WSTAWIŁAM KILKA ZDJĘĆ Z CHRZCIN .
ZAPRASZAM .
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.![]()
WSTAWIŁAM KILKA ZDJĘĆ Z CHRZCIN .
ZAPRASZAM .
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.![]()
Najwazniejsze, że w koncu coś się ruszyłoteraz już idźmy tylko prosto do celu
![]()
![]()
miłego dzionka H
Jak tylko zobaczyłam spadający z nieba śnieg odrazu pomyśłałam o tym że pwnie skaczesz z radości ...postanowiłam wiec do Ciebie przybiec ile sił w nogach...szukam i szkam Twojego wątku.. a tu nic...Ach.... takie zmyły... ja "Spełniam.." wyatrywałam a Ty temaik zmieniłaś :P podstępnie :P
Ehhh... jakoś tak się złożyło że obie przechodzimy przez ten czas odkrywania siebie... moze to i dobrze... moze własnie to pomoże w koncu dojść nam do upragnionych celów![]()
Witaj Belluś!
Cieszę się że pomalutku wtrybiasz się w dietkowanieMi jesczze nieskładnie to idzie, lae wiem że musze , że trzeba to zrobic, aby przynajmniej waga stanela w miejscu i przezimowac na tym poziomie
Mnie również ucieszył dziś padający śnieg - podobnie jak ty uwielbiam zimęale musi być BIAŁA, taka ze skrzypiącym śniegiem pod nogami
Zazdroszczę tego wyjazdu, kiedyś to było moim wielkim marzeniem, bardzo nierealnym i jak dotąd niespełnionym. być może fotki przez ciebie zrobione dadza mi jakąś namiastkę jakbym i ja tam była
Buziaki, już niedługo weekend![]()
Witam serdecznie.
W końcu udało mi się dzieciaszki do przedszkola wyszykować.Ponieważ mała ma dziś imieniny, zatem trzeba było coś słodkiego do przedszkola skombinować, a skoro mnie ostatnio opętało pichcenie, więc rano zrobiłam usmażyłam jej mnóstwo serowych ciasteczek. :P Troszkę z konieczności, bo zabrakło mi mąki pszennej, dodałam razowej i naprawdę wyszły rewelacyjne, nieco inne w smaku niż zwykle, jednak równie wyśmienite. :P Zjadłam komplecik - kuleczka z oponką i zamierzam na tym poprzestać.
Poniżej wklejam zdjęcie moich urwisów z samego ranka, dawno już się nimi nie chwaliłam.:P Prawda, że niezła parka z nich.
Mały ma ostatnio manię bycia rycerzem i zaiście nieźle mu to czasami wychodzi.
Silusia nawet się nie spodziewa, że dziś będzie miała dużo przyjemnych niespodzianek, bo mamuśka niezłą zabawę dla niej szykuje. :P
Dietkowanie zaczyna być trudne i naprawdę muszę jeszcze mocniej zacząć się kontrolować. Nie wolno mi teraz sobie ulec, zwłaszcza tym złym podszeptom. Dlatego dziś rzucam się w wir pracy fizycznej, może dzięki temu też i szybciej choróbstwo z siebie wykurzę. Mam nadzieję, że nie dam się złamać, zę za tydzień w swoje urodzinki będę z siebie bardzo zadowolona. Zatem zabieram się do solidnej pracy, nie czas teraz na pękanie.:P
Emkaerko, marzenia są po to, aby je spełniać, zatem kiedyś z pewnością jeszcze do Chin pojedziesz, ja też długo czekałam, aż będę miała taką możliwość. Zdjęcia, oczywiście porobię, jednak ze mnie jest bardzo kiepski amator.A dietkowanie jakoś idzie, jednak muszę przyznać, że stosunkowo ciężko jest mi się wziąć w garść, ciągle napotykam na jakiś kusicieli i muszę się sporo natrudzić, aby móc sobie odmawiać. Wierzę jednak, że z dnia na dzień będzie lepiej.
