Strona 328 z 486 PierwszyPierwszy ... 228 278 318 326 327 328 329 330 338 378 428 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,271 do 3,280 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #3271
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Chciałam Ci baaaardzo podziekować za to że byłaś ze mną-niezależnie czy maiłam kryzys, czy jakoś mi szło....
    Pamiętasz nasze spotkanie kilkunasto minutowe na dworcu Wschodnim wtedy co jechałaś do Izary Powiedziałaś mi na peronie wtedy coś co powtarzam sobie bez przerwy w myślach, co zawsze włącza we mnie dopalacz dziękuję
    i dziś- kiedy zamykam pierwszy etap prosze oto żebyś i nie zostawiła mnie w dalszej drodze... jesteś jedna z najbliższych memu sercu forumowiczek mimo że nie było nam dane zbyt wiele czasu spędzic w realu
    pozdrawiam

  2. #3272
    Guest

    Domyślnie

    Ostatnio widziałam w programie "Superniania" i w jaki sposób niania próbowała oduczyć dzieciaczki wkładania swoich wszędobylskich łapek, gdzie nie powinny wkładać. Otóż na kuchence gazowej, przy gniazdu elektrycznym itp. nakleiła duże znaki STOP. I poskutkowało.
    Belluś, nam chyba też przydałyby się takie wielkie znaki STOP, szczególnie na lodówce i wszędzie tam gdzie są słodkości
    Ja mam w lodówce pyszny ser pleśniowy (kupiłam mężowi) i chyba zaraz pójdę coś nakleić na lodówkę
    Trzymaj się ciepło, jutro zaczyna się nowy dzień, na pewno dietkowo udany

  3. #3273
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam serdecznie kochani.

    Już wrzuciłam się w wir załatwiania spraw przed wyjazdem, pobawiłam się też troszkę ustawianiem mebli na nowym mieszkanku, na razie za pomocą kartki i ołówka, jednak sprawiło mi to wielką frajdę. Okazuje się, że nie muszę kupować mebli kuchennym, bo bardzo dobrze będę pasowały w mojej nowej kuchni. :P Zatem sporo ruchu, bo postanowiłam też zmierzyć się z tą wielką miesięczną stertą rzeczy do prasowania, a za chwilę robię skok na garderobę, bo naprawdę nie mam pojęcia w co obecnie wejdą, a coś na wycieczkę muszę wziąć. :P

    Wczoraj pobuszowałam troszkę po sklepach i udało mi się kupić spodnie, dwie pary, z czego niestety jedne są na duży wdech, czyli mobilizacja do schudnięcia powinna być. Jestem szalenie zadowolona z zakupionych toreb, tyle czasu szukałam i to nawet w tych markowych sklepach, takich toreb przydatnych na wyjazd, a tu proszę, w sklepie z wyprzedażą, za jedyne 7zł udało mi się ją kupić, a do niej równie śmiesznie tania nieco większa. :P Szalałam też z radości, bo w końcu dorwałam wygodne połbuty, takie, że nawet jak nogi od chodzenia spuchną, to się w nich powinnam dobrze czuć. :P

    Sporo jeszcze pokupowałam, ale nie będę się rozpisywać. Choróbstwo mnie opuściło, to i mózg zaczął od razu lepiej pracować i ruszać się człowiekowi chce. :P Jeszcze mnóstwo spraw do załatwienia, jednak teraz zaczynają mi one sprawiać więcej przyjemności. Dietkowo staram się trzymać, wczorajszy dzień był ok, zaś przedwoczoraj nieco gorzej, ważne jednak że do przodu. Waga stoi, a to w moim przypadku też coś. Następne ważenie będzie w piątek.

    Dochodzę do siebie. :P


    Solvino, oj tak znaki stop byłyby wszędzie. :P Ostatnio pozdejmowałam moje konie, bo już były te malowidła porządnie zniszczone przez dzieciaszki i kota rorabiakę, ale widzę, że trzeba szybciutko zrobić nowe.

    Kath, dziękuję Ci bardzo za przemiłe słowa, to takie szalenie inspirujące, kiedy człowiek może coś takiego z samego ranka przeczytać. :P Jeśli tylko potrafiłam Ci pomóc, cieszę się z tego przeogromnie, może dzięki temu też sama sobie pomogę, a ostatnio ciężko mi idzie, jakoś tak nieskładnie i z małymi kroczkami. Pewnie, że Cię nie zostawię i będę się starała, jak tylko będę potrafić, aby całe to dietkowanie nie było takie złe. :P

    Buttermilk, pomysł z przypominaczem w postaci komórki jest bardzo dobry, tylko, że jak rano wstaję, to o dietkowaniu pamiętam, gorzej jest potem w ciągu dnia. A już najgorzej wieczorami. :P Choć wczoraj pierwszy raz udało się! :P

    Korni, ostatnio jakoś wzięło mnie na budynie polane obficie sokiem z malin, wącham tu wpływ choróbstwa, a skoro zatem już lepiej się czuję, to czas odstawić ten jakże smakowity posiłek. Ja też biorę się za pracę, aby za bardzo o jedzonku nie mysleć.

    Bebe, ćwiczenia na razie w odtsawce nadal, no chyba, żeby zaliczyć to ponad 5-godzinne prasowanie, a dziś zanosi się na powtórkę.

    Hi, jeszcze nie wpadłam w rytm harmonijnego jedzenia a już picia wogóle, na razie robię to jakoś tak nieskładnie, postaram się zatem jakoś to ulepszyć, bo dzięki temu będę czuła mniejszy głodek.

    Magda, dziękuję za odwiedzinki na moim wąteczku, zawsze raźniej razem, zwłaszcza kiedy w głowie niedietkowe myśli krążą. :P A dzieciaszki są naprawdę rozbrajające, ale raczej w stronę anielskiej cierpliwości. Powoli zaczynają wychodzić na ludzików, ale jeszcze ciężki rok przede mną. :P

    Emkerko, napisałam u Ciebie, że ja już wstałam, kiedy Ty dopiero szłaś spać. Pamniętasz z pewnością, jak w zeszłym roku, stykałyśmy się właśnie na gg, czy na forum, w takich sytuacjach. Rano prasowałam żakiecik lniany od Ciebie, zatem moje myśli sporo wokół Ciebie latały. Bardzo dobrze mi się go nosi, a i prasuje całkiem lżej niż zakładałam. :P

    Wspaniałego dnia!
    Poodwiedzam Was w kolejnej przerwie porządkowania ciuchów. :P

  4. #3274
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ja mogę się tylko domyślać ile radości daje Ci planowanie nowego mieszkania. Pomyśl jak fajnie będzie kiedy bedzie to robiła w realu, a nie na kartce papieru. Owszem nowe mieszkanko to sporo wydatkow, ale radość z jego posiadania jest ogromna.
    Co do podróży - domyślam się tylko, że już przebierasz nogami nie mogac się doczekać wyjazdu. Wszystko dobrze zaplanuj. Jedziesz w zupełnie inną kulturę - to spory szok dla obcokrajowców. Pewnie to wszystko wiesz
    Trzymaj się diety - bardzo Cię proszę. Wiem, że przy natłoku spraw do załatwiania nie jest to łatwe, ale bardzo ważne

    pozdrawiam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  5. #3275
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Witaj Belluś

    To kiedy robimy SKOK NA BUTTERMILKOWY SUWACZEK ???

    buziaki H
    i gratulki kiloska w dół

  6. #3276
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    POZDRAWIAM CIĘ BELLUŚ.
    PEWNIE CIAGLE MYŚLISZ O SWOIM GNIAZDKU I POCIECHACH.
    BĘDZIEMY BELLUŚ SZCZUPLEJSZE TO I ZA RAZEM ZDROWSZE I SPRAWNIEJSZE.
    MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.

