Bello, gratuluje garsonki, to takie miłe uczucie, jak ciuchy robią się za luźne, od razu widac sens naszego odchudzania.
Pozdrawiam
Bello, gratuluje garsonki, to takie miłe uczucie, jak ciuchy robią się za luźne, od razu widac sens naszego odchudzania.
Pozdrawiam
Belluś wpadam z rannymi pozdrowionkami. Czekam na Twoje wyniki tygodniowe, bo nie mogę dczekać się możliwości złożenia Ci znów gratulacji.
POZDRAWIAM i życzę miłego dnia.
Ps. czy moje fotki doszły do Ciebie?
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Witam kochane laseczki.
Pomiarki i wagusia okazały się dla mnie jednak łaskawe. Schudłam -0,6kg w ciągu tygodnia i uważam to za satysfakcjonujący wynik, jak na brak ćwiczeń, pobyt w szpitalu i rzucenie się na domowe obiadki. Uratowała mnie wstrzemiężliwość dietkowa w sobotę i niedzielę.
Centymetry też wyparowały, choć one akurat są liczone po dwóch tygodniach. Ubyło mnie -1cm w pasie :P, -1 cm w udzie :P, -2cm pod biustem :P :P :P, -3cm w biodrach .
Wczoraj jadąc w odwiedzinki do mamuśki wyciągnęłam kolejną garsonkę i ... ta jest już zdecydowanie dla mnie za duża. :P :P :P Założyłam jednak, aby się z nią godnie pożegnać. Choć mamuśka deklaruje się, że jak dojdzie do sił, to mi ją przeszyje. :P
Już się nie mogę doczekać tej ósemeczki.
Anikasek, jeszcze długo będę się rozkoszować owocem moich wysiłków, jak i samymi wysiłkami.
Rewolucja, zaczynam lubić to przymierzanie.
Weronika, bardzo przyjemne i bardzo mobilizujące.
Izary, ja wręcz kocham morze i nawet w tym roku udało mi się nad nie wyjechać, co prawda jeden dzień, ale zawsze. Mam nadzieję, że już dziś będziesz miała lepszy nastrój.
Flakonka, zdjęcie podeślę, jak tylko mężuś mnie obfotografuje.
Ajoanna, melduję posłusznie, że duch walki rośnie w siłę.
Gosik, zdjęcia oczywiście doszły, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej metamorfozy, pozytywnie zazdroszczę, z całego serducha gratuluję, podziwiam i naśladuję. A pomiarki były dla nas szczęśliwe jednak, nie ma co się lękać, trzeba wierzyć sobie.
Iskierko, masz rację, ta garsonka nieomal ze mnie zjechała, szkoda tylko, że wcześniej jej nie wyciągnęłam do przymiarki.
Triskelku, myślę, że sobie stopniowo poradzimy z tymi zmarszczkami, tylko pewnie i na to trzeba będzie pić ogrom wody. Jak zejdę do 84kg to kupię sobie w nagrodę jakieś mocne serum i troszkę się podrasuję przy oczkach. Myślę też o tych moich pękających naczynkach przy nosie, za nie też się w listopadzie wezmę. Odchudzanie to przyjemność, a my tak lubimy się dopieszczać, prawda?
Ajaczko, cieszę się, że już masz łączność z nami. Buiolce i miłego dnia.
Agnimi, wczoraj ktoś w końcu zauważył z prawdziwym i niekłamanym entuzjazmem, że schudłam porządnie. A może trzeba chodzić w za dużych ciuchach, aby otoczenie to widziało?
A teraz szybciutko pędzę z gratkami do Was.
Chyba tak Belluś
I jeszcze raz wielkie gratulacje
BELLUŚ GRATULACJE. Jak zwykle jesteś niesamowita.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Witaj Izunia
cieszę się razem z Tobą spadkiem wagi GRATULUJĘ
Izulko nowy tydzień, a ja wpadam zachęcić do ćwiczeń
to co, ćwiczymy razem?
buziaczki, miłego dnia
ps. pochwalę się, ze u mnie kilosek w dół i 2 cm w pasie cieszę się bardzo
Belluś, gratuluję!!! Wszystkiego - i spadku kilogramów i centymetrów, i kolejnej za dużej garsonki, i tych usłyszanych komplementów. Pachnie mi tu już u Ciebie na wątku tą ósemeczką i jestem pewna, że nie będziesz na nią długo czekać
Mocno Cie ściskam i bardzo się razem z Tobą cieszę.
Witaj Belluś!
Gratulacje spadku wagi! Już lada moment bedziesz miec 8
A ja już czuję Twój oddech na plecach
Zyczę miłego dnia
Buziaczki
No No Jak zwykle mnie zadziwiasz
Gratuluje z całego serducha spadku wagi Cieszę się,że jesteś coraz bliżej celu
Buziaki
Zakładki