-
Trzymaj sie dzielnie Karmen
-
Witaj Karmen!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
to ty normalnie laska jesteś!
takie wymiary, no no tylko pozazdrościć......
Gratuluję i cieszę się ,że tyle zrzuciłaś kilosków, pozdrawiam cię i idę spać bo normalnie nie wiem ci się dziej oczy mi się zamykają same, a dopiero 22, chyba ta zima tak daje popalić.
Buziaczki wieczorne pa pa , koło piątku wpadnę bo jutro taki nawała pracy ,że jak przyjdę do domu to padnę, poza tym byłam dziś na siłowni i chyba trochę przesadziłam bo kończyny dolne już mnie bolą.
Kasia
-
grubasek pozdrawia grubaska w TLUSTY CZWARTEK i zyczy wytrwałosci
-
Karmenko kochana.
Pozdrawiam Cię ciepło i mocno przytulam. Ja bardzo kochałam mojego dziadka i jego śmierć była dla mnie strasznie trudna.. ale zaufaj czasowi, z każdym dniem będzie łatwiej.. trzymaj się.
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
stracic kogos bliskiego to najgorsze co moze nas spotkac, jestem z Toba myslami...
-
Karmen!
Trzymaj się , wiem co to znaczy straciłam mojego dziadka 5 lat temu a była to najbliższa mi osoba, nie umiem nic powiedzieć więcej.
Potrzeba czasu, mów o tym co czujesz to pomaga chociaż na chwilę.
Kasia
-
Karmen, strasznie mi przykro Przesyłam mocne uściski i dużo ciepłych myśli.
-
Karmen, wyrazy współczucia
-
czekam na jakieś wieści od Ciebie....
pozdrawiam i ściskam mocno
-
Witajcie dziewczynki...
Troche mnei nie było, ale całe "zamieszanie" z pogrzebem pochłoneło mnie do reszty. To był straszny tydzień, dobrze ,ze sie skończył
Nie sądziłąm, że przy takim pogrzebie jest tyle obowiązkó, różnych formalności i innych spraw, cała rodzina a jest spora była zaangazowana a ledwo co sie wyrobiliśmy.
Miałam wiele obowiązków, ale myśle, że to dobrze, bo nie miałam czasu na myslenie... no prawie
Dieta...???? no była...ale raczej taka na przytycie niz na odchudzanie naprawede nie miałam głowy a przede wszystkim chyba czasu na ćwiczenia, inne niż wszyscy posiłki..albo w ogóle na jedzenie. Jadłam w biegu,często zbyt kaloryczne rzeczy. Ale tym razem nie jestem na siebie wściekła... było, mineło, teraz trzeba zacząć od nowa... wszystko... zarówno życie bez dziadka jak i diete...
Nie chce sie poddać bo to będzie mój koniec i nie zrobie tego!
DZIEKUJE WAM ZA WSPARCIE!!!!!!!! i odwiedzanie mojego topiku
Dzisiaj już grzecznie jem, na ćwiczenia jeszcze nie mam siły, zwłąszcza, że sie przeziębiłam Przytyłam może z kg czuje po ciuchach, ale zważe sie za jakis czas...
Miłego dnia
Pozdrawiam
P.S. Lece na zajęcia, więc wieczorem postaram sie zobaczyć co u Was
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki