Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Wpadamy z wizytą

Trzymam kciuki , zeby Twoje problemy zdrowotne wkrotce sie skonczyły
Pozdrawiam cieplutko

Kwiatuszek dla ciebie

Witaj Sylwuś
poczułam się wirtualnie dopieszczona, ale czekam na real
niechby się wreszcie ta zima skończyła, bo człowiek ciągle taki niedopieszczony musi chodzić
całuję mocno

hej Sylwuniu...
brak czasu doskonale Cię rozumiem

mimo wszystko mam nadzieję że raz na jakiś czas wyskrobiesz dla nas choć 5 minut


serdecznie pozdrawiam

Widzę, ze kwiatuszkowo u Ciebie się zrobiło, więc przyjmij ode mnie tez troszeczkę kwiatuszków:

Jak sie czujesz ? U mnie jakos idzie. Niestety hustawkowo. Mam nadzieje ze od przyszlego tygodnia bedzie juz poprawa.

Powinnas jak ta myszka :

Rewolucjuniu, przesyłam porcję energii na kolejny tydzień i oczywiście mnóstwo uścisków, bo tak nas ładnie dopieszczasz, że i Tobie dopieszczenie się należy

Miłego dnia

Sylwuś, pozdrawiam gorąco w ten zimny poniedziałek
napadało troszkę nowego śnieżku, znacznie bardziej wolę zimę w mieście taką, a nie tę brudną
buziaki