Chciałam Ci baaaardzo podziekować za to że byłaś ze mną-niezależnie czy maiłam kryzys, czy jakoś mi szło....
Pamiętasz nasze spotkanie kilkunasto minutowe na dworcu Wschodnimwtedy co jechałaś do Izary
Powiedziałaś mi na peronie wtedy coś co powtarzam sobie bez przerwy w myślach, co zawsze włącza we mnie dopalacz
dziękuję
![]()
i dziś- kiedy zamykam pierwszy etap prosze oto żebyś i nie zostawiła mnie w dalszej drodze... jesteś jedna z najbliższych memu sercu forumowiczek mimo że nie było nam dane zbyt wiele czasu spędzic w realu![]()
pozdrawiam![]()
Zakładki