-
Sylwuś jesteś wspaniała,czy wiesz o tym
-
Gratuluję udanych zakupów Ja dzisiaj sobie w sklepie uświadomiłam, że nawet jak schudnę to i tak będe miała problem- z długością Ale wolę mieć problem z długością, niż długością i rozmiarem Zawsze to 50% ółatwiej
Buziaki!
-
W takim razie słoneczka Rewolucjo
-
helo
mysle ,ze taki kop motywacyjny w stylu : ciuchy jest dobry
ja bylam w zeszła sobote pochodzic po sklepach i jak zobaczylam ze wszelkie ciuchy , ktore mi sie podobaja sa w rozmiarach dla anorektyczek to sie poprostu załamałam .. i powiedziałam sobie KONIEC !!! ja tez chce wygladac jak człowiek no jak narazie jest ok
Powodzenia !
-
Miłego weekendu Sylwuniu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Buziaki
-
Cześć Słoneczko
Mam nadzieję,że mnie jeszcze pamiętasz...jestem znowu z Wami...niestety zaczynam od poczętku,ale...
Trzymam kciuki i ściskam ciepluchno
-
Uff...jestem...ten weekend był bardzo intensywny byłam na ślubie siostry ciotecznej. Bawiłam się r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-i-e Nogi mnie bolą od tańczenia. Jestem zmęczona, ale to takie miłe zmęczenie Panna Młoda wyglądała bajkowo...Pan Młody też się pięknie prezentował. Zabawa była na całego. Nie pamiętam kiedy spaliłam tyle kalorii Cały czas tańczyłam - moja mama stwierdziła nawet, że szalałam. Ciotka, której komentarzy najbardziej się obawiałam - koło północy stwierdziła, że jestem wulkanem energii i nie dziwi się, że mam nadwagę, bo ta energia gdzieś musi sie mieścić
Cóż taka mam naturę Co ja zrobię, że nie umiem usiedzieć na miejscu. Jak tylko goście siadali to ja zaraz ich wyciągałam do "wężyka" - to był sposób na zintegrowanie rodzin młodej i młodego Udało się Wszyscy się bawili i młodzi i starsi.
Dawno się tak dobrze nie bawiłam. Zapomniałam o chorobie, o smutkach, ważnych sprawach...
Oczywiście było dużo pysznych rzeczy, ale wystawiam sobie sama medal, bo ja się rozkoszowałam surówkami, owocami. Zjadłam też kawałek kurczaka faszerowanego morelami i oczywiście kawałek tortu weselnego. Wypiłam ogromne ilości wody niegazowanej. Myślę, że jak na całą noc zabawy to całkiem niezły rezultat. Sama byłam zaskoczona, że nie rzuciłam się na te wszystkie przystawki, ciasta, mięsta Umiałam powiedzieć sobie "nie" i o dziwo nie było to takie strasznie trudne
Zmykam odpocząć, bo jutro czeka mnie długi dzień, a dziś mało spałam
Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale poodwiedzam was jutro
Birdget - kope lat kochana Cię nie widziałam. ma nadzieję, że wracasz na forum na stałe, a nie tylko na chwilkę??
Triskell - jeśli wybiorę się do Stanów to po to by Cię odwiedzić, a nie na zakupy. Też wolę schudnąć niż kupować coraz większe ubrania. Mam dość tych poszukiwań. Nie jestem potworem - jestem kobietą. Chcę wyglądać i czuć się kobieco. I zrobię wszystko, żeby tak właśnie było.
Lunko - dziękuję za te wszystkie miłe słowa, ale nie wiem czym sobie zasłużyłam
Agnimi - kupienie czegoś fajnego było mega trudne. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy ten problem zniknie, bo schudnę
Belluś - ja po prosty mocno w Ciebie wierzę. Pamiętam jak pięknie chudłaś wcześniej i wiem doskonale, że potrafisz. Ja nie chcę zwalać na nikogo winy. Nie dziwę się producentą, że nie produkują białych spodni w rozmiarze 50 bo jak wygląda pupa w takim rozmiarze niestety, ale fatalnie. Nie ma się co oszukiwać. A kalorii spaliłam całe mnóstwo na tym weselnym szaleństwie.Gdyby mój lekarz mnie widział w akcji to by umnarł
Izary - nareszcie Cię widze na forum. Strasznie mi Ciebie brakowało. Dziękuję za życzenia
Buttermilk - ja już dawno pisłam, że co bym nie założyła to wygladam w tym jak w spadochronie, a w najlepszym razie jak w namiocie Bardzo chciałabym podejść do wieszaka i założyć to co mi się podoba. Wierzę, że tak będzie
Jeni - wiesz ja zawsze będę miała problem z marnarkami. mam duży biust - była duży zanim przytyłam więc wiem jat to jest. jednak to będzie mały problem w porównaniu z obecnym.
Ninko - dziękuję.
Hiphopera - po moich ostatnich wycieczkach sklepowych jestem pełna motywacji do odchudzania. Nie chcę wyglądać jak anorektyczka, ale normalnie
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
śliczne są te kociaki - nie mogłam się oprzeć
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
gratuluję umiejętności oparcia się smakołykom (które zresztą są smaczne tylko wtedy, gdy stykają sie z naszymi kubkami smakowymi)
pozdrowionka
-
Rewolucjo - masz 100 % racji - odmowilas sobie smakolykow i zauwazylas ze to wcale nie trudne. Bo nie jest. Tylko w naszych tlustych glowach odmowa smakolyka / dokladki / wiekszej porcji jawi sie jako kara, bol, poczucie krzywdy czy co tam jeszcze. Jestem z Ciebie niezwykle dumna!
I do tego jeszcze wspaniala dawka jakze przyjemnego ruchu!
Brawo, Rewelacjo!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki