Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

"Żadna noc nie może być aż tak czarna,
żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy.
Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna,
żeby nie można było odkryć oazy.
Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest.
Zawsze gdzies czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie"

Hi Rewolucjo, myślisz, że nie wiem, że sedno nie tkwi w samym budyniu? Ja miałabym nie wiedzieć? A skoro zazdrościsz mi spacerków z moimi dzieciaszkami, to może przyjadę do Ciebie? :P Mam taką ochotę spotkać się z Tobą. :P

Wczoraj udało mi się zmusić się do ćwiczeń. Zrobiłam troche skłonów i 3 serie po 30 brzuszków. Więcej nie dałam rady, a po za tym nie moge się forsować. Nadal dużo spaceruje...hmmm może się przekwalifikuje na Korzeniowskiego hihihi tylko te jego łydki jakoś do mnie nie trafiają

Lunko - dziękuję

Bello - jesli masz ochotę to zapraszam ja też się za Tobą stęskniłam. Szkoda, że nie mieszkamy w jednym mieście


Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a co z moim zaproszeniem?

jest cały czas aktualne!!!!!!!!!!!!!1

Izuniu bardzo dziękuję za zaproszenie i oczywiście pamiętam o nim, ale u nas ostatnio kiepsko z kasą, bo w czerwcu mamy dwa śluby. A ślub = wydatek i to nie mały. Teraz każdą wolną kase odkładam na to. Jeszcze raz bardzo dziękuję


Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/i]

Sylwuś, ale do czego potrzebna Ci ta kasa?

Daj znać, a się po Was podjedzie!

Moze ktos jeszcze dołączy? Halooo, kto chętny?

Jesteś przekochana...wiesz to się tak mówi, ale kasa zawsze jest potrzebna. BARDZO dziękuję za zaproszenie. Obiecuję, że jak tylko będę mogła to przyjadę. Mam nadzieję, że ta propozycja będzie aktualna Przesyłam buziaczki i przytulam bardzo mocno. Jesteś wspaniała.


Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hej!!! Może faktycznie jeśli nie masz czasu na liczenie kalorii a dobrze Ci szło na diecie niełączenia to jest to dla Ciebie dobre rozwiązanie. Ja nigdy tej diety nie próbowałam. Wiem na czym polega tylko mniej więcej, przy czym mniej jest tego niż więcej, ale każdy z nas powinien sobie znaleźć coś takiego z czym mu najlepiej.

Cieszę się, że mimo że nie masz czas tak bardzo się pilnować to nie poległaś, nie objadasz się. To bardzo ważne.
Mi samotne spacerki szybko się nudzą. Ale staram się ćwiczyć ile mogę. Nawet jak nie mogę

Trzymaj się cieplutko!!! Przesyłam całusy!
Ewka

Ale ślepak ze mnie no udało mi sie trafić
Dziękuję za miłe słowa

Rewolucjo Kochana,
dobrze że pojawiłaś się znów na forum. Mam nadzieję że Twoje przemyślenia nie powodują "dołka" u Ciebie.
Ja osobiście rozmiem tego że nie liczysz . Dla mnie jest to problem-trochę lenistwo,trochę brak czasu.
Staram się jeść rozsądnie. Ile dziennie zjadam kalorii nie wiem ale waga po malutku spada.
Pozdrawiam Cię,t rzymam kciuki za Twoje zdrowie i dochudzanie.