![]()
Kath, zmieniłam temat, bo tamten już tak bardzo nie pasowała do mojego nastroju i ostatnich przemyśleń, trzeba iść z duchem własnych myśli.Na razie mój cel wydaje mi się bardzo odległy, ale z poniedziałku na poniedziałek będzie coraz bliżej i bliżej. :P
Hindi, owszem ruszyło się, zatem czas nabrać prędkości.Staram się, jednak przyznaję, że momentami grzeszę, choć ogromnie się cieszę, że tych grzechów jest coraz mniej. :P
Hi, śliczna laseczka jesteś. :P
Korni, jump jump jump. :P A spokój dopiero wlewa się w moją duszę, tak bardzo się cieszę, że jeszcze tyle mogę w życiu dokonać, na tyle mnie stać, dietkowanie to pikuś. :P![]()
Agnimi, bardzo mnie ten śnieg cieszy, dziś jak tylko powieki podnosiłam zaraz z utęsknieniem szukałam odznak, że śnieg nie stopniał, że jest go więcej.![]()
Triskell, to wyczekiwanie na ten wyjazd nie idzie zupełnie w moim rytmie, jednak najważniejsze, że już powoli zaczynam się z pewnymi rzeczami wyrabiać, wrzucam jakieś większe obroty i powinnam zdążyć przed wycieczką sporo jeszcze spraw pozałatwiać. Nie chciałabym po powrocie mieć zbyt dużo pozostawionych problemów na głowie, chcę tam pojechać najczystsza, jak się da.Trini, nie wiem, czy te moje bazgrolenie to jakieś mądrości, wiem jednak, że to lekarstwo dla mojej duszy, coś co pozwala mi stanąc na nogi i które zmusza do tych jakby już wyartykułowanych procesów myślowych. Siedzi we mnie jakaś myśl, trawi się, odbija od jednej ściany do drugiej, a ja dzięki skupieniu uwagi mogę ją jakoś uchwycić i wykorzystać do poprawy własnego nastroju, czy też jako podstawę innych bardziej zaawansowanych myśli. Naprawdę, to nie jest tak, że ja wcześniej nie myslałam, myslałam ale nie o sobie, nie o swoim życiu, tylko praca praca praca. Często wracałam do domu i resztkami sił zmuszałam się do kąpieli, bo za trzy godziny miała kolejny pociąg. Lawirowałam na granicy ludzkiej wytrzymałości. Teraz sporo mnie to kosztuje, aby się przestawić, sądzę, że już mogę się pochwalić pierwszymi sukcesami w tym zakresie. :P I to własnie ładuje moje akumulatory, a dzięki temu moje dzieciaszki też dostają porcję solidnej, ciepłej, energetyzującej i takiej matczynej miłości. :P
Wspaniałego dnia!!! :P :P :P
Widze , ze dzielnie ze soba walczysz ...dasz rade , musisz wytrwac choc teraz nastaja trudne czasy bo ta pogoda az same rece uciekaja i siegaja po zakazane rzeczy
Masz sliczne dzieci
pozdarwiam
Proszę szybciutko wyeliminować wszystkie grzeszki![]()
![]()
Buziaki imieninowe dla córci![]()
![]()
![]()
![]()
Miłego dzionka H![]()
![]()
BELLUS DZIECI ŚLICZNIUTKIE ,
A SYNUŚ FAKTYCZNIE JEST RYCERZEM.
WIESZ JA WIECZORKIEM SIADAM NA TURNIEJ NA KURNIKU I GRAM PO TO BY ZAPOMNIEĆ O PODJADANIU I ZUPEŁNIE MI SIĘ TO UDAJE.
LUBIE OD CZASU DO CZASU POGRAC SOBIE W CHIŃCZYKA,REMIKA, DOMINO, KANASTA I JESZCZE KILKA GIER , ALE W TE CO PISZE GRAM NAJCZĘŚCIEJ.
MIŁEGO DIETKOWEGO DNIA ŻYCZĘ.![]()
Śliczny jest ten nowy tytuł watkuCieszę się, że stajesz na nogi i nabierasz nowych sił. Nie WOLNO Ci teraz odpuscić. Nie pozwalam - słyszysz.
Dzieciaczki sliczne. Ja mam do nich słabość - sama wiesz. Uściskaj dziś szczególnie Silę ode mnie,ale o Sebciu tez nie zapomnijWzruszające to zdjęcie. A jaką niespodziankę szykujesz dla S??
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Bellus, ja rowniez jestem ciekawa Twoich zdjec z Wymarzonych Wakacji, amator-nieamator, pstrykaj ich jak najwiecej i przybliz nam troche egzotyki!
Tam to ja juz chyba nie pojade, tyle mam planow, tyle marzen, braknie mi zycia aby wszystkie miejsca odwiedzic!
Trzymaj sie dzielnie w weekend, nie poddawaj sie podszeptom zlych mocy, z usmiechem kaz im spadac![]()
Dzieciaczki masz sliczne, a maly mnie rozczulil![]()
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki