Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Hi Rewolucja, czasami trzeba dłużej poczekać, bo waga strasznie kaprysi. Dietkuj spokojnie dalej, a już w przyszłym tygodniu z pewnością będziesz miała więcej kilosków na minusku. Poszłaś w centymetry i z tego należy się cieszyć, bo przecież nasza masa nie jest dokładnym wymiernikiem. A jednak zrzuciłaś już 11 kilosków!!!

Co do wody, to ja w ciągu dnia przyjmuję około 4-5 litrów płynów, z czego już od kilku dni połowa jest w herbatce zielonej. Mam sposób, aby nie spaść poniżej normy - zaparzam herbatkę w takim dużym dzbanku i jak tylko na niego spojrzę zaraz piję szklanicę. Jak zaparzałam po jednej szklance, to niestety nie zawsze miałam czas, aby liczyć i czekać, aż ostygnie.

Buziaczki zasyłam ogromniaste.

Ja piję 1,5 - 2 litry wody do tego zielona herbatka 3 - 4 kubki w ciągu dnia. Kilka dni temu wpadłam na pomysł i zaparzam zielona herbatę, studzę ją, przelewam do butelki i wkładam do lodówki Świetnie gasi pragnienie kiedy za oknem jest bardzo gorąco

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Rewolucja ja uważam że nie powinnaś się martwić, że to tylko kg. Ja uważam, ze to i tak dobry wynik. Bo jednak coś spadło. Czasami organizm zmniejsza tempo, zeby znowu ruszyć z nową siłą. A skoro centymetry lecą, to O.K.
Miłego dnia życzę Rewolucjo.

Rewolucjo gratuluję tego spadku, może nie jest za duży ale zawsze to coś. Twój całokształt w odchudzaniu jest jednak imponujący 11 kg to już sporo, nawet ten cel jest coraz bardziej realny prawda?
Buziaki

Rewolucjo spokojnie podchodź do spadku wagi, bo niebawem ogromną niespodziankę może Ci sprawić. Jestem tego pewna.
Gratulki!!
buziaki

Witaj Rewolucjo!

Wróciłam już z urlopiku i przybiegłam się przywitać
Widżę że ładnie idzie Ci odchudzanie (to najlepiej widac po dłuższej nieobecnosci )

Pozdrawiam i obiecuję jak najszybciej nadrobić zaległości na Twoim wąteczku

czesc sylwus,ostatnio nie mam kiedy siedziec na necie ale widze ze idziesz do przodu, ciesze sie i trzymam kciuki.buziaki

Witaj Rewolucjo

Gratuluję Ci!!!!!!Ważne,że waga nie idzie w górę !!!U mnie niestety już 2 tygodnie jak waga zbuntowala się i stoi w miejscu

Buziaki

Rewolucjo kochana, gratuluję spadku wagi!!!
Najważniejsze, że nie stoi w miejscu ani nie idzie w górę!!!
Fajny sposób na zieloną herbatkę - szkoda, że nie mogę jej za wiele pić, bo podwyższa ciśnienie
Miłego dzionka życzę!!!

Rewolucjo jak by nie patrzeć spadek wagi jest.Lepiej,że powoli spada ,a nie szybko rośnie.
Wiem ,że czujesz się podobnie jak ja- trochę zawiedziona -posyłam ci kotka dla rozweselenia buzi.