  7. #3277
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    To kiedy robimy SKOK NA BUTTERMILKOWY SUWACZEK ???
    ja też chcę ja też

    buziaczki belluś, spadam do pracy...eh jutro będzie lżej
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #3278
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Jeszcze raz...

    Zaraz kładę się do łóżka pooglądać troszkę rozgrywek tenisowych. Prasowanie stertę wyprowadziłam, aż mnie mięśnie rąk bolą. :P W garderobie dopiero wierzchołek góry lodowej ruszony, jednak już sporo ciuszków przejrzanych. Z przykrością stwierdzam, że jeszcze w niektóre w nich wchodziłam ze spokojem dwa miesiące temu, dziś powędrowały na wieszak "na później". To mnie niejako troszkę przyparło do mury z tym dietkowaniem i pobudziło zmysł chętki na walkę.

    W pewnym momencie postanowiłam zrobić coś więcej i ... o dziwo chciało mi się moje cielsko na rower wrzucić i troszkę poćwiczyć, zatem pół godzinki raz a za dwie godziny kolejne pół godzinki. Nogi czuję, że mam, zatem sprawiłam się dobrze. Bardzo się cieszę, że mogłam w ten sposób zwalczyć głodka, co to za mną od kilku dni łazi. Z jedzonkiem było bardzo dobrze dziś, zatem jeśli nie będzie wtopy wieczorem powinno być ok. Czuję, że dziś dam radę oprzeć się już szamanku. :P

    Zdjęcie oddaje dwie siły, które mną targają, a podkowa symbolizuje mój sukces w dietkowaniu. :P


    Korni, właściwie to ja już się wzięłam za ten buttermilkowy suwaczek, mam na niego przeogromną chętkę. Coś się we mnie odblokowało i bardzo pragnę wstać jutro i stwierdzić, że to coś nadal we mnie jest. Jeśli tylko to co będzie, z pewnością moje dietkowanie nabierze tempa, bardzo na to liczę. :P

    Hi, oj tak moje ciuszki na wycieczkę są mocno dopasowane, trzeba zatem przez te kilka dni, co jeszcze mi zostały, troszkę poluzować je. A dzień zaliczam do bardzo udanych porządkowo, dietkowo i w aspekcie samopoczucia. :P

    Hindi, zakasałam rękawy, mam nadzieję, że teraz już jakoś wystaruję z tym odchudzaniem skoro ćwiczenia wrzuciłam, na razie ten ruch nie był oszamiający, jednak z dnia na dzień może uda się go więcej wdrożyć. Bardzo bym chciała, korzystając z okazji, że i u Ciebie silna wola do walki się zapaliła, w końcu poradzić sobie z tą jazdą dietkowania, może teraz właśnie zapaliło się dla nas zielone światło. :P

    Rewolucja, oj tak wakacje już niemal na wyciągnięcie ręki, prawie czuję zapach orientu, szykuję się jak mogę, lecz nie szaleję, stopniowo i z umiarem staram się wszystko zaplanować. Nastawiam się na zwiedzanie bardziej niż odpoczynek, jednak tego drugiego też pewnie nie zabraknie. :P Mieszkanko mnie coraz bardziej wciąga, zwłaszcza łamigłówki urządzania, specjalnie przed podróżą zrobiłam szkice, aby po przyjeździe spojrzeć na nie już innym wzrokiem.

    Pozdrawiam serdecznie. :P

  9. #3279
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej BELLUS!!!
    ale Ci zazdroszcze tego meblowania!!!
    Super sprawa!!
    A waga niedlugo poleci Ci w dół!!Zobaczysz!!!
    Buziaki dla Dzieciaczków!!!

  10. #3280
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    brawo- wielkie brawo za ćwiczenia a skąd ten nagły przypływ energii, co ? czyżby miał tu już wpływ najbliższy wyjazd
    niestety... nie wiem czy spotkamy sie we Wrocławiu... chciałabym, ale moje finanse chyba teog nie udźwigną, tym bardziej, że to będzie tuż po świętach... no cóż... trudno-- ale przecież na pewno bedziemy mieć jeszcze nie jedna okazję


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •