-
Masz może pulsometr w tym rowerku?
Narobiłaś mi smaka na tą rybę po grecku, też chcę!
-
Nie, to taki prosty rowerek i mocno sfatygowany już
No to w czym problem? Kupuj rybkę, warzywka i gotuj
Ja uwielbiam rybkę po grecku... ale oczywiście moja jest w wersji dietetycznej... więc może nie aż tak pyszna jak normalnie by była, ale ja i tak ją lubię i bardzo prostu się ją robi
-
Sylwuś Słonko bądź tak dobra i proszę napisz jak robisz dietetyczną rybkę po grecku
jak znajdziesz chwilkę oczywiście......
ale ślinka mi pociekła
mam dużo pracy, tak więc zmykam...... <ale i tak tak szybko sobie podczytuję, bo forum to mój nałóg >
Sylwia pozdrawiam Cię bardzo gorąco!!
-
No i dotrwałam do weekendu.
Jutro mam grila u znajomych… cieszę się, ale jednocześnie boję, co z jedzeniem… Mam nadzieje, że będą jakieś warzywka… No zobaczymy… Tylko żeby nie padało…
Przepis na „odchudzoną” rybkę po grecku – a przynajmniej coś zbliżonego do niej:
Marchewkę i pietruszkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach, cebulę drobno posiekać. Do garnka wlać 0,5 – 1 łyżeczkę oliwy z oliwek (ile kto potrzebuje – ja daję tylko odrobinę), wrzucić warzywa, dodać listek laurowy, ziarnka ziela angielskiego, podlać wodą i dusić. Potem wrzucić kostki mintaja (nie smażone !) i pomidory (albo koncentrat pomidorowy) i dusić dalej do miękkości. Jak będzie dobre do jedzenia, to na talerz i jeść.
Tylko Anusia, Ty jesteś na DSB, a tam nie można marchewki ; No ale zawsze możesz spróbować z innymi warzywkami.
Zmykam do domku Pa
PS. Stopniowo forum staje sie i moim nałogiem....
-
Hejka Sylwuś
dzięki po stokroć może się skuszę.. hihi
tak tak jestem na SB, ale pozwoliłam sobie od czasu do czasu na marchewkę, mimo, ze jest ona w grupie produktów zakazanych czasem sobie przegryzę jakąś
a ta rybka to mi po głowie chodzi, ale poczekam chyba aż wejdę w II faze..
Sylwia trzymaj się na tym grilu wiesz, gril wcale nie musi być taki straszny.. np. pieczone piersi kurczaka...... pozdrawiam gorąco miłego weekendu
-
hejka Sylwus
gorąco niedzielnie pozdrawiam
milego dnia
co tam u Ciebie buziaki
-
Hej!
No i kolejny poniedziałek...
Weekend nie należał do dietetycznych, co przeczuwałam już wcześniej… grill u znajomych w sobotę…
15/07/2005 piątek
> biały serek (ok. 125 g) i duuuużo sałaty,
> 2 brzoskwinie
> sałatka grecka: sałata, pomidor, kawałek ogórka, papryki, feta, przyprawy,
> czereśnie (ok. 200g),
> jogurt naturalny jogobella z 2 łyżkami musli,
> picie: woda, herbata czerwona, La Karnita, herbata czarna, kawa z mlekiem
Ćwiczenia: 30 minut na rowerku stacjonarnym
16/07/2005 sobota
> jogurt naturalny jogobella z 3 łyżkami musli,
> maliny,
> paprykarz: patison, fasola, pomidory, kiełbasa i jeszcze jakieś warzywa (tyle zidentyfikowałam – to było już u znajomych na grilu),
> kiełbasa z grila (tak około 20 cm) z musztardą,
> tarta z owocami (jeden kawałek, ale duży … przed drugim udało mi się powstrzymać ),
> duża porcja sałatki owocowej (zamiast dodatkowych kawałków ciasta )
> cola light – oj aż 3 szklanki (ale wolałam to niż słodzone soki…),
> picie: woda, herbata czerwona, La Karnita, czarna, kawa z mlekiem
Ćwiczenia: 50 minut na rowerku stacjonarnym, ćwiczenia 20 minut
17/07/2005 niedziela
> omlet: jajko, pieczarki, cebula, trochę papryki, 2 plasterki sera żółtego HIT 17% (plasterki 5 x 5 cm),
> koktail z mleka 0,5% z borówkami amerykańskimi,
> brukselka gotowana na parze,
> kisiel z 1 herbatnikiem,
> czereśnie (500g),
> jogurt owocowy jogobella z 2 łyżkami musli,
> picie: woda, La Karnita, herbata czerwona, czarna, kawa z mlekiem
Ćwiczenia: 3 godzinny spacer i 20 minut ćwiczeń
Dzisiejsza waga to: 77,5 kg (czyli 0,5 kg mniej). Biorąc pod uwagę mocno kaloryczne imprezy w zeszły i ten weekend, to i tak nieźle.
