hej dzieczyny
wczoraj nie byłam wieczorem w stanie by kompa odpalić..dlatego dopiero dziś:0
zatem kalorii 978 brzuszków 200 wypadów 200 , 40 min rowerka(tego zewnętrznego, bo miałam sprawę do załatwienia to popedałowałam ) jak przyjechałam mały jeszcze nie spał, a usypiając jego sama padłam, oczywiście po uprzednim smarowaniu, masowaniu itd..terz czeka mnie szybkie pakowanko i 16:00 odjazd piękna pogoda się nam szykuje obiecuję,że będę zażywała ruchu ile się da(smażyła tłuszczyk też :P , bo uwielbiam) a z tymi rarytasami troszkę się boję, ale będę twarda a co!! mam Was -moje dodatkowe sumienie!!!

cmokasy
idę do Was