że bardzo dobrze sobie radziła. A synuś ponoć się nią bardzo opiekował. Jestem w stanie w to uwierzyć, bo przez ostatnie tygodnie cały czas mu klarowałam, że ma siostrzyczką się opiekować.Zobaczymy jak będzie jutro, kiedy ten entuzjazm pierwszego dnia minie.
![]()
Triskell, smacznie sobie śpisz a ja podsyłam Ci życzonka kolorowych snów. No to piątka stała się ulubioną liczbą forumowiczek na wrzesień i bardzo dobrze. Pójdzie nam wspaniale.![]()
Agulko, ano właśnie, aby wszystkie zamierzenia mi tak wychodziły, ale teraz lżejsza na ciele czuję się mocniejsza na duszy, więc mam nadzieję, że wszystko będzie wspaniale.![]()
Izary, o baseniku już Ci pisałam na gg. Jeszcze nie wiem, na ile regularnie będę chodzić, na razie postaram się od poniedziałku do piątku, tak do następnej menstruacji, a potem zobaczymy, jakie będą efekty i samopoczucie. Bardzo się cieszę, że jest otwarty od 06.00, bo ta godzina najbardziej mi odpowiada, bo o 07.30 muszę dzieciaszki do przedszkola odprowadzić i na ósmą do pracki jechać.A tygodniowy plan ćwiczeń wkleję na swoim wąteczku potem, bo muszę ściągę z domciu mieć. Nieźle ćwiczysz, a ja jestem wczorajszy dzień do tyłu.
![]()
Ajaczko, takich wygibasów pod prysznicem, to ja jeszcze nie umiem robić, ale trening czyni mistrza, żeby tylko mój kanapowy kotek chciał mi pokazać, jak to się robi, lecz z niego jest za duży leń.![]()
Patti, szykujesz się na randkę, aż tutaj pachnie.Obiecałam sobie, że jak będę dwucyfrówką to wybiorę się na basen, postanowiłam i jak tylko @ mnie opuściła plus kilka dni rezerwy, zaparłam się i poszłam. Zachęcam bardzo, bo czułam jak mój kręgosłup się relaksuje. Do tego jeszcze te bicze wodne, które wspaniale wymasowały mnie całą (czytaj poobijały mój tłuszcz). Ja mam urodzinki w listopadzie i też jestem ciekawa, z jaką wagą przywitam się w lustrze jako 38-latka.
![]()
Pozdrawiam Was laseczki kochane i miłego wieczorku życzę.
Zakładki