W sobotę rano podczas zakupów próbowałam uczynić też pierwszy krok w kierunku wybrania się na basen (nabrałam ochoty dzięki Albince ), czyli usiłowałam kupić jakiś sensowny kostium kąpielowy. No i oczywiście niczego nie dostałam. Zezłościłam się tylko. Jak już jest jakiś duży rozmiar, to takie szkaradztwo, że nawet nie ma co mierzyć… albo wściekłe kolory... albo drobniutkie poziome paseczki... no poprostu wszystko idealnie pasujące dla grupasa...
Aniuś, rybkę polecam. Ja lubię ryby, a rzadko je robię, bo niestety nie bardzo mam czas na gotowanie… No i rybkę mogę kupić tylko w supermarkecie, bo w mojej okolicy nie ma sklepu sprzedającego ryby… Dziękuję za życzenia… U znajomych bawiłam się świetnie i żałuję tylko, że nie wzięłam ze sobą własnego jedzenia… zwłaszcza, że z grilowanych potraw, to ja zdecydowanie wolę warzywa (papryka, cebula, pieczarki… mniam, mniam) albo ryby (taki pstrąg z rusztu…), no ewentualnie piersi kurczaka… Natomiast kiełbasy, to jak naprawdę, to nie lubię… jeśli już mam zjeść, to tylko taką bardzo mocno spieczoną, prawie spaloną… niestety znajomi mieli do wyboru tylko kiełbasę i żeberka… Miał być kurczak, ale w ostatniej chwili dostali w sklepie jakieś podobno świetne żeberka i zrezygnowali z kurczaka… tak więc grill był bardzo udany towarzysko, ale nie bardzo dietetycznie. A jak Tobie minął weekend? Pozdrawiam gorąco. Buziaki.
-
Hej Sylwuś
tak czytam i czytam jadłospisiki Twoje..... wzorowo nie było, ale nie było tak źle
ale dziś zapominamy o kiełbasce, o cieście i wszystkim i zaczynamy nowy tydzień dietkowania
gratulacje - waga spada!! to najważniejsze!!
a u mnie było ogólnie ok w weekend waga dziś pokazała 1,5 kg mniej i jestem tak uchachana, ze szok.. spodnie znów stają się coraz luźniejsze (powolutku!) i to mnie cieszy
gorąco Cię pozdrawiam i zyczę miłego poniedziałku
buziaczki
ps.czy możesz mi powiedzieć jak smakuje gotowana brukselka... czy ma smak podobny do kapusty i co mozna z nią zrobić....... NIGDY JEJ NIE JADŁAM I BOJĘ SIE ZARYZYKOWAĆ hihi
-
Witaj Sylwia!
Na razie tylko pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym gubieniu kilogramów!
W wlonej chwili postaram się przeczytać cały Twój wątek
Papatki
-
Przykro mi, że nic nie znalazłaś. Ale gdzieś muszą być normalne stroje do pływania.
Jutro prawdopodobnie będę obok dużego sklepu sportowego, więc zajrzę, może będzie coś dla Ciebie.
Rybki jeszcze nie robiłam, ale jak tylko wrócę znad morza biorę się za dietetyczne gotowanie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki