Wątek: I Sylwia dołącza do Was...

Witaj Pracusiu.. Słonko Ty się wykończysz w tej pracy.. mam nadzieję, ze dziś będziesz miała więcej czasu dla siebie!!!

Sylwuś razem z Asią0606 umawiamy się wstępnie na rozpoczęcie I fazy SB 26 września co Ty na to? W sumie powoli skończą się wtedy już śliweczki, gruszeczki..
mamy też jeszcze sporo czasu do przygotowania się psychicznego do tej dietki tak więc wydaje mi się, ze to dobra data by zacząć

Słoneczko goraco Cię pozdrawaim trzymaj się i dzis spróbuj zmieścić się choć w 1500 kcal.. buziaczki jestem z Tobą bardzo!!

Witaj Aniu w piąteczek,

26 września chcecie zacząć I fazę DSB… czyli za 2 tygodnie… myślę, że się zdecyduję. Na razie jeszcze nie obiecuję, ale wstępnie zaczynam się do tego przygotowywać. Mam jeszcze 2 tygodnie na owocki… miałam sobie pojeść teraz śliweczek i gruszeczek a nie mam czasu nawet iść na zakupy żeby je kupić.

Wczoraj znowu było 1700 kcal czyli za dużo… i jak zwykle obiecuję sobie, że dzisiaj to już się naprawdę postaram… Spędzam teraz w pracy po 12-14 godzin i nie mam już na nic ani czasu ani siły. Ale pocieszam się, ze to już piątek. Mam nadzieję, że chociaż dzisiaj wyjdę normalnie.

Buziaki i życzę miłego dnia i całego weekendu.

Witaj Sylwuś

dziękuję za życzenia
i znów kolejny roczek do przodu..

a ze te kwiatki chcę dostać to wklejam Ci tu fajny link do stronki, gdzie dziewczyna super wszystko wyjaśniła, na dole jest też z obrazkami
pomocnik obrazkowy

Sylwuś tak, to rzeczywiście 2 tygodnie sporo czasu i też myślę, ze dobra data by zacząć SB tak porządnie I fazę
to będzie super, jesli będizemy plażować razem

kurcze z Tą pracka.. zyczę byś dziś wyszła szybciutko.. buziaczki Słoneczko

Hej Sylwuś!!

Słonko Ty chyba znów zakopana w pracy jesteś.. że nie ma Cię w ogóle na forum... trzymam kciuki za troszkę wolnego czasu w pracy i byś mogła na forum ładować akumulatorki.. bo jest tu tyle sił, energii, pięknych historii dziewczyn, które schudły/chudną w pieknym stylu... bynajmniej ja tu zaopatruję się w dużą dawkę energii

Słoneczko trzymam kciuki za Ciebie i wierzę mocno, ze dietkujesz dzielnie a 26 zaczynamy już pełną parą SB leżaczki rozkładamy i opalamy się na plazy południowej..

wypatruję Ciebie z nadzieją, ze uda Ci się wpaść!! buziaczki, miłego dnia

Witaj Sylwuś

a gdzie Ty się podziałaś... pusto bez Ciebie i smutno..

odezwij się Słoneczko!! gorąco Cię pozdrawiam

ps. przypominam.. 26 zaczynamy SB ! buziaczki

odezwij się Słonko...

baaaaaaaaardzo Cie mocno Sylwuś pozdrawiam i zyczę miłego dnia

No udało mi się na chwilkę wpaść na forum
Jestem teraz strasznie zapracowana i w ogóle zaganiana... no i chwilowo mam ograniczony dostep do internetu... od czasu do czasu staram się na momencik wpaść poczytać... ale na wpisywanie się juz brakuje czasu...

Aniu... dziękuję że zaglądałaś do mnie Tak mało osób do mnie zagląda, że spada moja motywacja do wpisywania się... a tym samym do pilnowania się
Nadal chciałabym zacząć od poniedziałku I fazę DSB... tylko te owocki... dopiero teraz zaczęły się śliweczki u rodziców na działce... a przykro nie pojeść sobie... no ale zobaczymy... Może zastosuję się do I fazy z malutkimi odstępstwami dla śliweczek tak po kilka dziennie

Muszę się znowu zebrać w sobie i zacząć grzecznie dietkować... waga cały czas waha mi się w okolicach 77 kg - to kilo w dół to w górę... Ale nie ma co się dziwić skoro dietkę słabo trzymam i prawie nie ćwiczę
Czas znowu ostro zabrać się za siebie.

Pozdrawiam serdecznie

Hej Sylwuś

JAK MIŁO CIĘ WIDZIEĆ

Słonko trzymam kciuki za Twoją dietkę jesli będzie Ci lżej to plazuj na SB ze śliweczkami a gdy się skończą to je odstawisz u mnie na działce dojrzewa winogrona.. oj będzie cięzko.. ale ja już czekam na rozpoczęcie SB bo czas zacząć chudnąc.. moja waga buja się +- ok 78 kg.. a ja się źle czuję z tym....

Sylwuś mam nadzieję, ze dasz radę być częściej z nami tutaj.. bo mi smutno bez Ciebie bardzo i baaaaaaaaaaaaaardzo trzymam kciuki za Ciebie, tak więc proszę nie pisać nic o zmniejszonej motywacji

MIŁEGO DNIA BUZIACZKI

Dziękuję Aniu za trzymanie kciuków.
Ponieważ wysyp śliweczek dopiero się zaczyna więc chyba przynajmniej na początku będę plażowała ze śliweczkami Chyba lepiej z nimi niż wcale
Niestety trudno mi ostatnio bywać na forum... ale przynajmniej na chwilkę będę się starała wpaść.
A z dietą u mnie kiepsko coś... Wczoraj było dietkowo dobrze aż do chwili, kiedy w ramach próbowania bialej czekolady zjadłam ją całą a kupiłam po to, że jutro mam mieć gości i miałam rano upiec muffinki z jagodami i białą czekoladą... (mało czasu a to najszybsze i najłatwiejsze do zrobienia ). Miałam spróbować jedną kosteczkę... i tak po kawałku zjadłam całą... i 500 kcal za dużo. A teraz muszę albo kupić drugą czekoladę albo zrobić tartę jabłkową No nic zależy czy będę miała czas iść dzisiaj po zakupy....
Buziaki i życzę miłego weekendu

Sylwuś no to nieźle sobie poróbowałaś tej czekoladki. Może jednak przerzuć się na tartę, bo jak znowu kupisz czekoladkę i będziesz chciała spróbować?
Pozdrawiam i przesyłam masę silnej woli.